NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

klaudia

Już mamy namiot , śledzie się odnalazły Wink

Bonni

Enchantress

Szyszka

Bonni

Ej to nie jest śmieszne i Ci co nas znają to wiedzą, ze OBIE do najsłodszch nie należymy

Taura

Uff to dobrze, bo już myślałam że nas tam nie chcecie. Laughing

Russ

Kurcze... Miałam prawie pewną klatkę i nie mam... Może ma ktoś jeszcze jakąś na zbyciu? Na małego psa? Niby pet-box mamy swój, własny... Ale nie wiem czy Sashka w tym wysiedzi.

Wszystko się komplikuje... Sad

chamsti

co do zawodow - problem moze byc z wpakowaniem tego wszystkiego do pociagu/autobusu. klatka 13 kg, namiot tez cos kolo 15... + rzeczy wszystkie. I ja biedne, małe dziewcze...

ewka i haker

ja tez katki nie mam pewna osoba mnie wystawila do wiatru

Taura

klatka 13kg, plecak, materac, śpiwór, jedzenie dla psa (kolejny plecak jedzenia), sam pies.... dobrze ze chociaż namiotu nie musze brać, dojedzie później. Cool

A jak już tam wszystko podsumowuje to wychodzi mi na to że zabraknie mi miejsca na własne rzeczy, ale co tam! pies najważniejszy. Wink

ewka i haker

taura jak jedziesz??

chamsti

no ja teraz na 2 dni pojechalam do Szczyrku (z dwoch sie 4 prawie zrobily, ale ok xD). Dla psa mam wszystko - jedzenie, miski, kaganiec (PKSami trzeba w kagancu bo sie kierowca czepia

), książeczkę... kocyka zapomniałam. Dla siebie nie wzięłam nic do mycia sie (zamierzone - mieszkam u znajomych wiec ich wykorzystuje), recznika i o jedną bluzke za malo (no ale to mozna tlumaczyc tym, ze miaalm wczoraj wracac, nie dzisiaj, zresztą nie zmiescilaby sie do plecaka...). Jaki z tego wniosek? pies jest najwazniejszy i nikt nie wmowi mi ze jest inaczej

sie ze mnie teraz wszyscy smieja jak to ja z psem wyjezdzam, ze dla psa wszystko, dla siebie nic

ewka i haker

i tak byc powinno:D