|
NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Tylko dla zapalonych psiarzy...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nelek Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 04 Sty 2006 Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Sob 19:22, 08 Kwi 2006 Temat postu: Australian Cattle Dog |
|
|
Australian Cattle Dog (ACD) wcześniej Blue Heller lub poprostu Australian Heller, to pies pasterski pochodzący z Australii.
Jego pierwotną cechą było zaganianie stad bydła, które widział zawsze i wszędzie.
WYGLĄD OGÓLNY: mocny, zwarty, muskularny i jak na swą wysokość potężny pies o silnych nogach, z ochotą wykonywujący powierzone mu zadania.
CECHY SZCZEGÓLNE: wykorzystywany do zaganiania stad bydła, zawsze czujny, inteligentny o mądrym spojrzeniu. Lojalny wobec właściciela, karny i opiekuńczy ludzki towarzysz. Bardzo podejrzliwy i nieufny w stosunku do obcych, co nie rzadko przysparza mu problemów na wystawach.
SZATA: odpowrna na mróz, deszcz i słońce- nieprzemakalna. Podszerstek gęsty
MASC:
niebieska lub czerwono-cętkowana
WZROST: porządana wysokość:
psy- 48-52 cm
suki- 43-48 cm
WADY: może być agresywny w stosunku do innych psów, a nie odchowany starannie będzie przysfarzał problemów właścicielowi i jego rodzinie.
A teraz z własnego doświadczenia:
dla tego psa ważna jest wczesna socjalizacja, wychowanie od podstaw. Nie można mu pozwolić wejść właścielowi na głowę. Pies ten musi czuć kto żądzi w domu. Jeśli tak się nie stanie, ACD może być niebezpieczny dla otoczenia.
A co do agresji do innych psów, to wszystko eliminuje się przez odpowiednie szkolenie, chodź nie można wycmagać, żeby ACD pałał miłością do psów. Ten pies zaganiał ogromne stada bydła, chciałby też zaganiać inne psy i człowieka.
ACD są często cięte na inne psy. Mojemu już kilka razy oberwało się od większych od siebie np. beaucerona, briarda, owczarka niemieckiego czy hovawarta.
Pies nie będzie idealny.
Ale jest to naprawde świetny towarzysz, szczególnie dla ludzi aktywnych. Ten pies musi mieć zajęcie, mu nie wystarczą zwykłe zabawki, towrzystwo innego psa czy kość. Ten pies głównie nadaje się na wieś. Do pilnowania domu, zaganiania trzodki:P, Agility, on musi mieć świadomość tego, że człowiek czegoś od niego wymaga. Jego pasją jest robienie czegokolwiek.
Moi znajomi mający cattle, a mieszkający w blokach, zawsze jak wychodza z domu to zostawiają je w klatkach, powód- demolka. Ten pies by poprostu obgryzł sufity. Wielu ze znajomków właśnie dlatego wybudowało sobie domki na przedmieściach, a ja sama mam domek i wiem jaka to jest wygoda.
A jeśli już ktoś chce mieć cattla w bloku, powinien pamiętać o spacerach ok 60 minut dziennie. Cattle też dobrze sprawdzą się w różnego rodzaju sportach np: Agility, Obedience, Flyball oraz nawet w szkoleniu IPO. Niektóre spokojne mogą być wykorzystywane w Dogoterapii.
A więc podsumowując jeśli masz czas i możesz poświęcić go na zwierzę. To spraw sobie cattla małą mordeczkę
Ciekawostki:
1. czy wiesz jaki był najstarszy pies świata?
Właśnie Cattle. Mieszkał w Australii i żył uwaga 30 lat!! W tym 29 lat przepracował na farmie swojego pana.
2. dla amatorów filmów z serii science-fiction, cattle dog grał w Mad Maxie i Gladiatorze.
Dla zainteresowanych nowa część Mad Maxa wchodzi na ekrany kin 1 stycznia 2007, mam nadzieję, że z cattlem....
To na tyle, jakby jakieś pytanka, to jestem do dyspozycji...
---> pies po lewej to ojciec mojego Axla
Ort!G.Mod |
|
Powrót do góry |
|
|
lidushka Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 02 Gru 2007 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok.Łodzi
|
Wysłany: Pon 11:43, 03 Gru 2007 Temat postu: Re: Australian Cattle Dog |
|
|
Nelek napisał: |
A teraz z własnego doświadczenia:
dla tego psa ważna jest wczesna socjalizacja, wychowanie od podstaw. Nie można mu pozwolić wejść właścielowi na głowę. Pies ten musi czuć kto rządzi w domu. Jeśli tak się nie stanie, ACD może być niebezpieczny dla otoczenia. |
Dałaś ognia dziewczyno, nie ma co najbardziej mi sie podoba niebezpieczny dla otoczenia
Nelek napisał: | A co do agresji do innych psów, to wszystko eliminuje się przez odpowiednie szkolenie, chodź nie można wyamagać, żeby ACD pałał miłością do psów. |
Taaa... jasne, szczególnie zważywszy, że problemy z agresją do innych psów zaczynają się pojawiać po ukończeniu 1 roku. Kochać obcych psów tej samej płci ACD raczej nie będzie i to się nasila z wiekiem a szkolenie psa to raczej idzie w kierunku odwracania uwagi od psów i skupiania jej na sobie a nie wzmacnianiu pozytywnych uczuć wobec obcych psów. Suki są bardzie plastyczne i ja swoją starszą mogę wszędzie puścić ze smyczy i żadnego psa jako pierwsza nie zaatakuje choć zdominować pewnie w trakcie zabawy będzie chciała. Młodsza też bez prowokacji z przeciwnej strony zębów w nic wbijać nie będzie, ale samce to już inna bajka. Ważne jest by pies byl pod kontrolą właściciela co nie zawsze, nie w każdym przypadku oznacza możliwość spuszczania psa ze smyczy w parkach np.
Nelek napisał: | ACD są często cięte na inne psy. Mojemu już kilka razy oberwało się od większych od siebie np. beaucerona, briarda, owczarka niemieckiego czy hovawarta. |
One z reguły nie ustępują. Sporadycznie się trafia, że dorosły samiec ACD czuje respekt przed innym samcem. Mój jest uległy w stosunku do naszego azjaty, ś.p. Bies- ojciec mojej starszej suki ustępował jedynie dogowi niemieckiemu. Pod tym względem można powiedzieć, że czasem brakuje im wyobraźni albo mają wielkie ego: lol:
Nelek napisał: |
Moi znajomi mający cattle, a mieszkający w blokach, zawsze jak wychodza z domu to zostawiają je w klatkach, powód- demolka. Ten pies by poprostu obgryzł sufity. Wielu ze znajomków właśnie dlatego wybudowało sobie domki na przedmieściach, a ja sama mam domek i wiem jaka to jest wygoda. |
ja nie zamykałam w klatkach i mi nic nie zdewastowały
Nelek napisał: |
A jeśli już ktoś chce mieć cattla w bloku, powinien pamiętać o spacerach ok 60 minut dziennie. Cattle też dobrze sprawdzą się w różnego rodzaju sportach np: Agility, Obedience, Flyball oraz nawet w szkoleniu IPO. Niektóre spokojne mogą być wykorzystywane w Dogoterapii. |
Sam spacer niczego nie załatwia bo pies się nudzi i niczym nie zajmuje umysłu. Takie ciągania na smyczy tylko wzmacnia niegatywne zainteresowanie psa innymi psami.
Ja nigdy nie chodziłam na puste spacery, zawsze byla piłka, frisbee ect. Może dlatego mogę psom zaufać bo wiem, że jestem dla nich bardziej interesująca niż włochaty zadek PONa np., w który można z nudów wbić zęby
ACD nie należy demonizować, choć tak z drugiej strony należy wiedzieć czego można się po nich spodziewać w określonych sytuacjach i w sytuacji kiedy pozostawimy je samym sobie bez socjalizacji i odpowiedniej pracy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|