Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ola14 Klasa "0" - początkujący

Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:52, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zaczelam, zaczelam byla to druga lekcja. Ale mimo to, zawsze warto miec jeszcze przeszkody w domu, bo raz w tygodniu to nie jest jednak duzo  |
|
Powrót do góry |
|
 |
AniaP Klasa "A3" - Kujon Agility

Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 738 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 22:29, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ola14 napisał: | Zaczelam, zaczelam byla to druga lekcja. |
A to masz dobrze. Zazdroszczę.
A ile trwa jedna lekcja? Tylko godzinkę czy dłużej?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola14 Klasa "0" - początkujący

Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 22:55, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W sumie to zalezy od konycji psa i jego dnia. Wiadomo, ze jak jest bardzo zmeczony do lekcje trwaja troche mniej. Czasami dochodza nawet do 2.5 godziny(oczywiscie z przerwami) a czasami tylko godzina, połtora
Wiadomo nic na sile, najwazniejszy jest psiak i do niego trzeba sie dostosowac  |
|
Powrót do góry |
|
 |
mała&Sparky Pogromca Hopek :)

Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 7:31, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ta huśtawka jest suuper
ja mam bardzo podobną (tylko podstawkę trochę inną... czyli badziewną)
i pod borderkiem się nie chwieje |
|
Powrót do góry |
|
 |
AniaP Klasa "A3" - Kujon Agility

Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 738 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 7:42, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ola14 napisał: | Czasami dochodza nawet do 2.5 godziny(oczywiscie z przerwami) |
No to już coś. Tak, to może by Asti wystarczyło.
Ola14 napisał: | a czasami tylko godzina, połtora  |
No tak, to ja się już przez ten czas zasapię, ale Asti , dla niej to dopiero rozgrzewka, tym bardziej, że kilka psów biega, więc pobiega chwilkę i odpoczywa czyli wraca do swoich zajęć z węszenia terenu.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika Moderator

Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 1838 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 9:11, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
AniaP napisał: | Ale czy ona jest taka bardziej delikatna jak tylko dla małego psiaka czyli dla "S", ewentualnie dla "M"? Czy większy i cięższy też może po niej pobiegać? Hm Rolling Eyes , ta długa deska mnie trochę martwi, |
Racja, deska się troche wygina ale mój tata ma przyczepić jakies kątowniki (nie wiem co to jest hehe) co ma zapobiec wyginaniu. Myślę, że wtedy cięższy pies też będzie mógł pobiegać. A nawet jeśli nie za bardzo, a kiedyś będę potrzebować to skombinuję sobie inną deskę, grubszą. Na szczęście caął konstrukcja nie jest zbyt skomplikowana
AniaP napisał: | i nie wiem czy podstawa nie jest jednak za krótka i za mało stabilna |
Właśnie wbrew pozorom jest stabilna i ciężka - nie chwieje się
Moja deska ma długość dokładnie 365cm, szerokość 30cm, a wysokość środka to 60cm. |
|
Powrót do góry |
|
 |
mała&Sparky Pogromca Hopek :)

Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:11, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Racja, deska się troche wygina |
ja bym poleciła coś podobnego do stalowego stelażu, przynajmniej takowy jest pod deską u mnie na zajęciach i się pod 40-kilogramowymi psami nie wygina  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula Administrator

Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:58, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Co do tycz wzmocnień to my naszą superowską deskę mamy od spodu na około obitą listewkami i przez środek też jedna idzie Nawet ja z gerwią p naszej łazimy i jest cała (dzwie jej się )
Ola 14 ja mieszkam na drugim, a gerwia na trzecim i zobacz ile przeszkód mamy. Trzymamy w piwnicy 9suszarni, pralni) tylko, że na początku nie wiedziałyśmy że tak daleko popłyniemy z tą robota i już nam powoli miejsca brakuje a wystawianie też trochę zajmuje i sąsiedzi mają pretensję
Monika Huśtawka jest zaczepista może też się będziemy na niej wzorowac jak nie masz nic przeciwko.
My jako nastepne zadanie mamy stelaż do oponki, żeby drążek nie był potrzebny a potem juz hustawka chyba
I znów gratulacje dla Pikusia, że od razu ją przeszedł  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola14 Klasa "0" - początkujący

Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 13:11, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, tylko ja nie mam piwinicy(tz. mam, ale nie ma tam nawet kłutki, bo zawsze wszystko kradna) Suszarni czy czegos podobnego rowniez nie mam. No moze jedynie kantorek, ale tam nie ma ani kawałka miejsca
AniaP w grupie jest maksymalnie 5 psow i wszystkie naraz cwicza(oczywiscie jest to grupa dla poczatkujacych, gdzie sie dopiero poznaje przeszkody, a nie wykonuje caly tor)  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gerwia Klasa "A1" - zarażony pasją agility

Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 349 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 7:42, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Huśtawka boska.....
Paula zrobimy podobną???? Monika mam nadzieję że możemy "pożyczyć" pomysł ???  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika Moderator

Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 1838 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 12:50, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Gerwia, nie ma problemu. Cieszę się, że mogę się na coś przydać ( a raczej moje przeszkody)  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Viz Klasa "A1" - zarażony pasją agility

Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:17, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kurcze jak tak patrze to az sie chce zrobic...
Moja stacjonatka to nic innego jak miotla wsparta na ksiazkach Wykazalam sie ogromnym sprytem konstrujjaac ja, ale chyba czas pomyslec nad czyms trwalszym  |
|
Powrót do góry |
|
 |
mała&Sparky Pogromca Hopek :)

Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:01, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja zaczynałam od miatły przyklejonej taśmą do ścian  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika Moderator

Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 1838 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 18:23, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
taśmą? haha dobre
Ja ustawiałam miotły na miskach, kartonach, krzesłach |
|
Powrót do góry |
|
 |
mała&Sparky Pogromca Hopek :)

Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:24, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja normalnie też, la etamtem "pierwszy raz" był w warunkach domowych  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|