Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kora Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:23, 31 Mar 2006 Temat postu: Witam :P |
|
|
Muszę jeszcze siebie przedstawić, bo Korę przedstawiłam .
Mam na imię Kamila, mam 14 lat, chodzę do klasy pierwszej gimnazjum. Interesuję się od niedawna agility, książkami (ich czytaniem ) no i psami (zwłaszcza rasą cocker spaniel angielski).
Psy towarzyszyły mi od zawsze. Jeszcze chodzić nie umiałam, a miałam psa - Bobika [*]. Potem były różne psy, jednakże z przyczyn losowych zostawałam ich pozbawiana (sąsiedzi, babcia b. chora itp.) i naprawdę z ciężkim sercem musiałam pozwolić na ich odejście. Jednak wszystkie znalażły domy. Jednen pies się otruł, Rex [*].
Ale ja nie chcę do tego powracać. Teraz mam Korę i jestem gotowa na wszystko żeby do końca swojego życia została z nami. Zresztą Kora najbardziej podbiła serca moich rodziców więc nie ma obawy .
Mieszkam w małej miejscwości. Podwórko mam niewielkie i przy tym okupowane przez pięć samochodów. Ogólnie rzecz biorąc nie mam warunków do agility. Ale bedę ćwiczyć z Korą.
Mama powiedziała, że da się zrobić tak żeby garaż był mój . Znaczy jest mojej mamy, a mama i tak nie trzyma tam swojego samochodu tylko brat który się od nas wyprowadza . A jak się otworzy garaż i zostawi trochę miejsca przed garażem to się da torek zrobić .
Jestem majsterkowiczką od najmłodszych lat. Jak miałam 6 latek to zrobiłam własnoręcznie wózek dla lalki wykorzystując: cztery kółka od poprzedniego mojego wózka do lalki, starą bluzkę mamy i jej pasek do spodni, dwa kijki. trzy ręczniki i jeszcze nie pamiętam co - za dawno. No ale wózek mnie akurat służył rok ale mógł by mi służyć i dłużej gdybym się tym interesowała . Do dziś robię różne "konstrukcje" dzięki czemu mieszczę np. komputer w moim pokoju oraz mając odgrodzenie mojego psa od roślin (ponieważ Kora lubi się nimi bawić co ujemnie wpływa na ich wygląd). Własnoręcznie też zrobiłam ceramiczny nawilżacz na kaloryfery jednak mama moje cudeńko upuściła i zbiła . No jeszcze parę rzeczy porobiłam . Poza tym umiem posługiwać się wiertarką, wbijać gwoździe, malować, posługiwać się śrubokrętem i pewnie paroma innymi rzeczami też ale nie mogę sobie przypomnieć. I jestem cierpliwa (czego o sobie nie mogą powiedzieć moi rodzice, zwłaszcza tata ).
Rozpisałam się. Myślę, że starczy o mnie Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Gerwia Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 349 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 7:18, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hej witam na foo i zapraszam do pisania postów |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:32, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No, no niezły pościor Witamy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kora Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:03, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Może dlatego taki długi bo ja nie przepadam za "nabijaniem postów".
A ten post krótki bo mam mało czasu |
|
Powrót do góry |
|
|
Borderek Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 04 Sty 2006 Posty: 1231 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 15:10, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Witam i życze miłego pisania. |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:50, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kora, bardzo ciekawe zainteresowania-swoją drogą jak robić nawilżacz?
Witam Cie serdecznie na forum, mam nadzieje, ze bedzie nam sie dobrze razem postowało |
|
Powrót do góry |
|
|
Kora Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:13, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No niezupełnie ceramiczny Był nawilżacz Zrobiłam z gliny do której "dokopałam" się nad jeziorem (bardzo ciekawe położenie, las, jezioro i wieś jednocześnie). Chyba dwie godziny lepiłam, aż uformowałam "koszyczek" z dziurką na drucik żeby włożyć drucik i powiesić na kaloryferze. Potem to polakierowałam bezbarwnym !uwaga! lakierem do paznokci (mojej mamy - miała dwa przeterminowane lakiery). Od środka też starałam się pomalować i tyle co się dało to w środku wymalowałam. A potem jak wyschło to włożyłam wygięty drucik i gotowe.
A moja mama zbiła po miesiącu . Jeju jaka ja byłam zła! A że glinę zbierałam w lasku do którego jest daleko (na spacery daleko a nie można jechać samochodem bo są bagna często i gęsto) to musiałam się wyręczyć kupnem nawilżacza Bo ja muszę mieć nawilżacz bo bardzo często choruję na zapalenie górnych dróg oddechowych, a ostatnio przerzuciło mi się na oskrzela i miesiąc musiałam w łóżku leżeć. To masakra poprostu. Ehh... ja mam zawsze pecha... . Pozdr. |
|
Powrót do góry |
|
|
|