|
NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Tylko dla zapalonych psiarzy...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czarnula Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 23 Sty 2010 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:26, 25 Sty 2010 Temat postu: Pies skacze do dłoni. |
|
|
Witam. Mam problem z moim Blakim.
Otóż dzisiaj pierwszy raz wzięłam się za trenowanie z klikerem.
Wykonał ćwiczenie, klik, nagroda (w tym przypadku kawałek kiełbaski).
Po sesji postanowiłam odprowadzić go do miejsca, gdzie śpi. Nie miałam już wtedy smakołyków.
W trakcie drogi zachowywał się nieznośnie (do celu nie było daleko, jakieś 10-15m).
Skakał mi do ręki, z której wcześniej dawałam mu smakołyki i chciał ją ugryźć (przypuszczam, że chciał wymusić smakołyk). Wiem, że jest to dla Niego zabawa, ale boli mnie, gdy chwyta moje dłonie lub inne części ciała. Co mogę robić, by przestał lub przynajmniej złagodził chwyt?
Za wszelkie odpowiedzi i pomoc- dziękuję.
PS. Jeśli zły dział proszę o przeniesienie- nowa jestem. |
|
Powrót do góry |
|
|
chamsti Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 19 Gru 2007 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 11:35, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Możesz spróbować ignorować psa. Jak pies skoczy do ręki - koniec treningu, koniec kierowania Twojej uwagi na psa. Po powiedzmy 30 minutach znowu zaczynasz z psiakiem trening na takiej samej zasadzie - skakanie do ręki = koniec. |
|
Powrót do góry |
|
|
~FuN~ Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 06 Gru 2009 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:40, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mialam to samo.. A nawet gorzej, bo fokus kiedy tylko sie 'podniecil' zabawa, jakims wydarzeniem chwytal jak popadnie. Krzyki nic nie pomoga, wiem, bo nie raz w nerwach krzyknelam ale albo go to przestraszylo i bylo gorzej albo jeszcze bardziej pobudzalo. Powiedz stanowcze 'fe' jezeli przestanie pochwal go i kontynuuj trening, zabawe. Jezeli nie odwroc sie na piecie i zignoruj go. Zobaczysz pies bedzie w szoku. Rob tak za kazda proba ugryzienia, nie toleruj tego za zadne skarby. Dodatkowo proponuje zdominowac psa od jak najmlodszego, nie przepuszczaj go w drzwiach (ja na poczatku musialam sie przepychac z psem) etc.
PS. jaka to rasa bądź jaki mix ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Czarnula Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 23 Sty 2010 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:42, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To jest Border Collie z Australian Cattle Dog.
Próbowałam ignorować Go, ale wtedy skacze jeszcze częściej i chwyta mocniej. Zwracałam uwagę też źle.
A czy jeśli Blaki biega w około mnie (robi koła, a ja jestem w środku), czy jest to pewna próba zdominowania mnie? Bo jak na razie jesteśmy na równi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia202 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:56, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Schowaj ręce do kieszeni odwróć wzrok, powiedz "Zostaw" i odejdź. Jak sie uspokoi bawcie się dalej
Fibi mnie gryzła tak samo. Przestała dopiero gdy poświeciłam jej więcej czasu i zaczęła mnie szanować. Pokaż psu, że lubisz zabawę ale są granice. zacznijcie podstawowe szkolenie a możliwe, ze zapomni o gryzieniu. Nigdy go za to nie bij bo po złości ugryzie Cię mocniej. Krzyczeć też nie ma co bo pomyśli ze to zabawa. Poprostu stanowcze "Zostaw" i dowidzenia. Albo zajmij go czymś.
Ostatnio zmieniony przez Klaudia202 dnia Wto 18:01, 26 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Czarnula Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 23 Sty 2010 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:18, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
W trakcie dzisiejszej sesji to samo. Ale gdy tylko chciała skoczyć mi do ręki, siad klik i smakołyk. Za każdym razem. Później było lepiej.
Ale mam kolejny problem. Gdy jesteśmy sami, mogę z Blakim zrobić prawie wszystko. Dzisiaj przyszła koleżanka, wtedy Blaki kompletnie odmawiał posłuszeństwa, jak mam go zachęcić do współpracy?
A i jeszcze jedno. Na spacerach i przy bramie mój pies skacze do jadących samochodów. Jest to pies pasterski (po rodzicach BC i ACD to pasterskie psy). Czy z tego wyrośnie, czy tak zostanie? Czy to przez to, że jest psem pasterskim, czy przez to, że jest jeszcze młody? |
|
Powrót do góry |
|
|
~FuN~ Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 06 Gru 2009 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:26, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
pies nie wyrasta , trzeba go wychowac. zachowuj sie jak glupek musisz byc najciekawsza dla psa. kiedy cwiczycie cos nowego - bez rozproszen , ale doskonal to w rozposzeniach. kiedy tylko podejdzie sam z siebie ciesz sie jak nienormalna dawaj smakolyki itp. Był juz temat koncetracja na przewodniku - zajrzyj. |
|
Powrót do góry |
|
|
chamsti Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 19 Gru 2007 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 22:49, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
co do tego, że pies nie chce być posłuszny w obecności innych osób - postaraj się na każdą sesję zaprosić jakąś osobę (najlepiej, aby an każdej sesji był to ktoś inny, czasem może być więcej osób, czasem mniej, czasem żadnej, ważne, żeby było to losowe i zróżnicowane) i jeżeli psiak nie chce się skupiaj zacznij od tego. Pies na ciebie patrzy - k/s. Krótka seria skupiania uwagi i można przejść do jakichś konkretnych ćwiczeń (nie koniecznie na pierwszej sesji w obecności kogoś obcego, ale na kolejnych jak najbardziej). Pamiętaj też, aby ćwiczyć z psem w różnych miejscach, nie tylko w domu, ale też na polu, w parkach, w centrum miasta, u znajomych w domu itd. Oczywiście każda zmiana musi być wprowadzana stopniowo, nie można wymagać od psa, żeby idealnie się skupiał na podwórku, jeżeli robi to w domu. Na polu jest o wiele więcej ciekawszych rzeczy niż w pomieszczeniu.
Co do tego skakania. Obawiam się, że jeżeli skakanie psa będzie wywoływało taką reakcję psa jak opisałaś (komenda i smakołyk) to pies może zacząć w ten sposób dalszą pracę (bierz pod uwagę, że zarówno BC jak i ACD są rasami pracującymi i to im sprawia wielką przyjemność). W takiej sytuacji będzie to o tyle trudniejsze do wyeliminowania, że pies już się nauczy, że dane zachowanie przynosi rezultat. Jak na razie jedynie próbuje co się wtedy stanie i w tym momencie warto to wyeliminować.
I pozostają jeszcze samochody. Takie zachowanie jest bardzo niebezpieczne i tu już koniecznie trzeba coś z tym zrobić, bo kiedyś psiak może wpaść pod auto. Może to być zarówno zabawa w gonienie jak i pasienie. Spróbuj wtedy uwagę psa nakierować na coś innego - piłka, frisbee, jakaś inna zabawka, smakołyk. Pies sam z siebie nie wyrośnie z takiego zachowania, a jeżeli jest to pasienie to może się to jeszcze bardziej pogłębić. (W tej sprawie, jeżeli nie uda się psa skupić na czymś innym, radzę skontaktować się z kimś kto ma doświadczenie w pracy z psami pasterskimi)
Ps. a teorię dominacji można włożyć między bajki. Raz, że sam jej autor się z niej wycofał, dwa, że obserwacje na psowatych dowiodły iż w stadzie nie ma zachowanej ścisłej hierarchii (ot choćby fakt, że szczeniaki i osobniki stare/chore mają większe przywileje) , a przywództwo nigdy nie jest zdobywane przemocą, to raczej osobniki niższej "rangi" pokazują swoją uległość. Trzy, że zapewne wiele osób mających coś wspólnego z psami może potwierdzić, iż spanie w łóżku, kolejność jedzenia czy przechodzenia przez drzwi nie ma najmniejszego znaczenia. Mówię to głaszcząc psa leżącego na moim łóżku, który przez drzwi przechodzi zawsze pierwszy, a jedzenie dostaje wtedy, kiedy miska jest pusta bez względu na to czy ja coś wcześniej jadłam. I ja nie mam z psem najmniejszego problemu. Mogę z nim zrobić niemalże wszystko bez najmniejszego sprzeciwu. |
|
Powrót do góry |
|
|
~FuN~ Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 06 Gru 2009 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:12, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Pies pierwszy w drzwiach ? hm, wspolczuje brak kultury z jego strony
Nie miedzy bajki moja droga, bo jezeli pies cie zdominuje to w stadzie TY bedziesz NIZEJ i to on bedzie dowodzic. Nie wspomnialam nawet o przemocy, moj pies tez spi w lozku. Tu sie mylisz, bo przewodnik w wilczym stadzie jest jak najbardziej, lecz wybrany jest nie jako najslilniejszy a najmadrzejszy. I zle masz informacje, poniewaz pies a wilk juz dawno od siebie odbiegly tak jak czlowiek od malpy.
Co do odwracania uwagi od samochodow to nie zawsze bedziesz miec przy sobie pilke. Może postaraj sie zapoznac go z pojazdem (swoim np) aby nie czuł lęku (jezeli chodzi tu o atak przez lek).
Co do skupianiu wagi, masz racje spojrzenie na przewodnika k/s. polecam jakas dobra lekture na temat klikera oraz jakas pomoc co do szkolenia. Ze skakaniem Chamsti masz kolejny raz racje, pies powinien tutaj zostac zignorowany. |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia202 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:21, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Może spróbuj nauczyć go "sztuczki" a raczej komendy "Patrz na mnie!" Gdy pies się na Ciebie popatrzy [początkowo tylko jedno spojrzenie] daj mu nagrodę. Później wydłużasz czas i musi się patrzeć 5s, później 10s bez przerwy itp. Nagradzaj go za to. Gdy już się nauczy do 30s wytrzymywać dodajesz komendę "patrz na mnie" i nagradzasz jeśli sie patrzy. Wtedy gdy pies będzie cos robił lub chcesz aby nie widział przechodzącego za wami np.kota mówisz "patzr na mnie" i zajmujesz go czymś.
Mam nadzieje, że zrozumiałe... |
|
Powrót do góry |
|
|
chamsti Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 19 Gru 2007 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 11:12, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie twierdze, że nie istnieje przewodnik stada, bo występuje on w niemalże każdej grupie, bez względu na gatunek. Mówię, że hierarchia w stadzie nie jest tak ścisła jak się powszechnie sądzi. Podam na przykładzie stada koni, które miałam okazję obserwować przez dłuższy czas (tak, wiem, psy to nie konie, jednak część z zachowań stadnych się powtarza). Wytypować jednej klaczy alfa się nie dało - bo były dwie. Jedna ze względu na przewagę fizyczną, druga ze względu na inteligencję. Gdy wypuszcza się konie na pastwisko, zawsze najpierw prowadzi się klacz alfa, a reszta stada pójdzie za nią. W tym przypadku, bez względu na to, którą z tych dwóch się wyprowadziło reszta stada szła za nią. Podobnie jest w stadzie psowatych - hierarchia jest, owszem, jest niezbędna choćby do polowania, jednak nie jest ona tak ścisła jak powszechnie sądzi człowiek. Np na okres polowania osobnikiem alfa może zostać zwierze, które w innej sytuacji jest dość nisko.
Co do rozbieżności między wilkami i psami - owszem, wiele zachowań stadnych psy zatraciły, a hierarchia jest jeszcze mniej ważna. Ponadto, nigdzie nie pisałam stricte o wilkach. Badania, o których czytałam były przeprowadzane między innymi na zdziczałych psach. |
|
Powrót do góry |
|
|
~FuN~ Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 06 Gru 2009 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:20, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
sadzisz, ze taki mlodziak dorwałby sie pierwszy do jedzenia czy poczekal az zje starszyzna ? |
|
Powrót do góry |
|
|
chamsti Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 19 Gru 2007 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:31, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Gdyby hierarchia była zachowana w 100% to szczeniak jadłby jako ostatni. Starsze osobniki skutecznie by go przepędziły. A ma przywilej i je jako pierwszy (albo jeden z pierwszych, bo pewności nie mam) pomimo, że jest na jednej z niższych pozycji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tośka Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 18:47, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Myślisz, że szczenięta u dzikich psowatych mają najniższą pozycję społeczną i w związku z tym jedzą jako ostatnie? Czyli co - kopytka i ogony zdobyczy? W jaki sposób miałyby więc rosnąć, rozwijać się i przeistaczać w sprawne fizycznie drapieżniki?
Wbrew obiegowej opinii szczenięta np. wilków pozycję w stadzie mają bardzo korzystną - do okresu dorastania mają "szczenięcy immunitet" i wolno im bardzo, bardzo dużo.
Poza tym pies to nie wilk i przekładanie wilczych zachowań na psa jest w większości przypadków bezcelowe. |
|
Powrót do góry |
|
|
~FuN~ Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 06 Gru 2009 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:51, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tośka, tylko, ze my juz wspomnialysmy z Chamsti powyzej , iz wilki nie mają nic do psów domowych. Wypowiadamy sie tylko na temat hierarchii w stadzie.
W takim razie kto je kopytka ? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|