|
NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Tylko dla zapalonych psiarzy...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toboe Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 01 Paź 2008 Posty: 195 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Przemyśla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:52, 27 Sty 2010 Temat postu: Jaki lepszy |
|
|
...pies pod względem predyspozycji do agility?
Tutaj chodzi mi głównie o szetla i papillona.
Ktory lepszy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 360 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:05, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Generalnie szelciak, bo to rasa stworzona do pracy i współpracy z człowiekiem. Ale to niekoniecznie oznacza, że każdy szelciak to musi być "samograj". Może się też trafić osobnik lękliwy, bez popędów, skrzywiony psychicznie (to się może zdarzyć w każdej rasie, żeby nie było). W związku z tym, decydując się na psa rasowego z hodowli, dobrze jest mieć pojęcie o tym, jaką psychikę mają rodzice, jeśli suka już miała szczenięta, to jak one sobie radzą. A jeśli ktoś chce psa zdecydowanie do sportu, to z "prześwietleniem" trzeba iść jeszcze dalej i bardziej podrążyć temat. |
|
Powrót do góry |
|
|
Toboe Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 01 Paź 2008 Posty: 195 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Przemyśla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:16, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem, wiem. Jak coś to tylko pies z rodowodem i zastanawiałabym się na szetlkiem z hodowli 'z Puli Szczęścia', bo znam jej właściciela. |
|
Powrót do góry |
|
|
chamsti Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 19 Gru 2007 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 11:16, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Hodowli nie znam, jednak kupując psa skup się na znalezieniu hodowli sportowej. W takiej hodowli psy są dobierane przede wszystkim pod względem charakteru i predyspozycji sportowych, w drugiej kolejności stawiając wygląd (choć każdy z rozmnażanych psów ma zaliczone minimum wystawowe do zdobycia papierów hodowlanych). |
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 360 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:17, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A ja bym się tak nie rozpędzała. Po pierwsze, nie wydaje mi się, aby w Polsce były sportowe hodowle szelciaków. Może zbyt mało wiem, ale jeśli ktoś taką zna, to proszę wyprowadzić mnie z błędu. Po drugie, zakładając, że jednak mamy do takiej dostęp, to zastanówmy się, czy osoba (bez urazy) początkująca w agility jest gotowa na psa użytkowego. Szelciak sam w sobie jest pracusiem (jeśli, oczywiście ma wszysko prawidłowo pod kopułką) i ja osobiście uważam, że najważniejsze jest, aby trafić na osobnika o prawidłowej psychice, a potem "tylko" trzeba go odpowiednio prowadzić.
BTW
Aktualnie miłościwie nam panujący agilitowy mistrz, I v-ce i II v-ce w kategorii medium to są szelciaki. I żaden z nich nie pochodzi z hodowli, która określałaby się jako "sportowa". A wyniki mają. |
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa693 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 28 Lis 2009 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:07, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: | A ja bym się tak nie rozpędzała. Po pierwsze, nie wydaje mi się, aby w Polsce były sportowe hodowle szelciaków. Może zbyt mało wiem, ale jeśli ktoś taką zna, to proszę wyprowadzić mnie z błędu. Po drugie, zakładając, że jednak mamy do takiej dostęp, to zastanówmy się, czy osoba (bez urazy) początkująca w agility jest gotowa na psa użytkowego. Szelciak sam w sobie jest pracusiem (jeśli, oczywiście ma wszysko prawidłowo pod kopułką) i ja osobiście uważam, że najważniejsze jest, aby trafić na osobnika o prawidłowej psychice, a potem "tylko" trzeba go odpowiednio prowadzić.
BTW
Aktualnie miłościwie nam panujący agilitowy mistrz, I v-ce i II v-ce w kategorii medium to są szelciaki. I żaden z nich nie pochodzi z hodowli, która określałaby się jako "sportowa". A wyniki mają. |
w Polsce ja nie widziałam sportowej hodowli szelciaków . Sheltie jak wspomniała powyżej Mokka jest pracusiem nie dla niego siedzenie na kanapach i spanie . Nie spotkalam jeszcze szeltasa który nie miałby tyle pary i energii do tego sportu Moja nawet raz na obozie uciekła mi na tor x] To jak psiak bd skakał zalezy od opiekuna jak bd prawidłowo szkolony od małego to osiagnie wiele i bd dobrym sportowcem .
To ja tyle odnoscie szeltasów . |
|
Powrót do góry |
|
|
chamsti Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 19 Gru 2007 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:28, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem czy są w Polsce hodowle sportowe czy nie, nie znam na tyle dobrze tej rasy, nigdy się tym nie interesowałam. I nie twierdzę, że pies ze zwykłej hodowli nie będzie się nadawał do sportu. Z drugiej jednak strony mając do wyboru hodowle, gdzie patrzy się przede wszystkim na predyspozycje sportowe lub wystawowe wybrałabym tą pierwszą. Bo poza aspektem budowy psa ważna jest też jego psychika, a na nią zdecydowanie większą uwagę zwraca się w hodowlach sportowych.
Miałam też okazję widzieć Aussie (teoretycznie również rasa pracująca), z którym praca była bardzo trudna ze względu na jego charakter. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tośka Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 18:55, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Aussie to nie jest milusiński szelciak To są trudne, twarde psychicznie pastuchy, które musiały radzić sobie z bydłem. Zdecydowanie nie jest to rasa dla każdego i nie polecałabym jej jako wszechstronnego psa do sportu komuś, kto nie jest świadomy tego, że aussie to nie border. |
|
Powrót do góry |
|
|
~FuN~ Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 06 Gru 2009 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:58, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tyle, ze charakter psa jest po prostu, mozemy co najwyzej go ksztaltowac. Natomiast jezeli pies spelnia kryteria sportowca (ciałem) to juz nasza w tym zasluga by postarac sie o sukcesy. Bo nie jeden kundelek majac rodzicow smietnikowych pokona werwa i checia do pracy psiego specjaliste po rodzicach sportowcach .. bo lsportowiec ezal na kanapie i myslal, ze wygra |
|
Powrót do góry |
|
|
chamsti Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 19 Gru 2007 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 22:15, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie twierdzę, że aussie jest psem takim jak sheltie, ale że jest również psem pracującym, który teoretycznie powinien chętnie współpracować z człowiekiem. A jednak gdy w hodowli nastawiamy się na wygląd to pewne cechy charakteru mogą zaniknąć, a taką cechą jest np. chęć pracy. I nie twierdzę, że hodowle nie sportowe są złe, tylko że mając do wyboru sportową i nie-sportową, kupując psa z myślą o sporcie lepiej wybrać tą pierwszą.
Co do fizycznych predyspozycji psa, to nie są one jedynym wymogiem. Mam psa, dla którego na pierwszym miejscu jest polowanie (gołębie, wiewiórki, koty i wszelkie inne, uciekające zwierzęta). Żadna zabawa ani smakołyk nie jest w stanie odciągnąć jej uwagi od polowania (a możecie mi wierzyć - próbowałam wielu rozwiązań, no może poza prowadzeniem jakiegoś gryzonia na smyczy czy ptaka w klatce...). Psa, owszem, jestem w stanie na sobie skupić, do czasu, aż w pobliżu pojawi się coś na co można polować. Pamiętam sytuację z obozu N4S, kiedy to miałam psa świetnie skupionego na sobie, fajnie ćwiczyła, do czasu... jakiś ptak przeleciał dość nisko, a całe skupienie poszło w las... pies pobiegł za ptakiem - bo to jest najfajniejsze. Nie mając nic fajniejszego od czynników zewnętrznych (na które wpływu nie mam) nie jestem w stanie pracować z psem, a fizycznie jest niemalże idealny do agility (fakt - mogłaby być jakieś 3-4cm niższa i kwalifikować się do M) |
|
Powrót do góry |
|
|
~FuN~ Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 06 Gru 2009 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:30, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Pewnie, ze w tym momencie wybierasz hodowle sportowa. Nie jedynym lecz bardzo waznym atutem sa warunki fizyczne psa |
|
Powrót do góry |
|
|
chamsti Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 19 Gru 2007 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 23:31, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
owszem, nie twierdzę, że nie są ważne
a mi chodzi tylko o to, żeby poszukać hodowli sportowej, bo w takiej łatwiej znaleźć psa z predyspozycjami (tak psychicznymi jak fizycznymi) do sportu. Natomiast nie twierdzę, że z psem z hodowli nie-sportowej nie da się agility (czy jakiegokolwiek innego sportu) uprawiać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 360 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:56, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
chamsti napisał: | a mi chodzi tylko o to, żeby poszukać hodowli sportowej, bo w takiej łatwiej znaleźć psa z predyspozycjami (tak psychicznymi jak fizycznymi) do sportu. Natomiast nie twierdzę, że z psem z hodowli nie-sportowej nie da się agility (czy jakiegokolwiek innego sportu) uprawiać. |
Wspomniałaś o aussikach, ale to nie jest dobre porównanie z sheltie. W aussikach już od jakiegoś czasu wyodrębniły się linie typowo pracujące (zresztą nie tylko w tej rasie) oraz show. Przy czym w liniach wystawowych nie zawsze (a czasami nawet mniej niż więcej) zwraca się uwagę na charakter, skupiając się głównie na eksterierze i FUTRZE. Dobre futro to podstawa . W liniach użytkowych wygląd jest sprawą drugorzędną, liczą się popędy.
W szelciakach takich podziałów nie ma, a przynajmniej w Polsce nie ma szeltasów workingów. Dlatego też, jeśli ktoś chce psa z dobrym charakterem, musi rozglądać się za fajnymi szelciakami i rozgryzać ich pochodzenie. Sporo z nich udziela się w sporcie, głównie w agility i na torze widać, który ma zapał do pracy, a które są zgnębione sytuacją, że czegoś się od nich wymaga. Gdybym szukała sheltie do sportu, pogrzebałabym w rodowodach psów mających wyniki. Innej drogi w naszych warunkach nie widzę. |
|
Powrót do góry |
|
|
chamsti Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 19 Gru 2007 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 9:48, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
O tym, że w Polsce nie ma hodowli sportowej nie wiedziałam, poza tym świat na Polsce się nie kończy Wiadomo, że nie każdy ma możliwość sprowadzić psa z zagranicy. O istnieniu hodowli sportowych nie każdy wie, więc warto wspomnieć o tym. |
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa693 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 28 Lis 2009 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:12, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
chamsti napisał: | O tym, że w Polsce nie ma hodowli sportowej nie wiedziałam, poza tym świat na Polsce się nie kończy Wiadomo, że nie każdy ma możliwość sprowadzić psa z zagranicy. O istnieniu hodowli sportowych nie każdy wie, więc warto wspomnieć o tym. |
Noom w Polsce nie ma takiej hodowli
Ale nawet jak kupimy szczeniaka po sportowych rodzicach to nie mamy 100% pewnosci że ich szczeniak tez będzie wysportowany jak chodzi o szelciaka to wszystko zależy od opiekuna który bd z nim trenował i poświęcał mu czas . Jak będzie dobrze trenowany od poczatku to moze wyjsc na prawde dobry sportowiec niekoniecznie czy bedzie mial sportowych rodzicow. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|