Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 1343 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zborowskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:25, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zdjęcie Ich Troje jest cudne
Śliczna Wenka Ile to maleństwo zjada karmy dziennie? Na ile z nią wychodzisz? Potrzebuje sporo ruchu (dorosły BC to wiem, ale się nie znam na małych)? Ja się muszę uczyć do mojej przyszłej roli... Za parę lat xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:28, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja Ci powiem z tego co mi Paula pisze w smsach bo teraz już se poszła
Tak więc po każdym spacerze Paula jest zadowolona, że Wena wreszcie wybiegana, zmęczona - wracają do domu i co? ADHD w pełni! |
|
Powrót do góry |
|
|
mała&Sparky Pogromca Hopek :)
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:13, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
skąd ja to znam
u mnie na osiedlu jak rzucam Sparkulcowi piłeczke, to wszyscy sie dziewią jak on to wytrzymuje i mówią - no, to teraz bedzie spał
a ja im odpowiadam ze tera jak dojdziremy do domu to mi przyniesie sznurek do poszarpania
jak był mały też tak miał |
|
Powrót do góry |
|
|
Agata Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 1343 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zborowskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:24, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
O, dzięki
W takim razie - jakie dajecie sygnały, żeby pies Was zostawił lub poszedł na miejsce? Wystarczy komenda, pies jest zawiedziony?
Chodzi mi o sytuację - po męczącym spacerku, treningu |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:25, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jej, świetne fotki wesołej gromadki |
|
Powrót do góry |
|
|
mała&Sparky Pogromca Hopek :)
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 16:17, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Agata - ignorowanie, po prostu
po paru razach nauczył sie że może sobie rzucać sznurek na moje kolana nawet jak np oglądam tv, a jak ja nie reaguje, to nie bawimy sie i już
tylko trzeba być konsekwentnym
a tak w ogóle to moze przenieść tą dyskusje? |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:23, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
na znak użyszkodnikowości - wydzieliłam |
|
Powrót do góry |
|
|
Sable Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 525 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:14, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Poza tym wysiłek fizyczny nie powoduje uspokojenia się psa w domu. Lepiej poćwiczyć pół godzinki jakieś sztuczki albo posłuszeństwo XD Działa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Borderek Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 04 Sty 2006 Posty: 1231 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 20:44, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
u nas jest tak,że Mika nie ma umiaru i często już się słania na łapach,ale jeszcze patyk przyniesie,dlatego wprowadziłam komende koniec,czyli zabieram zabawke i ma przestać szaleć
Sable zgadza się to,ze pies biega za piłką 2h to nie znaczy,że nie pójdzie do domu i po 30 minutach znowu nie będzie wariował,przedewszystkim wysiłek mentalny męczy psa,dlatego wszystkim którzy mówią,że zabiorą psa prze pracą/szkołą na pół godziny biegania,a pies i tak niszczy w domu mówie,że trzeba było zrobić 15 minut biegania i 15 minut posłuszeństwa,a napewno byłby spokojniejszy |
|
Powrót do góry |
|
|
Agata Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 1343 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zborowskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:23, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Sable napisał: | Poza tym wysiłek fizyczny nie powoduje uspokojenia się psa w domu. Lepiej poćwiczyć pół godzinki jakieś sztuczki albo posłuszeństwo XD Działa. |
Wiem, wiem. Już mam tyle materiałów o borderach, że tego nie da się nie wiedzieć |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:51, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No to ze względu że pytanie było skierowane do mnie to odpowiem Po pierwsze Wena nie lubi zwykłego biegania za piłeczką Takie rzaucanie i przynoszenie to może dwa, trzy raz, ale potem to ona już wymaga ode mnie żebym ja czegoś wymagała
Więc np. siad-zostań i w nagrodę piłka i znów jest nakręcona.
U mnie teraz piłki leżą sobie wszędzie luzem i Wena chodzi obok nich spokojnie, ale jak tylko jakąs wezmę do ręki i nią pomacham to ta piłka już jest najwspanialsza piłką na ziemi i Wena MUSI ją mieć
Spacery? Teraz ise przeprowadziłam i Wena ma do dyspozycji ogródek duuuży ogródek i to głównie tu się "męczymy". Tzn. biorę piłkę i leeeeecę a Wena za mną (oczywiście po chwili już przede mną ) potrafimy się tak z 10 min gonić ćwicząc przy tym różne pierdoły jak np. zmiany na sucho, siad-zostan, wybieganie wprzód ile sił w łapkach itp. Z reguły po takim bieganiu, kiedy od niej non stop czegoś wymagam jest trochę spokoju. Ale jak tylko ja się ruszę Wena za mną
Chodzimy na spacerki, ale takie normalne - pies idzie, ja idę, pies niucha, sika, itp., ale po takim spacerku ona jest gotowa na dalsze "aktywności" więc to jen w goóle nie męczy
Ile zjada karmy? Powiem szczerze nie odmierzam. Teraz dostaje głównie jedzenie domowe, z przewagą miesą i do tego suchą karmę, więc nie sugeruję się napisami na opakowaniu. Ale ogólnie je mało (ja cały czas porównuje do moich bokserów-odkurzaczy )
Podsumowując Wena jest psem bardzo absorbującym, ale WRESZCIE ZDARZA SIĘ (bo nie zawsze ) ŻE PIES MĘCZY MNIE A NIE JA PSA
I decydując się na bordera o to mi chodziło
Alez się rozpisałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Agata Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 1343 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zborowskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:26, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki, Paula, za informacje |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:30, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Agata napisał: | Dzięki, Paula, za informacje |
Nie ma za co w razie co - pytaj
A ja się podzielę moimi rozmyślaniami i spotrzeżeniami (bo doświadczeniem z borderm tego jeszcze nazwać nie można ) |
|
Powrót do góry |
|
|
sonia123 Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:35, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A jaką suchą karmę jej zapodajnesz??? |
|
Powrót do góry |
|
|
mała&Sparky Pogromca Hopek :)
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:28, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
o własnie, Klaudia jeszcze napisała o komendzie"koniec" - to tez wprowadziłam i jest przydatne, nie tylkoprzy borderach, ale npo jak ćwicze ze Sparkulcem jakies posłuszeństwo czy coś i jest skupiony, aż tu nagle leci do nas jakis pies (na moim osiadlu to sie czesto zdarza, tamtem właściciel, a właściwie właściciele sobie generalnie na to uwagi nie zwraca/ją ) - no i wtedy oczywście jaky podbiegł to Sparky sie obejrzy, rozkojarzy i nici z treningu - a ja kończe wtedy, gdy jest skupiony (w sensie trening = skupienie) - no wiec jak widze, żepies do nas podbiega, to szybko wymagam wykonanie jaiejś komendy i "koniec" - czyli idź sobie biegaj
Paula jeszcze napisała że zwykłe rzucanie patyka nie wystarczy - to tez prawda, Sparky jak np przyniesie i coś musi zrobić (roluj sie, zostań) to jest o wiele bardziej nakrecony
ja zawsze tak mam że jak napisze, to cos chce dorzucić, wiec jak mi jeszcze coś przyjdzie do głowy (a na pewno, bo o borderach można mówić i mówić) to dopisze |
|
Powrót do góry |
|
|
|