Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Enchantress Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 251 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:43, 09 Maj 2008 Temat postu: Treningi (ile?) |
|
|
Witajcie!
Zastanawiałam się ile razy w tygodniu ćwiczycie i przez jaki czas.
Ja w weekendy ćwiczyć będę w Łodzi (nie wiem czy regularnie, tydzień w tydzień bo jednak odległość 50 km trochę mnie przeraża) tj. sobota 2 godz. i niedziela 2 godz.
Dodatkowo planuje ćwiczyć na własnych przeszkodach (hopki, tunel, skok w dal) w tygodniu 2 razy po 1 godz. Odpowiedni plan?
Jak narazie ćwiczyłyśmy 2x w tyg. po 2 godz. wyłącznie na własnych przeszkodach. Jutro jedziemy na pierwszy trening!
Pzdr. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonni Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 13 Wrz 2007 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:46, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Narazie bym się zamknęła na samych treningach w łodzi by pies miał potrzebe wciąż tam powracania gdy sie odpowiednio nakręci, to ćwiczcie w domu to co np na kursie wam gorzej wychodzi itd... Treningi dodatkowe ale raz w tygodniu i krótke 15-30 minut |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika Moderator
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 1838 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 18:13, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ja biegałam u siebie na podwórku tak z 4 razy w tygodniu. W tej chwili wywiozłam przeszkody na większy plac no i biegam z innymi klubowiczami tak około 2 razy w tygodniu. I to wystarcza! Zauważyłam poprawę u Pikusia, bardziej się nakręcił i własnie chce tam wracać, cieszy się na kazdy trening. |
|
Powrót do góry |
|
|
Enchantress Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 251 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:24, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Po waszych postach doszłam do wniosku, że będę ćwiczyła w Łodzi (dwa dni po 2h) + 1x 45 minut na swoich przeszkodach w tygodniu.
Myślę, że taki plan będzie dobry.
Jeśli natomiast np. jeden weekend w miesiącu opuszczę Łódź (ta cholerna odległość) to tą samą ilość czasu poćwiczę (dwa dni po 2h) na swoich przeszkodach.
Wiem, strasznie to poplątałam i pogmatwałam i zrobiło się nieczytelnie, ale ja już po prostu padam z nóg.
Trzeci raz piszę ten post i stylizuje go na bardziej zrozumiałego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bobowita_MW Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 993 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 18:25, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
My trenujemy kiedy mamy okazję. Ale myślę, że takie "normalne" treningi (w np. klubie agility) to 2 razy w tygodniu wystarczą. A oprócz tego można jeszcze w domciu w ramach "klikerowania" hopeczkę, tunelik mini-torek, czy jakie domowe możliwości ktoś ma. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika Moderator
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 1838 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 21:15, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ale jakto? chcesz 45min biegać z jednym psem non stop? coś niebardzo |
|
Powrót do góry |
|
|
Enchantress Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 251 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:27, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Oj, nie zrozumiałaś mnie, mowiłam, chaotycznie napisałam.
45 minut w tym rozgrzewka, przerwy, szarpanko, zmiana ustawienia przeszkódek. Czyli wychodzi mi mniej więcej 15-20 minut skakania.
Za dużo? |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:29, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
mnie odległość 50 km nie przeraża bo codzień tyle pokonuje do szkoły i oczywiście jak odbywają się treningi, spacerki, itp. to też 50 kilosów w jedną stronę
Jak już trochę pojeździsz to ta odległośc nie będzie Cię już tak przerażać
Ja bym robiła króciutkie sesje ale np. 2 razy w tyg., albo nawet raz, ale coś krótkiego entuzjastycznego. W końcu nad technicznymi sprawamie będziesz mogła pracować na treningach pod okiem trenera |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika Moderator
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 1838 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 23:34, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
20 min..czy za dużo... hmm no nie wiem..ja to robiłam tak, ze pies był w domu, ja sobie ustawiałam jakieś ćwiczenie na podwórku, brałam psa, robiłam to kilka razy, potem ewentualnie inne cwiczenie i koniec. W sumie to kilka minut biegania |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:07, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A ja myślę, że to zależy przede wszystkim od psa (żeby przerwać, kiedy zrozumie o co nam chodzi i jest na maxa nakręcony) a u każdego psa będzie to wyglądało inaczej. Ja mam trening teraz 3x tygodniowo (piątek, sobota, niedziela) w sekcji po 1,5 godz. do tego ćwiczymy w domu ale zazwyczaj strefy, "samoloty", "przód" itp. żadko wyciągamy jakieś przeszkody (może dlatego, że strach ćwiczyć na tych, które mamy) ale z Martą powoli coś zaczynamy robić, lada dzień będziemy miały kilka hopek, slalom, trochę później tunel i wtedy może raz czy dwa w tygodniu zabierzemy się z tym do Myślęcinka... |
|
Powrót do góry |
|
|
alusi@ Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:44, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
w roku szkolnym raz w tygodniu a w wakacje dwa razy w klubie agility i od czasu do czasu na ogródku hopki |
|
Powrót do góry |
|
|
Szetlandzki Border Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:48, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja w klubie 1-2x tyg (zależy od warunków pogodowych i miejsca) po 1-1,5h. W domu jeszcze parę rzeczy w krótkich sesjach Myślę, że to odpowiednie rozłożenie . Mam psa, który błyskawicznie się wszystkiego uczy i ciągłe powtarzanie tego samego, widać że ją irytuje. Na treningach w klubie musi mieć przerwy, żeby nie stracić entuzjazmu |
|
Powrót do góry |
|
|
Azunia xD Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 07 Mar 2010 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:05, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja ćwiczę z Azą około trzech razy w tygodniu po 30 minut. Tylko nasze treningi wyglądają tak że zabieramy np. hopki i tunel ( mam składane ) na pobliską łąkę i tam spacerujemy, ćwiczymy posłuszeństwo, robimy przerwy i jakieś 20 minut może biegamy przez przeszkody. |
|
Powrót do góry |
|
|
Azunia xD Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 07 Mar 2010 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:44, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sorki... pomyłka. Powinno być " Ja ćwiczę z Azą około dwóch razy w tygodniu po 1,5h..." (dalej jest dobrze napisane ) |
|
Powrót do góry |
|
|
|