Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P
Tylko dla zapalonych psiarzy...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szczeniak i skoki - kiedy można zacząć
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna -> Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania
Gość





PostWysłany: Wto 20:06, 09 Maj 2006    Temat postu: Szczeniak i skoki - kiedy można zacząć

Nie wiem skąd się bierze przekonanie, że ze szczeniakiem nie można skakać hopek. To ja się pytam czy szaleństwa z innymi psami, bieganie za piłką połączone z nagłym hamowaniem i startem są super bezpieczne tak? Skakanie niskich przeszkódek nie ma prawa zrobić psu krzywdy i jest moim zdaniem o wiele bezpieczniejsze niż kotłowanie sie z innymi psami lub skakanie po ścianach bez kontroli. Mało kto będzie czekał rok aby zacząć trenować z psem. Jeśli tylko będziemy trenować z głową bez forsowania szczeniaka wszystko będzie ok. Większym zagrożeniem dla stawów jest nadwaga niż hopki. A otyłych psów jest na pęczki.
Cytat:
chyba jednak nie wiesz, ale za kilka lat się przekonasz jak sunia nie będzie mogła normalnie chodzić

Cockerka nie strasz konrada. Cool Musiałby chyba szczeniakowi młotkiem w stawy uderzać żeby mała przestała normalnie chodzić lub naprawdę zwierzaka mocno forsować.
Powrót do góry
Paula
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 4614
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:07, 09 Maj 2006    Temat postu:

Ania napisał:
. To ja się pytam czy szaleństwa z innymi psami, bieganie za piłką połączone z nagłym hamowaniem i startem są super bezpieczne tak? .

Tylko, że to sa bardziej naturalne zachowania niż hopki, ale wiesz jeszce nie widziałam zreumatyzowanego psa w agility, a wiele z nich ternuje od szczeniaka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&tofi
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:52, 10 Maj 2006    Temat postu:

Ania napisał:
Nie wiem skąd się bierze przekonanie, że ze szczeniakiem nie można skakać hopek. To ja się pytam czy szaleństwa z innymi psami, bieganie za piłką połączone z nagłym hamowaniem i startem są super bezpieczne tak?

Bieganie za piłką z nagłym chamowaniem też nie jest bezpieczne dla malucha. Ale przecież jeśli chcesz, to wyprubuj takie rzeczy na swoim szczeniaku, tylko potem to Ty będziesz mieć problemy, nie wiem co to za trudność poczekać aż pies skończy rok... to chyba nie jest wieczność Confused

Ania napisał:
Skakanie niskich przeszkódek nie ma prawa zrobić psu krzywdy i jest moim zdaniem o wiele bezpieczniejsze niż kotłowanie sie z innymi psami lub skakanie po ścianach bez kontroli.

za dużo się naoglądałaś MATRIXA Wink

Ania napisał:
Mało kto będzie czekał rok aby zacząć trenować z psem. Jeśli tylko będziemy trenować z głową bez forsowania szczeniaka wszystko będzie ok. Większym zagrożeniem dla stawów jest nadwaga niż hopki. A otyłych psów jest na pęczki.

Każdy kto się troszczy o swojego psa i chce dla niego jak najlepiej poczeka, bo to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest psa zdrowie. Chociaż mój pies ma już 11 mies. nadal czekam i już wkrótce zaczynam. jakoś nie zrobiło mi ogromnego problemu przeczeknie kilku miesięcy Twisted Evil
Ania napisał:
Cockerka nie strasz konrada. Musiałby chyba szczeniakowi młotkiem w stawy uderzać żeby mała przestała normalnie chodzić lub naprawdę zwierzaka mocno forsować.

to, ze tobie się coś takiego nie przytrafiło, czy narazie tego nie widać nie znaczy, że tak nie może być. Jeśli chodzi o drugie zdanie to... jesteś żałosna...

Paula napisał:
Ania napisał:
. To ja się pytam czy szaleństwa z innymi psami, bieganie za piłką połączone z nagłym hamowaniem i startem są super bezpieczne tak? .

Tylko, że to sa bardziej naturalne zachowania niż hopki, ale wiesz jeszce nie widziałam zreumatyzowanego psa w agility, a wiele z nich ternuje od szczeniaka.

bo ze szczeniakiem nie robi się skoków, z podrośniętym można raz na jakiś czas skoczyć, ale z takim maluchem Shocked


Ostatnio zmieniony przez monia&tofi dnia Śro 9:57, 10 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saba
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 12:00, 10 Maj 2006    Temat postu:

Trenować agility powinniśmy zacząć dość wcześnie, ale bardzo umiarkowanie. Nauczyć rocznego bardzo żywiołowego psa slalomu to sztuka, a jeżeli zaczniemy od szczeniaczka nie powinno być problemu. Z tunelami też bywa problem i ze strefówkami. Czasami zajmuje dużo czasu nauczenie psa że mus oddalić się od nas podczas skoku, więc możemy uczyć go pokonywania leżących tyczek.
Jeżeli ktoś kupuje sobie psa do agility to nie wyobrażam sobie zacząć z nim treningów jak skończy rok. Jednak Faktem jest że treningi ze szczeniakiem powinny być rzadsze i króciutkie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AniaP
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 14:33, 10 Maj 2006    Temat postu:

Znaczenie ma też chyba jeszcze jakiej rasy mamy pieska albo jeśli to nie jest rasowiec, to jaki przypuszczalnie duży urośnie. Z psiakami ras dużych chyba trzeba być ostrożniejszym, bardziej uważać na stawy, kościec, dysplazję niż z mniejszymi rasami. Rolling Eyes Co innego belg, labek, border..., co innego cavalier, sheltie, yorkuś..., a jeszcze co innego jamnik, bo u nich chyba przez całe życie trzeba dbać o kręgosłup (to co? one to w ogóle nie powinny biegać w agility? Rolling Eyes ) .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 4614
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:12, 10 Maj 2006    Temat postu:

cockerka napisał:
jesteś żałosna...

:


prosze oszczędzac sobie takich komentarzy..... Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad
Jeśli to sie powtórzy to dam ostrz., przykro mi, ale to mozna ująć deliktaniej a nie takimi słowami!

Co do skakania - to jak najbardziej zalezy od wielkości rasy, a spaniele to nie sa jakieś ogromne psy i jeden skok nie zmieni życia Mimi, ważne żeby nie było tak czesto!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saba
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 20:20, 10 Maj 2006    Temat postu:

Jeszcze jest kwestja taka że dla małej rasy pokonanie 10cm to wyzwanie, a nawet dla małego szczeniaka (3-4mies) dużej rasy to pryszcz

Więc widzimy że bardzo trudno tu uogólniać Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AniaP
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 22:57, 10 Maj 2006    Temat postu:

Saba napisał:
Więc widzimy że bardzo trudno tu uogólniać Wink

No właśnie, też tak uważam. tak jest! Przy ocenie trzeba jednak brać różne czynniki, a nie traktować wszystkich równo pod sznurek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania
Gość





PostWysłany: Czw 1:24, 11 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
Tylko, że to sa bardziej naturalne zachowania niż hopki

A co to ma do rzeczy? Naturalne czy nie tak samo obciąża stawy. Ważne jest żeby psu dozować ruch i skoki w sposób kontrolowany. Moim zdaniem przeskoczenie przez psa kilku hopek i trening od małego jest ow wiele bardziej bezpieczny niż samowolne bieganie i baraszkowanie z psami.
Cytat:
Ale przecież jeśli chcesz, to wyprubuj takie rzeczy na swoim szczeniaku, tylko potem to Ty będziesz mieć problemy, nie wiem co to za trudność poczekać aż pies skończy rok... to chyba nie jest wieczność

Zapewniam cię że wiele szczeniaków potrafi wykonać większe i bardziej niebezpieczne skoki niż te wykonywane na treningu i jakoś nic się nie dzieje. Mi nie chodzi o to żeby ze szczeniakiem robić całe tory, ćwiczyć niewiadomo ile. To jest kwestia pokonania kilku hopek i koniec. Bez forsowania psa, zmuszania. A nadmierna troska na pograniczu paniki o stawy psa też jest niewskazana.
Cytat:
Każdy kto się troszczy o swojego psa i chce dla niego jak najlepiej poczeka, bo to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest psa zdrowie. Chociaż mój pies ma już 11 mies. nadal czekam i już wkrótce zaczynam. jakoś nie zrobiło mi ogromnego problemu przeczeknie kilku miesięcy

Zgadza się najważniejsze jest zdrowie psa i dlatego trzeba dostosować czas, intensywność do wieku i możliwości szczeniaka. Każdy trening trzeba przeprowadzać z głową. Pies od skakania nie dostanie dysplazji. Swoja drogą jak już powiedziałam szczeniaki potrafią wykonywać przeróżne ewolucje, skakać meblach i jakoś nic im się nie dzieje. Trening skakania przez hopki jest bardzej kontrolowany i przez to bardziej bezpieczny. Poza tym my tu mówimy o wysokości tyczek ok 10cm. (dla psa dużej i ciężkiej rasy to kwestia przełożenia łapy).Przypatrzcie się kiedyś na jaką wysokość podskakują szczeniaki jak się witają. Na pewno potrafi być ona o wiele większa.
I tak jak mówię mało kto zdecyduje się na czekanie roku bo przez ten czas można naprawdę dużo z psem zrobić co będzie podstawą do dalszego rozwoju. A skoro nawet bieganie za aportem jest niewskazane to jak niby wywoływać w psie pasję aportu? Nie da się tego zrobić statycznie.
Cytat:
to, ze tobie się coś takiego nie przytrafiło, czy narazie tego nie widać nie znaczy, że tak nie może być.

To może zamknijmy się razem z psami w domu, nie wychodzmy bo zawsze może się coś stać. Na polu pies goniąc za piłką wpadnie w dołek i złamie sobie nogę, wda się w bójkę z innym psem lub nadepnie na szkło.
Cytat:
Jeśli chodzi o drugie zdanie to... jesteś żałosna...

Jakbyś nie zauważyła to przykład młotka jest przerysowaniem i dobrze pasuje do przesadnej troski (lub może przewrażliwienia) o psie stawy jaką niektórzy prezentują. A gadanie i straszenie że pies może przestać chodzić bo skacze jest dopiero żałosne. Żeby uszkodzić panewkę na tyle żeby pies przestał chodzić trzebaby przylożyć naprawdę dużą siłę.
Powrót do góry
Tośka
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 8:46, 11 Maj 2006    Temat postu:

Aniu - zgadzam się z Tobą w prawie wszystkim, co powiedziałaś. Szczeniaki jak najwcześniej powinny się zaznajamiać z torem, tunelami, położonymi na ziemi kładkami oraz hopkami. Uważam jednak, że ustawianie wysokości na 10 cm jest zbędne, bo na ćwiczenie skoczności będzie jeszcze czas, a do nauki poruszania się po hopkach wystarczy tyczka położona na ziemi. Pies nie będzie musiał skakać (jeżeli jest skoczny i lubi skakanie to i tak taką leżącą tyczkę przeskoczy, a nie przejdzie), a nauczy się tego, że przechodzi się pomiędzy bokami stacjonaty, będzie można go nauczyć kierowania ręką itp. bez zbędnych obciążeń w postaci skoków, których nie trzeba wykonywać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borderek
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 13:51, 11 Maj 2006    Temat postu:

Ja też jestem za tym,aby psy które mają w przyszłości biegać w agility były zapoznawane z torem jak najwcześniej. Mogą pokonywać wszystkie przeszkody,ale dostosowane do ich wieku,wzrostu i możliwości. Treningi powinny być krótkie,lekkie i w formie zabawy. Nie chodzi o to,żeby 5 m-cy pies skakał L i przelatywał cały tor kilkanaście razy na treningu,bo wtedy może to zaszkodzić. Najważniejsze,aby nauczyć szczeniaka kierowania się ręką,głosem właściciela i spokojnego pokonywania przeszkód.A na prace nad wysokimi skokami i prędkością przyjdzie czas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saba
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw 13:56, 11 Maj 2006    Temat postu:

Borderek napisał:
Nie chodzi o to,żeby 5 m-cy pies skakał L i przelatywał cały tor kilkanaście razy na treningu...

Aż mnie wzdrygło jak sobie to wyobraziłam
5miesięcy i na L-kach cały tor. Confused Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borderek
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 14:06, 11 Maj 2006    Temat postu:

Wiesz to jest lekko przesadzone,żeby uzmysłowić innym o co chodzi w treningach ze szczeniakiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&tofi
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 15:31, 11 Maj 2006    Temat postu:

dobra, ja się już nie będę wypowiadać w tym temacie, bo to i tak nie ma sensu Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania
Gość





PostWysłany: Czw 16:06, 11 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
Uważam jednak, że ustawianie wysokości na 10 cm jest zbędne, bo na ćwiczenie skoczności będzie jeszcze czas, a do nauki poruszania się po hopkach wystarczy tyczka położona na ziemi.
Ja tylko próbuję wytłumaczyć że przewrażliwienie na punkcie skoków i mówienie że hopki zniszczą psu stawy jest przesadzone (pojawiły się już przecież opinie że pies nie będzie mógł chodzić w przyszłości). I chcę zwrócić uwagę na to że szczeniak czy mlody pies podczas normalnych zajęć na dworzu czy w domu też nieustannie obciąża swoje stawy i jakoś nikt nie uważa tego za czynnik zagrożenia. Ale hopki już tak bo są "nienaturalne". Stawy psa nie są ze szkła i tak łatwo nie ulegają uszkodzeniom.Rolling Eyes
I obawiam się że jeśli najpierw psa nauczymy biegać pomiędzy boczkami a po roku będziemy mu kazać skakać to pojawi się problem ze zrzucaniem tyczek.
Ale niech każdy robi to co uważa za stosowne i jeśli skoki szczeniaka miałyby przyprawić właściciela o nieustanny stres i palpitację serca to można czekać i 2 lata.
W każdej dziedzinie trzeba zachować umiar i nie przeginać ani w jedną ani w drugą stronę
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna -> Nauka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin