NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

Bonni

Wiem, bo tak jak wspomniałam Era się bardzo poprawiła, kto był na pierwszym treningu to widział...
Potem jakoś przywykła ale wtedy to nawet moja mama nie mogła jej utrzymac, szczekała warczała i się rzucała na smyczy...
Teraz tego nie ma troche powarczy lub coś ale to na samym początku, potem jest zmeczona i moge stać gdzie chce i ort!/w ogóle jej to nie rusza Wink

Ery nigdy nie zostawiam bez kagańca a na pewno jak w najbliższym otoczeniu jest pies to nie puszczam smyczy za zadne skarby, chyba, ze mamy biec...

Ale na ostatnim treningu zauważyłam gigantyczną poprawe! Ale tak naprawde własnie sobie zdałam z tego sprawe! Mianowicie mielismy taką prostą linnie hopka tunel hopka... Wszystko było w jednej linni, i za zadanie było przelecieć 5 razy przez tunel na hopkach robiąc zmiane ręki (mam nadzieje ze to zrozumiałe?)...
Czyli hop tunel hopk i za przejscie za przeszkodą (skacze w jedną strone) i spowrotem do tunelu Wink

I tak to bylo, że z jednej strony była zwyczajna kolejka a z drugiej jakieś 100m blaszak (nie garaż) I jak pies przebiegał w drugą strone to biegł i skakał prosto na psy (które stały w jakiejś tam odległości ale to był pęd i kierunek ten sam) I oczywiscie ja byłam święcie przekonana (po 2 ucieczkach Ery w strone mojej torby) że Era nadzwyczajniej na swiecie ucieknie ale w tym przypadku do psów w tym tego co się z nim często kotłuje... Ale o dziwo ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, to Era niedość, że była skupiona na przeskzodach i nie zwracała na inne psy uwagi (choć miała baaardzo dużo szans i możliwości) a do tego robiła to w zadziwiającym tempie!

Przepraszam, ze tak długo al nie mogłam się wstrzymać Wink

bedzix

tak.. razy u nas było Razz

ja już po kilku zajęciach widziałam znaczną poprawę Ery. Cieszę się, że w końcu to dostrzegłas Very Happy

( my jedziemy autobanem na trening Wink

)