Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:39, 19 Sie 2007 Temat postu: przydatny choć oryginalny wakacyjny pomysł |
|
|
No więc wczoraj wróciłam z wakacji (czyli z całkowitego odcięcia od świata... bez telewizji, radia i kompa) no ale dzięki temu miałam więcej czasu dla mojego pieska. Ponieważ mamy własny las gdzie mogę spuścić mojego psiaka no i w lesie przytulną przyczepkę campingową (a najbardziej popularnym środkiem lokomocji jest rower) postanowiłam nauczyć Fuksa szukania grzybów. Co prawda na początku miałam pewne wątpliwości (czy np. dwa grzyby tego samego gatunku pachną tak samo?, czy pies może wyodróżnić ten zapach?) no ale z nudów warto było spróbować choćby z ciekawości. Kiedy tylko pojawiły się pierwsze brzozaki (te z czerwonymi łepkami) ponieważ bardzo lubię zbierać grzyby a Fuks łazi wszędzie za mną za każdym razem kiedy jakiegoś znalazłam pokazywałam mu palcem mówiąc "szukaj" a potem oczywiście k/s. Po kilku takich próbach Fuks zaczął łazić z nosem przy ziemi, ale jeszcze nie bardzo wiedział o co mi chodzi. Po około 3 dniach codziennych prób (i wielu zmasakrowanych na strzępy przez mojego ucznia grzybów) Fuksowi udało się znaleść samodzielnie jednego takiego brzozaczka (którego ja nie widziałam). Potem grzyów było coraz mniej no więc zazwyczaj jak jakiegoś zobaczyłam to dopiero wołałam "szukaj" i wtedy Fuks go znajdował i k/s, a potem całkiem skończyły się grzyby. Mimo to byłam zadowolona (i Fuks też) z naszych efektów i jak znowu pojawią się brzozaczki po jakiś mocniejszych ulewach zamierzam dalej z nim ćwiczyć (może kiedyś dojdzie do wprawy). Najbardziej się jednak cieszę, że nauczenie psa czegoś takiego jest możliwe (chociaż już wcześniej psy szukały np. trufli) ale chodzi mi o to, że każdy może z łatwością nauczyć tego swojego psiaka:) Co sądzicie o takiej formie spędzania wolnego czasu z psiakiem? (Oczywiście nie zapominamy o agility bo cały "sprzęt" pojechał z nami do lasu i niemal codziennie ćwiczyliśmy). |
|
Powrót do góry |
|
|
Melly Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Węgrów
|
Wysłany: Pon 9:41, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz , ja też na Mazurach wpadłam na ten sam pomysł . I wykorzystałam do niego maślaki . Ale w połowie się poddałam Szczerze mówiąc , nie chciało mi się . |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:43, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A jak Fuks zaznaczał znalezionego grzyba? |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:24, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dopiero zaczynamy więc po prostu chodziłam w pobliżu i kiedy już wyczuł zapach to zaczął mocno wąchać tego grzybka i dotykać dosem (takie targetowanie na grzybka bo tak go uczyłam;p) |
|
Powrót do góry |
|
|
mała&Sparky Pogromca Hopek :)
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:34, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
fajne
tylko mysle że to wymaga dużo pracy (żeby np siadał jak znajdzie grzyba) |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:44, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio nie miałam możliwości ćwiczenia:( Chyba dopiero w przyszłym roku będę mogła na poważnie się zabrać dalej za szukanie grzybków, ale już wiem, że Fuks jest w stanie się tego nauczyć |
|
Powrót do góry |
|
|
|