NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

Paula

heh no właśnie, ale dopóki sie nie zorientuje to sobie pobiega, przynajmniej Smile

Warto spróbować, chyba że Gucia ma tak inteligentne psy że od razu się Tosia (chyba ) zorientuje ..... Razz

dragonka

Jak się nakręci to już jej będzie wisieć czy pluszowy cy prawdziwy. A futerko prawdziwe to oj pies wszystko za takie zrobi! Mogłabyś z prawdziwym spróbować, tylko wytrzasnąć takie nie lada wyczyn (nie jestem za uśmiercaniem jakiegoś kotecka). powodzenia życzę w nakręcaniu psiny Wink

Guciek

Dragonka ale skad Ty masz futerko? ;>
Mamuska byla kusnierzem i gdzies bylo lisie futerko ale siolera pies zeżarł bo lubiał Rolling Eyes

Ninucha wstręciucha futrożerca Laughing

A Tosiek moze i by za futereckiem biegał ;>

dragonka

Ja??? A nie wiem... Chyba od dziadka. A skąd dziadek ma to nie wiem...

Paula

Oj to lepeiej sie wywiedz bo sie okaże, że Twój Gufi biega za jakims kuzynem Razz

DJ_Guciek czasami w sklepach można dostać takie rekawiczki (wyglądaja ja zwykłe) z lisiego włosa... moja mam takie miała i jak moj poprzedni kot tylko je wyczuł w poblizu to je kradł i uciekał za fotel, zagryzać

Psy przecież też mają baaardzo dobry węch więc pewnie wyczuje że to prawdziwe Smile

zakla

A ile razy dziennie i kiedy karmisz suczke?
Jezeli np. karmisz rano i wieczorem, to nie dawaj jej sniadania, tylko ok.1h po tym, kiedy powinna je dostac wez sucz na torek, w kieszeni miej np. watrobke czy inna bardzo smierdzxaca(no walsnie, moze smierdziele?) i smakowita przekaske dla suczki. Moze na czczo bedzie bardziej nakrecona na zarcie;)

Moj mamut na poczatku nakrecal sie tylko na zarcie, ale nie wystarczylo same zarcie, trzeba bylo jeszcze go do tego bardzo motywowac i bardzo skupiac na sobie i na torku. Teraz juz nawet jak nie ma zadnej narody to pies biegnie chetnie, on to po prostu lubi, ale i tak zawsze na koneic nagrode dostaje Wink

Saba · Gość

Moja Sabcia zaczeła trochę biegać jak kupiłam Fionę i skupiłam się na niej, a Saba przestała na jakiś czas jeździć na treningi. Po takiej przerwie to cały dzień chętnie trenowała co nigdy się nie zdarzało. Nawet w Poznaniu do A2 przeszła.

Ale jeżeli pies w ogóle nie chce skakać to zastanowiła bym się czy go coś nie boli.

zakla · Wysłany: Czw 14:30, 02 Mar 2006 Temat postu:

Podejzewam, ze nie boli, tylko ma to samo co sznaucka moje qmpeli. Po prostu olewa i nie widzi sensu w robieniu tego co pani kaze, ale robi zeby sie odczepila Laughing

Ale teraz powoli jej przechodzi, zaczyna zalapywac to 'cos' Smile

Saba, czy Ty trenujesz w Plocku, a Fiona to tervik? Bo probuje podopasowywac kto jest kto Razz

Pierniczek · Wysłany: Czw 15:17, 02 Mar 2006 Temat postu:

a ile ma Twoj pies Gucia? Moze po prosu jest w lzej formie? Moja Sara tez w zeszlym roku jak skakalysmy biegac nie chciala a w tym roku jest super. po prostu wzielam sie za nia. minimum raz dziennie biganko... dobre odzywianie i pies jak nowy. moze teraz boiegaj przez kilka dni minutke dziennie, potem diwe i potem juz bedziesz mogla biegac 10 minut i pies bedzie chętny. To dziala! wyprobowane na sobie.
PS; ale nie zmuszaj psa zeby od razu 15 minut latal... po prostu stopniowo wydluzaj czas... albo inna opcja... mzoe pies jest juz tsray i nie chce mu sie po prostu?

Guciek · Wysłany: Czw 16:42, 02 Mar 2006 Temat postu:

3 lata i tak z kilkanaście dni ma Tosia Smile

Wiec do starosci to nam daleko Wink

Forme to my (znaczy...Tośka Razz

) to ma wysmienitą, jak tylko snieg topnieje i nie ma starsznego błota to jeździmy sobie rowerkiem kilka ładnych kilometrów, w zimie o biegamy sobie po parku itd, a poza tym sucza wykazuje wielką aktywność fizyczna w skoku przez siatkę Wink

Pierniczek · Wysłany: Czw 18:55, 02 Mar 2006 Temat postu:

hmm... no to ja juz sama nie wiem. Ona chyba po prostu mysli: a co ja tam bede sie za mocno rozpedzac?... no wlasnie a do tego skoku przez plot to pewnie mocno sie rozpedzala... dzisiaj bylam z Sara na agility i tez jakos lze nam szlo, nie chaiala sie rozpedzic... bierze pryklad z Tośki... Wink

Guciek · Wysłany: Czw 19:27, 02 Mar 2006 Temat postu:

No, ale ona do wysokiego skoku wcale sie nie musi rozpedzac. Ona stanie i z miejsca wskoczy na jakies 1.7m-2m...

Diancia · Wysłany: Nie 16:27, 19 Mar 2006 Temat postu:

uu to ja miałam ''predkosc absurdalna''....Diana raz tak sie nakreciła(a ustawilam jej skok wyskok)i jak sie rozpedziła....ze przeskoszyła skok wyskok metrowy(pomijajac fakt ze ta przeszkode pokonuje sie w kłusiku)i wkońcu udezyła klatą w ostatnia belke....az bela odleciaaaaala daleko a diana wyladowała za nia tak..ze lot mial mniej wiecej 1,5 do 2m... Surprised

jej ale sie wtedy wystraszyłam...jeszcze takiej szybkosci u niej nie widziałam...

cezar94 · Wysłany: Czw 19:29, 23 Mar 2006 Temat postu:

ja już tego problemu nie mam mój pies nakręcił się ciachem

Viz

Yhhh po czesci zazdroszcze po czesci nie Wink

Ja chcialabym, zeby moj Teddy troche zwolnil, bo zapierdzeila jak oszalały i ledwo za nim nadążam Laughing

Jak nie wydam polecenia na zadna przeszkode to staje jak wryty, albo przybiega do mnie.
A ja dysze i dysze..
No, ale podobno to dobrze, ze pies ma TAKI zapał Wink