NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

Dina · Wysłany: Śro 21:50, 01 Mar 2006 Temat postu:

Hej... od wczoraj zaczelam cwiczyc z moja Nela Agility... prawie od razu zalapala i nie musze pokazywac jej palcem i prowadzic reka na przeszkode... ysarczy ze pokaze ruchem reki i przebiegne niedlaeko niej a ona juz skacze... niestety niunka ma dopiero ponad 6 miechow i dzisaj dowiedzilam sie ze jest an to za mloda... keidy moge z nia zaczac takie "prawdziwe" treningi? bo pojde z nia moze jna jakies szkolenie Razz

teraz skczemy stacjonatki(30cm)... i bede z nia teraz raz dziennie skakac po trzy przeszkody... zeby jej sie nic nie stalo...

zakla · Wysłany: Śro 22:19, 01 Mar 2006 Temat postu:

A co to za pies? Moim zdaniem jak tylko odbierze sie szczeniaka z hodowli to juz mozna zaczynac treningi(a to nawet i lepiej:)), niektorzy hodowcy jeszcze u siebie oswajaja szczeniaki z niektorymi przeszkodami. Tunel czy nisko rozstawione strefowki(a w tym wieku to juz nawet normalna kladka) nie stanowia problemu, hopki small tez nie powinny byc bad, slalom w tym wieku tez juz mozna zaczac cwiczyc i ogolnie kombinacje.

Dina · Wysłany: Czw 14:57, 02 Mar 2006 Temat postu:

Nela to cocker spaniel angielski z hodowli Hanga Smile

a na jakiej wysokosci moge z nia skakac? bo teraz skakala 30 cm... ale to chyba troche za duzo nieprawdaz?

Pierniczek · Wysłany: Czw 15:02, 02 Mar 2006 Temat postu:

tak, chyba za duzo ale biorac pod uwage ze skakalas z nia 40 ale zrzucala to... 25 chyba bedzie ok...

Dina · Wysłany: Czw 15:04, 02 Mar 2006 Temat postu:

to troche za duzo... czekam na wypowiedzi doswiadczonych Razz

a tak poza tym to jedzie ktos na ten oboz w lipcu?

Borderek · Wysłany: Czw 18:44, 02 Mar 2006 Temat postu:

Ja radze jakieś 10-15 cm,bo w tym wieku masz nauczyć psa jak się pokonuje przeszkody,prowadzenia na torze,a nie wysokiego skakania. Pozatym zbyt duże wymagania zniechęcą psa, nauczą go popełniania błędów i osmów. Możesz tez ćwiczyć slalom na dwóch tyczkach,niske przeszkody strefowe. Nie przesadź z treningami,bo pies ciągle rośnie i namierne obciążanie stawów i kręgosłupa nie jest wskazane.

[link widoczny dla zalogowanych] potem wejdź w agility, znajdz Jezzio i agility tam znajdziesz zdjęcia ze szkolenia szczeniaka.

zakla · Wysłany: Czw 20:19, 02 Mar 2006 Temat postu:

Tak jak powiedziala Klaudia, najnizsze hopki, nisko rozstawione srefowki, ja slalomu od razu uczylabym calego, bo bywalo tak, ze psy uczone dodawaniem tyczek po prostu po np. osmiu wychodzily Wink

W kazdym razie psy w naszym klubie sa uczone od razu i jest gites Smile

Ja teraz nawet jak szkole moja kolezanke i jej sznaucerke srednia(dorosla), a dzisiaj byla pierwsza powazna lekcja(ktora odbyla sie u mnie w garazu Wink

), to skaczemu na smallikach, zarowno kolo jak i hopki, a przy bujawce zaczelysmy od tego, zeby suka na 'gora' wchodzila na deske i przebiegala po niej zatrzymujac sie na koncu, potem polozylysmy na pienku niskim i na tym na razie skonczylysmy nauke(jeszcze slalom cwiczylysmy). Przy czym po dwoch-trzech cwiczeniach robilysmy przetrwe, zeby suka sie nie nudzila, a jak juz jej sie nudzilo zupelnie, nie chciala cwiczyc i byla rozproszona to przestalysmy Kwadratowy

Dina · Wysłany: Czw 22:33, 02 Mar 2006 Temat postu:

Ja jednak sobie odpuszcze narazie... jedni mowia zeby juz zaczac slalom inni ze nie bo kregoslup i cos moze sie stac... inni mowia zeby jzu zaczynac skakac a jeszcze inni ze doopiero jak skonczy 1 rok... tka wiec wole nie ryzykowac i poczekam do tego roku... najwazniejsze jest zdrowie psa...

dragonka · Wysłany: Pią 9:30, 03 Mar 2006 Temat postu:

I bardzo rozsądnie Dinko Wink

zakla · Wysłany: Sob 21:36, 04 Mar 2006 Temat postu:

No nie wiem, ja mam zamiar cwiczyc juz z 8io tygodniowym szczeniakiem, oczywiscie tak, zeby go nie uszkodzic Wink

Ale to akurat nie problem jak ma sie jakas na ten temat wiedze, doswiadczenie i zdrowy rozsadek Wink

Paula · Wysłany: Nie 16:23, 05 Mar 2006 Temat postu:

Tośka · Wysłany: Nie 16:56, 05 Mar 2006 Temat postu:

Niektóre szczeniaki się nie uszkadzają, a niektóre Szczeniaki są nie do zdarcia, prawda Żakla? Laughing

zakla · Wysłany: Nie 18:29, 05 Mar 2006 Temat postu:

Doslownie

Moj bedzie nie do zdracia, juz ja to wiem ]:->

Paula · Wysłany: Pon 12:40, 06 Mar 2006 Temat postu:

Ale np. przy mojej siostrze to każdy jest "do zdarcia" Razz

A od czego masz zamiar zacząć z takim maluchem, zakla???

zakla · Wysłany: Pon 14:08, 06 Mar 2006 Temat postu:

Od tunelu i polozonych desek(od poczatku cwiczac strefy!), i od boczkow przeszkody z lezaca tyczka. Tak zeby wszystko bylo po troszku, zeby nie bylo tak, ze pozniej musze douczac pojedynczych przeszkod. Ale np. skoku dlugiego zaczne uczyc jak juz bedzie hopal normalne hopki dobrze, a kolo zaczne tez juz na poczatku. Czyli pierwszy tydzien(mam zamiar cwiczyc juz na przeszkodach domowych, bo jak bede miec szczeniaka, to zima, czyli wtedy kiedy nie ma treningow), to beda codzienne krotkie sesje na zapoznanie ze wszytskimi przeszkodami(oprocz palisady, bo tej nie posiadam, i bez skoku dlugiego). A potem bede doszkalac pojedyncze przeszkody, nbastepnie kombinacje itd... Laughing