Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bulterierka Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:19, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a różnie bywa....bywa i tak,że wejść nie chce |
|
Powrót do góry |
|
|
Podhalanka Banned!
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:34, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cortezik_82 to podnieś leżący tunel tak ,żeby pies Cię widział i wtedy przejdzie , a Bad dzisiaj bez problemu przeszedł ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Cortezik_82 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:39, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To nic nie pomaga, ćwiczymy go od 3 zajeć i efekt jest taki ze pies sie do wszystkiego zniechęcił . W domu jak ćwiczymy to jest ok, a na torze ma stres, tak jak na początku nie było problemu tak teraz od wszystkiego ucieka
tak to wygląda:
http://www.youtube.com/watch?v=CI2UfjBJo5Y&feature=channel_page
Ostatnio zmieniony przez Cortezik_82 dnia Nie 18:50, 29 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Podhalanka Banned!
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:49, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
to nie ćwiczcie tego i już .... na razie poćwicz inne przeszkody a jak już się maxmalnie nakręci na agility to wtedy ćwiczyć tunel miękki.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Cortezik_82 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:52, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jak się zapytałam czy mogę odpuścić to odpowiedz była, ze będą jeszcze gorsze przeszkody. Do poprzedniego postu dodałam filmik. |
|
Powrót do góry |
|
|
bulterierka Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:55, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
yy...a mam takie pytanie jak tam jesteś na torze to są inne psy??
Tina np.nie za bardzo reaguje na inne psy,ale bywają takie co maja stresa przy innych lub po prostu im odbija w takich przypadkach najlepiej poćwiczyć w cztery oczy z psem i dopiero STOPNIOWO przyzwyczajać |
|
Powrót do góry |
|
|
Cortezik_82 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:59, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Są inne, ale Cortez sie nimi nie interesuje. Jest nas bardzo dużo na kursie i nie ma indywidualnego podejścia. Ćwicze w domu i niby jest dobrze, wchodzimy na tor i i zaczyna mi od przeszkód uciekać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Podhalanka Banned!
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:08, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
na filmiku nie najlepiej to wygląda ... ale na siłę nic nie zdziałasz a tylko pogorszysz sytuację.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Cortezik_82 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:10, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Masz racje. Ja już nie wiem jak trenerom tłumaczyć że nie chce na razie tej przeszkody. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szilkowa Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 28 Wrz 2008 Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Gorzowa Wlkp, Szczecina Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:13, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Na siłę nic nie polepsz tylko po groszy i z większych jego lęk ! Jak zobaczyłam początek filmiku jak go ciągniesz
Ja mojego psa uczyłam miesiąc czasu pokonywania tunelu twardego ale nic na siłę nie było ciągle smaczki, nagradzanie , zabawka.
Cortezik_82 napisał: | Ja już nie wiem jak trenerom tłumaczyć że nie chce na razie tej przeszkody. |
Ręce mi opadły....(mam na myśli podejście Twoich trenerów)
Ostatnio zmieniony przez Szilkowa dnia Nie 19:15, 29 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Podhalanka Banned!
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:17, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
to jak trenerzy nie rozumieją to szok .... agility to ma być przyjemność dla psa i właściciela ,a dla twojego psa ten tor to kara.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Cortezik_82 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:20, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Szilkowa napisał: | Na siłę nic nie polepsz tylko po groszy i z większych jego lęk ! Jak zobaczyłam początek filmiku jak go ciągniesz
Ja mojego psa uczyłam miesiąc czasu pokonywania tunelu twardego ale nic na siłę nie było ciągle smaczki, nagradzanie , zabawka. |
Tunel twardy zakręcony pokonuje bez problemu. Zapierał się, a nie mogłam mieć wymówki by nie robił . Od kolejnych treningów to ja się będę zapierać i będę tylko podchodziła w czasie przerwy powąchać.Może kiedyś się do niego przekona.
Podhalanka napisał: | to jak trenerzy nie rozumieją to szok .... agility to ma być przyjemność dla psa i właściciela ,a dla twojego psa ten tor to kara.... |
Dziś zauważyłam, że nie sprawia mu to już przyjemności, nawet hopki nie chciał zrobić
Ostatnio zmieniony przez Cortezik_82 dnia Nie 19:22, 29 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anulka Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:50, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja się prawdę mówiąc nie dziwię dlaczego pies nie cchce pokonywać tunelu i zniechęcił się do innych przeszkód. Jeśli jest dosłownie na siłę wciągany do tunelu to nie oczekuj, że w przyszłości nagle dozna olśnienia i zacznie pokonywać tunel z ochotą.
Miękki tunel jest straszny dla niektórych psów bo po pierwsze nie widzą wyjścia, po drugie bo coś im spada na plecy i po trzecie, że nagle zmienia się podłoże po którym biegną. Dlatego szmata tunelu powinna być na początku naciągnięta na drewnianą jego część tak, żeby pies nie musiał biec po szmacie, widział wyjście i żeby nic mu nie spadało na plecy. Na filmiku tunel jest cały rozłożony i widać tylko mały prześwit na końcu. To jest za wcześnie na ten etap. Widzę, że pudelek ma ten sam problem co Twój york. Psy są wciągane do środka zamiast motywowane do wejścia. Co proponuję: zwińcie maksymalnie szmatę zarzucając ją na drewnianą część tunelu, niech jedna osoba trzyma psa na smyczy (krótko albo za obrożę) przed tunelem a Ty wręcz wpełznij do tunelu i zachęcaj psa do wejścia. Na początek chociaż, żeby zbliżył się do tunelu, dotknął go itp. Nie musi od razu wchodzić, ważne, żeby przestał się go bać jako obiektu. Na pewno będzie się zapierał dlatego potrzebujesz smakołyków które pies będzie mógł skubać, np. pokrojone w paski parówki. Jeśli będziesz mieć małe i krótkie smakole to pies weźmie i się od razu wycofa. Nagradzamy każdy krok w stronę tunelu jeśli pies się zapiera. Kolejna sprawa: widzę, że od razu po pokonaniu przeszkody zakręcasz a powinnaś pobiec jeszcze parę metrów do przodu. To rozluźnia psa. Motywowanie ogranicza się tylko do dania smaczka, przydałoby się więcej entuzjazmu. Poza tym pies jest jeszcze za mało zaawansowany, żeby z nim podbiegać do tunelu bo na pewno nie wejdzie skoro nie wchodzi z pozycji 'siad'. Może zająć trochę czasu odkręcanie schizy psa ale niestety jak się coś popsuło na początku to potem 2 x więcej czasu trzeba poświęcić na naprawianie błędów. Najważniejsze, żeby absolutnie sie nie śpieszyć! Jak już pies wszedł do tunelu to nie opuszczamy mu nagle szmaty. Najprostszy etap wałkować aż pies będzie pewnie i chętnie wbiegał. Potem można bardzo stopniowo rozwijać szmatę tak aby pies w tunelu miał ją przez chwilę pod łapami aż dojdziesz do maksymalnie rozwiniętego tunalu. Gdy już przy maxymalnie rozwinietej pies ochoczo wbiega to można opuścić szmatę ale w momencie, gdy głowa psa już opuściła tunel. Nie spuszać niespodziewanie na głowę czy plecy. Na jedno spuszczenie szmaty, parę przebiegów bez opuszczania. Podczas jednej sesji treningowej nie róbcie zbyt wielu powtórzeń, żeby psa zbyt nie obciążyć psychicznie. Warto jest po stresującej przeszkodzie zrobić jakąś inną dla rozluźnienia np. hopkę. Przy każdym problemie motywować, nagradzać i jeszcze raz motywować i nagradzać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Podhalanka Banned!
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:03, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cortezik_82 teraz będzie Ci naprawdę trudno zmotywowania psa do agility....
większość ludzi (nie mówię ,że ty ) myśli ,że jak jemu się podoba sport agility to psu tez ma się podobać, a to psu ma się podobać to co robi.....
tak jak napisała Anulka motywować i nagradzać .... |
|
Powrót do góry |
|
|
Cortezik_82 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:17, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuje Wam bardzo . Będziemy próbować. Tylko na pierwszych zajęciach ta szmata była zwinięta. Jeśli Cortez będzie sie nadal stresował to odpuścimy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|