NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

konrad12

Mam wielki problem z nauką skoku w dal.Co mi możecie poradzić??

AniaP

A może napiszesz coś więcej? Co się dzieje? Bo tak to trudno Ci coś poradzić. Sad

konrad12

Mianowicie przy okazji opisze też mój inny problem.Też z tym związany.Mam smakołyk w ręku,ustawiam dwie stacjonatki i biegne.Przy drógiej stacjonacie zaczyna się omijanie.A przy skoku w dal od razu jest omijanie.Co zrobić??Mieliście takie same problemy??

mała&Sparky

tez miałam omijanie, jak pies nie wiedział o co mi chodzi (a chodziło o tom, żeby przeskoczył) ja bym ci radziłaprzećwiczyć dokładnie stacjonatkę POJEDYŃCZĄ, czyli że nie ma omijania, ćwiczysz tak długo, dopóki pies nie bedzie ort!/w ogóle myślał, że możmna ominąć Wink

(oczywiście można, ale tylko jak mu powiesz)
może byc też taki problem (to miała taka jedna dziewczyna u nas na zajeciach), że biegniesz najpierw na przeszkode, pies jest orzy tobie, a ty potem, żeby ominąć hopkę odbiegasz w bok, a wtedy pies za tobą - może spróbuj to jakoś nakamerowac czy co, bedzie łatwiej z rozpoznaniem

co do skoku w dal - a ustawiałeś od razu cały skok? jak tak, to zacznij od pojedyńczego elementu, usadź psa za skokiem, a sam odejdź na przeciwną stronę i zawołaj do siebie - jak przyjdzie przeskakując nagródź, ale tak porządnie Wink

jak nie przyjdzie, naprowadź ją, usadź jeszcze raz i sam podejdx bliżej, jak do ciebie pies sie zbliży, to odbiegnij i zawołaj, wtedy pies powinien przeskczyć Very Happy

a potem, jak już ma opanowany jeden element, dostawiaj nastepne Cool

Paula

Co do skoku w dal to się zgadzam Smile

Zaczynaj od jednego elementu, stopniowo dokładając następne, ale ZA KAŻDE poprawnie wykonane ćwiczenie ogromna nagroda.
Co do dwóch stacjonatek...... Może najpier ustaw je w lini prostej (jesli do tej pory tego nie robiłeś) w takiej odległości, żeby pies mógł swobodnie skoczyć, ale żeby po pierwszej widział następną. I biegniemy Smile

My zaczynaliśmy właśnie od dwóch hopek:
[link widoczny dla zalogowanych]

Widzisz jak blisko hopek biegłam? Tak, że prawie ich dotykałam i pies chcąc nie chcąc je pokonywał.

Monika

skok w dal - obowiązkowo skakanie przez jeden element, a kiedy pies już będzie pokonywał go chętnei dostaw drugi, ale tak, by razem tworzyły całość, przy następnym etapie rozsuń je trochę.

Omijanie przeszkody...
pamiętaj, żeby biegać w ten sposób, jak pokazałam to na rysunku:

nigdy nie rób zygzaków, jesli biegniesz prosto, staraj się robić to jak najdokładniej, nie moze Cię "znosić" na boki, bo wtedy pies też skręci. Pamiętaj też,żeby nie zostawiać psa z tyłu - ja tak zrobiłam na zawodach i nie przeskoczył a ominął, właśnie drugą hopkę. Ważne jest to, żebyś prowadził psa ręką, niech Twoja ręka wyraxnie wskazuje przeszkody, biegnij równolegle z psem. Trzymaj w ręce smakołyk, w momencie mijania przez ciebie hopki trzymaj nad nią smakołyk, żeby pies pobiegł za jedzonkiem a nie za Tobą. Jesli pokonujesz już drugą hopkę - najlepiej rzuć przez nią smakołyk, pies powinien za nim pobiec i przeskoczyć przeszkodę. Ja tak zawsze robię na ostatniej hopce, nawet na zawodach, wtedy pies przyspiesza Wink

AniaP

konrad12

Dzięki Wam wszystkim już nie mam z tym problemu i bez smakołyku w ręce pokonujemy 3 stacjonaty ,kładke i od czasu do czasu krótki skok w dal. Wink

Paula

Asti

A mam pytanko przy okazji (bo ja jestem strasznie niepoinformowana). Czy na zawodach można miec smakołyk (na debiutach chyba tak) ale dalej?

Paula

W oficjalnych klasach w czasie biegu nie można mieć smakołyka, ale w debiutach (i zerówkach?) chyba tak Smile

Poczytaj sobie tu: [link widoczny dla zalogowanych]
To juz dyskusja czy można mieć doping w kieszeni Smile

Monika

Paula

Asti

Najwyżej nasmaruję sobie ręce pasztetem... Cool

mała&Sparky