Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AngelaD Klasa "A3" - Kujon Agility

Dołączył: 23 Sie 2006 Posty: 849 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 11:49, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm... maja sie bała na poczatku a terazw to jak jest smakołyk to zrobi wszystko nawed skoczy w ogien itp. a paula to jest tak jak trener bo tak naprawde to onas ja wszystkiego nauczuła na to papa:p |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula Administrator

Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:09, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Angela wiem, że się cieszysz, że Majce idziec oraz lepiej, ale ja trenerem nie jestem ... to tak na przyszłość  |
|
Powrót do góry |
|
 |
HankaCz Gość
|
Wysłany: Wto 17:55, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Moj pies takze sie bal opony przeskakiwac zawsze przechodził obok, ale gdy mu ze wszystkich stron obstawiłam to nie mial wyjscia i musiał przeskoczyc. po paru udanych probach odstawiłam wszystko i została tylko opona i pies juz nie przechodził obok tylko przeskakiwal. do uczenia opony bardzo przydaje sie targetowanie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Guciek Administrator

Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:16, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz, mam już drugiego psa do agility, i ten na szczęście problemów z tą przeszkodą nie ma  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hania Klasa "0" - początkujący

Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:29, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a teraz robie tak. Pies jest po drugiej stronie a ja po odwrotnej no i kaze mu zostac ale wazne jest to aby pies miał pysk skierowany w strone srodka opony(poniewaz on musi widziec najkrotsza droge do mnie) kaze mu zostac a jak sie kawałek oddale to zawołam i Nero gdy przeskakuje przez opone to klikam( bo ucze metoda klikerowa) i daje smakolyk powtarzam pare razy i juz potem Nero wie ze musi przeskoczyc przez opone a nie poza zeby dostac smakolyk |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleco Klasa "0" - początkujący

Dołączył: 12 Gru 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śliwin
|
Wysłany: Sob 22:52, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie zaczęłam jescze opony, dopiero jej szukam, ale czuję w kościach, że to będzie najtrudniejsze ze wszystkiego...mam tyle miejsca na przeszkody, ale przszkód nie mam XD. Ale niedługo zabieramy się do robienia oponki i będzie trening... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Louneliness Klasa "0" - początkujący

Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 15:08, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A moja wyżlina od razu przeskoczyła za pierwszym razem .
Wiecie, dla smakołyka zrobi wszystko... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleco Klasa "0" - początkujący

Dołączył: 12 Gru 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śliwin
|
Wysłany: Pon 22:57, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Pączek tak w miarę sobie z oponą radzi chociaż raz przeskakuje a raz nie, ale mój drugi pies-Rolek- oponę skacze idealnie i to za pierwszym razem jak za ręką ze smaczkiem przeskoczył a za drugim ja biegłam obok i tylko "Roluś opona!" i os skakał i w ogóle polubił skakać. Może jeszcze coś z tego wyjdzie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata Klasa "A3" - Kujon Agility

Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 1343 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zborowskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:55, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
U nas nie było jak nie przeskoczyć, bo opona jest zaraz przy stelażu
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mokka Klasa "A2" - już coś osiągnął

Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 360 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:11, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Agata napisał: | U nas nie było jak nie przeskoczyć, bo opona jest zaraz przy stelażu
[link widoczny dla zalogowanych] |
To może być zdradliwe, bo jak na zawodach będzie opona z prześwitami, moża tam psa wciągnąć  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata Klasa "A3" - Kujon Agility

Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 1343 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zborowskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:14, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
E tam, ja nigdy nie planowałam openów, teraz nawet zerówki odeszły z mych marzeń, więc co za różnica
A może akurat - pies który zawsze skakał w środek koła, bo innego wyboru nie miał - nawet z prześwitami będzie skakał poprawnie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tośka Klasa "A3" - Kujon Agility

Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 11:18, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Agata napisał: |
A może akurat - pies który zawsze skakał w środek koła, bo innego wyboru nie miał - nawet z prześwitami będzie skakał poprawnie  |
Nie liczyłabym na to  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata Klasa "A3" - Kujon Agility

Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 1343 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zborowskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:36, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
W każdym razie, gdy ta opona nie jest na stelażu, tylko stoi "luzem", to nie mamy problemów i pies skocza w środek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mokka Klasa "A2" - już coś osiągnął

Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 360 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:24, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Agata napisał: | E tam, ja nigdy nie planowałam openów, teraz nawet zerówki odeszły z mych marzeń, więc co za różnica
A może akurat - pies który zawsze skakał w środek koła, bo innego wyboru nie miał - nawet z prześwitami będzie skakał poprawnie  |
Mój Leon z prawdziwym kołem zetknął się po raz pierwszy na zawodach w Bydgoszczy w październiku 2006. W klubie mieliśmy coś na kształt kółka, nawet prześwity były i on toto skakał. Jak stanął oko w oko z grubą oponą całkowicie zgłupiał i do głowy mu nie przyszło, że wypadałoby skoczyć w środek. Próbował wszystkich sposobów, łącznie z obejściem całego ustrojstwa dookoła . Ja wiedziałam, że on nie jest zbyt bystry, ale do tego stopnia? W końcu jakoś udało mi się go przeciągnąć przez środek i zajarzył . Od tej pory skacze każde obce koło. Monia nigdy nie miała takich problemów.
edit
Choć, przepraszam, miała
Kiedyś w Białymstoku na rozgrzewce z uporem maniaka przeskakiwała nad kołem, między oponą a górną ramą. Potem jej przeszło w trakcie zawodów było juz OK.
Ostatnio zmieniony przez Mokka dnia Wto 12:27, 15 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika Moderator

Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 1838 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 12:31, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no właśnie, otóż to! Pikuś tak samo, przez hula hop skakał grzecznie, przez Fortowskie koło tak samo (bo ma małe dziury po bokach), ale przez oponę, którą mamy w Kamironie to już różnie - często skacze nad łańcuchem obok koła za duże dziury tam są.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|