NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

bzikowa · Wysłany: Pią 22:41, 21 Mar 2008 Temat postu:

Trzeba było kliknąć przy kobiecie i udać , że nie słyszysz, pomyślałaby , ze slyszy GŁOSY Twisted Evil

Ja chcę kupić i-clika w najbliższym czasie Smile

Bonni · Wysłany: Sob 10:24, 22 Mar 2008 Temat postu:

Znaczy ja sobie poklikałam i mimo, że ma dość taki "tubalny" ten odgłos to jest fajny w obsłudze i może chociaż go nie zgubie?

Nie wiem kurde babka sprzedaje klikery i taki kit wciska, nie wiem czy ona na serio tak myśli, czy poprostu myślała, ze nie jestem zorientowana i w kazde słowo jej uwierze?

W każdym bądź razie kupiłam a ponieważ kosztował 15 zł więc jakoś wyszło mi to bez oporów Laughing

Era, że tak powiem już go skumała i dobrze jej idzie z nim XD

Martyna

Czy pies pracujący z klikerem może być uczony przez 2 osoby?

Kinia

Tak:) Cała rodzina może ćwiczyć. Dla psa jest ważny klik, a nie osoba, która kliknęła Smile

Martyna

Aguś

Jak będę uczyła psa tą metodą, to jak po raz 100 zrobi tą samą czynność dobrze to też muszę kliknąć i dać mu smakołyk?

Borderek

klikera używasz do nauki komendy,a potem wycofujesz kliker przy nauczonej już na słowo lub gest komendzie

Guciek

Nie jest sztywno powiedziane po ilu - tak jak Borderek pisze, pies musi mieć opanowaną daną czynność w 100% (a nie powtórzeniach Razz

) w różnych warunkach - wtedy się wycofuje kliker od tej czynności. Co nie oznacza, że trzeba przestać psa nagradzać - wiadomo, jak nic z tego mieć nie będzie, nawet pogłaskania czy nagrodzenia głosem - to po co będzie robił, jak mu się to nie opyla po prostu? Razz

Aguś

No tak. Ja chyba tak szybko nie odejdę od klikera...owczarek niemiecki- inteligentny pies i szubko sie uczy, ale mój chyba jest wyjątkiem.

bonsai_88

Witam...

Wczoraj miałam 1 próbę agiliti [i moja psina została nazwana żywym skarbem - dała się nakręcić na wszystko a na dodatek kocha biegi i skoki Cool

].
Kiedyś próbowałam już ćwiczyć z Birmą kilkerowo, ale nam nie wychodziło [po 4 próbach przestała wykonywać rozkazy, które znała jeśli nie miałam smakołyka w ręku Confused

... takie są "zalety" psa uczącego sie w tempie błyskawicznym]. Wczoraj dziewczyny z agility namówiły mnie, żeby spróbować jeszcze raz... teraz nie mam smaczka w ręku, do widoku kilkera młoda też jest przyzwyczajana [tzn. przypięłam go do spodni]. I idzie nam o wiele lepiej niż wcześniej - Birma nigdy nie wie, czy kilkę czy nie [na czym to polega przypominam jej na znanych nam komendach, np. siad] Wink

.

Ps. A tak w ogóle to mój pierwszy post na forum Wink

bonsai_88

Wysłało się 2 razy...

bonsai_88

To znowu ja Twisted Evil

Dzisiaj zrobiłam z Bi sesję kikerowo-tangretową [jakby mama dowiedziała się do czego używam jej ksiąg to by mnie chyba wydziedziczyła Laughing

]. Zaczęłam od tego, ponieważ podstawy [siad, waruj, równaj itp.] Birma już zna. W ciągu ok 15 min. młoda nauczyła się stawać łapą na książce, niezależnie od jej miejsca w pokoju... teraz mamy małą przerwę i za chwilę spróbuję jeszcze poćwiczyć ale tym razem z komendą głosową. Jak zarządziłam przerwę to Bi była baaardzo zawiedziona. Najlepsze było to, ze jak po chwili weszłam do pokoju to młoda sama tangretowała i zawiedzionym wzrokiem patrzyła na kliker Laughing

...
no cóż, pokój zamknięty, a za jakieś 10 minut nowa sesja [jeśli Bi będzie chciała oczywiście Wink

].

PS. najlepsze były te małe trybiki przesuwające się w jej główce Cool

Aguś

Ja miałam nakrętkę od słoika i nie była taka cicha, wydaje mi sie że głośniejsza od nakrętki kubusiowej (chociaż nie sprawdzałam)

bonsai_88

Dzisiaj po raz pierwszy nauczyłyśmy się SZTUCZKI przy pomocy klikera... młoda uczy się jeździć na deskorolce Wink

. Ćwiczyłyśmy najpierw na samym blacie [takim, co to już się do jazdy nie nadaje... Kamil jeździ, więc pałęta mi się tego po domu pełno Rolling Eyes

] kładzenie 1 łapy, później to samo na deskorolce, później na blacie 2 łapy, później to samo na deskorolce... Na tym na razie się zatrzymałyśmy [bo noc się zaczęła Laughing

], ale będziemy ćwiczyć dalej...

Kinia

To ile czasu ćwiczyliście?
Nagraj może jakiś film:)