Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
~FiFi~ Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: to pytanie??? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:46, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zaczęłam Fionę uczyć tak: ona wskakuje na łóżko, a jej pokazuje ręką w której trzymam smaczka żeby weszła na plecy. Tylko, że mam problem bo ona daje tylko przednie łapy. Próbuję smaka oddalać żeby się skusiła i weszła tylnymi łapami, ale ona albo rezygnuje albo daje tak daleko przednie łapy, że i tak po niego sięga. A z podłogi się nie da, bo ona dobiera się do smakołyka z ziemi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Psikut_agilitydog Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:59, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
~FiFi~ myśle że powinnaś lekko się oddalać od łóżka gdy masz jej przednie łapy na ramionach. Ona chcąc dosięgnąć smaczka bedzie sie wspianac i powinna wejsc na plecy. wtedy od razu smakolyk mialam to samo co ty z Psikutem ale po kilki probach sie udalo teraz wskakuje bez problemu |
|
Powrót do góry |
|
|
~FiFi~ Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: to pytanie??? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:10, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie wczoraj się oddaliłam od łóżka. Fifa tylnymi łapami, była na samym krańcu łóżka, a przednie łapy jak najdalej na moich plecach. A kiedy próbowałam się jak najdalej oddalić to rezygnowała Cóż będę próbować. Nawet próbowałam jej tylne łapy wziąć i położyć na plecach, ale po pierwsze nie daje sobie i się cofa, a po drugie ciężko mi je chwycić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Podhalanka Banned!
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:56, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bad wchodzi tylko przednimi łapami i dalej koniec, jak się oddalę to położy tylko jedną łapę... on jest dość ciężki i z ziemi nie mogę ,bo uzna to za zabawę i będzie gryzł .... |
|
Powrót do góry |
|
|
~FiFi~ Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: to pytanie??? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:35, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Z moją Fionką jest tak samo. nie wiem jak temu zaradzić. Też jest ciężka, nie chce dać tylnych łap, a z ziemi się nie da. Myślałam nad zasłonięciem jej po bokach drogi, tak żeby jedynym wyjściem na ziemię były moje plecy ale jak zasłonię kocem to i tak go zrzuci. Muszę czegoś po mieszkaniu poszukać i spróbować, a potem napisze czy to coś dało |
|
Powrót do góry |
|
|
Szetlandzki Border Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:29, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie ze wskakiwaniem na plecy nie było żadnego problemu, bo Roxy sama na to wpadała (nawet wtedy nie wiedziałam, że pies może wskoczyć na plecy ). Bawiłam się z 8-tygodniową Roxy, leżąc na podłodze, aż nagle mała, puchata kulka wdrapała mi się na plecy i położyła (prawie zasnęła ). Roxy już jak miała 3 tyg. miała tendencję do wskakiwania i wdrapywania się na wysokości i nie potrafiła usiedzieć w miejscu. Na odwiedzinach w hodowli widziałam jak kładła się swojej mamie na plecach i tak obie leżały .
Aby nauczyć psa wskakiwania na plecy, przede wszystkim trzeba oswoić go z ciałem właściciela. Podczas zabawy dawać mu opierać się o nas, przeskakiwać przez nogi itp. Wtedy nabierze pewności siebie i zaufania do nas . Możecie spróbować tak:
1. kładziecie się na podłodze i zachęcacie psiaka do przynajmniej dotknięcia łapami pleców. Oczywiście nagradzacie.
2. Jeśli pies opanuje już wchodzenie całym ciałem, możecie podnieść poprzeczkę, czyli zachęcić do wskoczenia na pozycję "żółwia".
3. Następny poziom to wskakiwanie na plecy w przykucnięciu.
Za każdy postęp nagradzamy . Niektóre psy wolą podobno przeskakiwać plecy niż na nie wskakiwać. Najlepiej dostosować się do psa i sprawić że sztuczka będzie przede wszystkim bezpieczna, przyjemna i widowiskowa
Mój efekt, fot. Anna Jagieło:
Powodzenia! |
|
Powrót do góry |
|
|
|