Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sara&Emi Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:06, 14 Mar 2010 Temat postu: Co zrobić by pies biegał sam? |
|
|
Chodzi mi dokładniej o to by pies biegał bez pomocy smakołyków. Jak nie mam ich to Emi jest rozkojarzona i nie chce skakać |
|
Powrót do góry |
|
|
Psiara888 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 204 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:42, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
a może zacznij od jednej hopki
np. 2 przeskoki za smakołykiem ,1 przeskok bez smakołyków za to z wielką pochwałą słowną itd. albo niech ktos trzyma psa metr 2 przed hopką ,Ty stań mwtr,dwa za hopką i wesołym głosem ją zawołaj ,zachęć a potem pochwała słowna spróbuj ją motywować słownie nawet jak jej nei za bardzo wychodzi to krzycz "tak , świetnie" albo "Brawo Emi" |
|
Powrót do góry |
|
|
Szetlandzki Border Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:23, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Praca z psem powinna polegać na obustronnym zadowoleniu i korzyści . Co do biegania za "zabawkami", może pierwszy raz niech skoczy ze smakołykiem, za drugim - nagródź zabawą patykiem . Ostatnio ćwiczę z Roxy przyspieszanie na komendę. Biegnę jak najszybciej i wołam ją powtarzając to samo słowo i wtedy wie, że czeka na nią coś fajnego i przyspiesza . |
|
Powrót do góry |
|
|
Anulka Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:47, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Chodzi mi dokładniej o to by pies biegał bez pomocy smakołyków. Jak nie mam ich to Emi jest rozkojarzona i nie chce skakać |
Skoro pies jest rozkojarzony to pewnie po prostu nie wie czego od niego wymagasz i tyle. Jeśli pies nie rozumie, że za pokonanie przeszkody dostaje nagrodę to nic dziwnego, że się rozkojarza i nie chce skakać. To rozkojarzenie wygląda tak, że pies olewa smakołyk, czy koncentruje się na nim a nie na przeszkodzie? Bo nie bardzo rozumiem. Na początki cwicz na 1 niziutkiej hopce. Usadź psa przed hopką a sama wyjdź za hopkę, pokaż smakołyk a gdy pies będzie nad hopką to rzuć smaka. Stopniowo przybliżaj się do psa aż w końcu pies na komendę będzie się wysyłał na hopkę. Pamiętaj tylko, żeby nie dawać smaków z ręki i eliminować odwracanie się psa do ciebie. Potem można dostawić blisko drugą hopkę, trzecią i powtarzać cały proces.
Ostatnio zmieniony przez Anulka dnia Wto 11:49, 16 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szetlandzki Border Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:05, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Może spróbuj metodą, taką jak uczy się slalomu między nogami. Na początku nagradasz za każdą zrobioną rzecz, potem wymagasz kilku na raz, aż dojdzesz do całości gdzie nagroda jest na końcu |
|
Powrót do góry |
|
|
Sara&Emi Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:45, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ja zawsze z ręki dawałam :\ postaram się to zmienić jak najszybciej |
|
Powrót do góry |
|
|
Anulka Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:21, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ja zawsze z ręki dawałam :\ postaram się to zmienić jak najszybciej |
Dawanie z ręki ma ten wielki minus,że nie daje psu niezależności na torze i uzaleznia od ruchów przewodnika. Nagrodę powinno się wyrzucać do przodu. Smakołyk (nie kruszący się) musi być też wystarczająco duży, żeby pies go zauważył (dla spaniela to może być parówka wielkości 1/3 palca). Jedna ręka wysyła psa na przeszkodę (ta bez nagrody) a druga rzuca nagrodę. Na zupełnie początkowym etapie ręka pokazująca jest również ręką rzucającą ale jak najszybciej należy rozdzielić ręcę na pokazującą i wydającą nagrodę. BTW na innych filmikach widziałam, że Emi jest niestety za gruba i przydałoby się ją odchudzić (Moim zdaniem powinna ważyć conajmniej o 1/3 mniej). Powinnaś się też zapoznać z różnymi zmianami strony na torze. To bardzo ważne bo jeśli nie ma się ich dopracowanych to wprowadza chaos na zwalnia psa, dezorientuje i zniechęca. Poodzenia |
|
Powrót do góry |
|
|
Sara&Emi Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:25, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wskazówki
Emi wydaje się gruba (no może 0,5 kg warzy więcej niż we wzorcu) ale była jedyna w miocie taka tłusta taka się urodziła (nie licząc pół kilograma nadwagi ). Nie chcę wyrabiać jej rodowodu bo i tak od wzorca odbiega... |
|
Powrót do góry |
|
|
Anulka Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:09, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam bym się wagą we wzorcu nie kierowała. Ja uważam, że to kryterium wzorca to nadaje się na wystawy, gdzie od psa wymaga się hmmm... "kondycji wystawowej", czyli tego co w sportowym światku często oznacza psa z tymi kilkoma kilogramami więcej. Pies, który biega hopki (lub taki w kondycji sportowej) powinien mieć wyraźnie zarysowaną talię i podkasany brzuch oraz wyraźnie wyczuwalne żebra.
Cytat: | (nie licząc pół kilograma nadwagi ) |
O ja myślę że conajmniej 2kg.
Ostatnio zmieniony przez Anulka dnia Śro 18:12, 17 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sara&Emi Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:27, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
no to w takim razie musimy trochę popracować nad sylwetkę Emi |
|
Powrót do góry |
|
|
Psiara888 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 204 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:02, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ja tez dawałam z ręki ,ale dziś jak ćwiczyliśmy takie zwykle omijanie to już rzucałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Sara&Emi Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:48, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ja też dzisiaj rzucałam Emi dzisiaj nic się nie chciało...strasznie była leniwa...starzeje mi się psina chyba czas iść na badania kontrolne do weta. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szetlandzki Border Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:33, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli Emi na małą nadwagę, może jej być ciężko też z tego powodu. Wiadomo, że pies zaczynający przygodę sportową nie będzie tak śmigał jak pies z kondycją, trenujący systematycznie . Ja ostatnio dostałam, że głodzę psa i jest chuda... Po prostu ma odpowiednią sylwetkę |
|
Powrót do góry |
|
|
Sara&Emi Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:29, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ile ja bym dała żeby Emi byłą taka chuda i smukła, ale niestety Emi była największa z miotu i prawdopodobnie ma grubą kość. Chciałam się jeszcze zapytać: Czy treningi co dwa dni to za dużo ? |
|
Powrót do góry |
|
|
bzikowa Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 18:59, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dla początkującego psa , z nadwagą i średnią motywacją - to za często. |
|
Powrót do góry |
|
|
|