|
NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Tylko dla zapalonych psiarzy...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Podhalanka Banned!
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:09, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
a gdzie trenujecie
nie skacy z nim na smyczy ,bo sobie potem bedzie zle kojarzyl...
gdybys widziala dzis nasz trening, jaka glebe zaliczylam ....
cwiczylismy w lesie i Bad pobiegl na chwilke w krzaki i sobie lapke ,chyba opuszka, troche rozcial ,wiec poszlismz tylko na polane poesiedziec ... w domu mu to oczywiscie opatrzylam ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulix Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 26 Maj 2009 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:15, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Trenujemy na stadionie budowlanych, na Górniczej w Łodzi.
Podhalanka, ale skoro miał mnie w nosie, to co miałam zrobić? |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulix Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 26 Maj 2009 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Podhalanka Banned!
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:37, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
no nie wiem co miałaś zobić ,Bad dziś też miał mnie kilka razy porządnie w nosie ....
super filmik
jak ty go tego uczysz |
|
Powrót do góry |
|
|
bulterierka Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:43, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
O WoW gratulacje,jak ty go tego nauczyłaś |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulix Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 26 Maj 2009 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:57, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
I - najpierw nauczyłam go cofania się. Kładłam smakołyk pomiędzy nogami, i kiedy wziął go i się wycofywał k/s.
II - Położyłam płytę na płasko na ziemi. Za każde wejście tyłem na płytę k/s.
III - kiedy już dobrze opanował wchodzenie na płasko oparłam płytę o skrzynkę, potem o dziecięcą kuchnię, małe krzesełko, pień drzewa, który był gdzieś za garażem i w końcu o kanapę na tarasie Jutro spróbuję oprzeć o stół |
|
Powrót do góry |
|
|
Podhalanka Banned!
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:17, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
spróbuję z Badem
dzięki za instrukcję |
|
Powrót do góry |
|
|
~FiFi~ Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: to pytanie??? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:20, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jak ja jechałam na basen z koleżankami to pojechałyśmy tramwajem o 4 przystanki za daleko
Fajnie..
Od czegoś się przecież zaczyna |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulix Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 26 Maj 2009 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:47, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem już co zrobić, żeby Tobik wkońcu zaczął zwracać na mnie uwagę i wykonywał chociaż najprostsze polecienia
Próbowałam metody pozytywnej, z klikerem, na podwórku: za przyjście do mnie klik i rzut piłeczką. Kiedy piłeczka była w kręgu zainteresowanie, czyli gdy pies był nakręcony na piłke, a w pobliżu nie działo się nic specjalnego, działało, jednak pies musiał wiedzieć, że piłeczkę dostanie Kiedy tylko piłka się znudziła, przyszedł tata, ktoś przechodził ulicą itp. pies nie reaguje zupełnie. Czasem, nawet gdy nic się nie dzieje, Tobik poprostu mnie olewa, mówię "Do mnie", krzyczę, piszczę piłeczką, staram się go jakoś zachęcić, ale on i tak idzie w swoją stronę
Próbowałam również nagród i kar. Za wykonanie komendy pochwała, nagroda w postaci smakołyków i rzuconej piłeczki. Za nie wykonanie piłka zostaje zabrana na kilka minut, oczywiście jest też coś w stylu "brzydki pies". Efekt: żaden. Pies po zabraniu smakołyków i piłki, nawet jeśli je widzi, ale nie może się do nich dostać i tak szuka innego zajęcia, odchodzi.
Najbardziej skuteczny sposób, jak narazie, ale działający chwilowo to karcenie. Jeśli pies nie zwraca na mnie uwagi, odchodzi, zostaje uszczypięty w tyłek, odciągnięty od miejsca zainteresownia. Następnie komendę powtarzam, jeśli złe zachowanie się powtarza, to znów pojawia się karcenie. Po kilku uszczypnięciach pies poddaje się i wykonuje komendę, jest wtedy oczywiście pochwała, głaskanie, piłeczka, smakołyki. Mimo to, wystarczy kilka minut i pies już nie przychodzi, wszystko się powtarza
O spacerze już nie wspominam... Pies nie reaguje ani na mnie, ani na smakołyki, piłeczkę, nawet jeśli wokól nic się nie dzieje |
|
Powrót do góry |
|
|
Podhalanka Banned!
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:54, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
spróbuj przychodzenia do nogi w domu ,najpierw w jednym pomieszczeniu ,potem z jednego do drugiego i dopiero potem na podwórku |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulix Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 26 Maj 2009 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:44, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Podhalanka, próbowałam.
Za każdym razem, kiedy tylko zabaczy/usłyszy coś interesującego ma mnie w nosie. Wszystko jest super tylko jak są smakołyki i całkowity spokój... |
|
Powrót do góry |
|
|
Podhalanka Banned!
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:58, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Paulix sporzą listę rozproszeń od 1 stopnia do 10 i w ten sposób wprowadzaj te rozproszenia ... Bad też ma mnie często na podwórku w nosie ,a jakoś dziś ćwiczyliśmy frisbee i slalom trzeba psa na siebie nakręcić ,wiem jakie to trudne ,uwierz |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulix Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 26 Maj 2009 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:32, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Aglitować na poważnie będziemy się dopiero we wrześniu, kiedy to najprawdopodobnie ruszy tor.
Narazie ćwiczymy slalom intensywnie i mamy w planach strefy (II połowa sierpnia).
Uczymy się coraz to nowych sztuczek, głównie na świadomość ciała.
Mamy lepszy kontakt, Tobik zrobił się grzeczniejszy i bardziej się słucha.
Od początku wakacji rozpoczęłam również intensywne nakręcanie na piłeczkę, czego efekty widać na zdjęciach. Jest to pierwsza zabawka, którą Tobik zainteresował się na spacerze i z powodzeniem ją aportuje.
Jednym słowem od czerwca Tobik zrobił ogromne postępy, które mam nadzieję wpłyną na lepsze pokonywanie toru. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulix Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 26 Maj 2009 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:15, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aktualizacja
Nowe filmiki -> http://www.youtube.com/user/Mimonkaa
Od ósmego sierpnia w naszym życiu sporo się zmieniło
Nie mam już problemów z motywacją - może i nie do końca jest idealnie, ale jak dla mnie wystarczająco. Tobik chętnie biega na agility, mimo obecności innych szczekających psów. Aportuje piłkę, przynosi, patrzy na mnie, skupia się na tym co robi. Zdarza mu się rozwinąć super prędkość, idzie nam dobrze, i na maj zaplanowaliśmy debiut agilitowy na łódzkich zawodach. W parku nie rozchodzi się na boki, ale stoi i przy mnie i wykonuje większość komend. Czasem okazjonalnie łapie frisbee w locie, ale rollery chętnie przynosi i coraz bardziej uwielbia.
Mamy świetnie wyrobioną świadomość ciała. Mój pies zwraca już uwagę gdzie i jak idzie tyłem, a nie tylko idzie byleby iść. Wchodzi na różne rzeczy, nawet na mnie, czasem nawet na pion
Wika nauczyła się obrotów w obie strony i już je rozróżnia. Przychodzi na każde zawołanie i chociaż nie pracuje zbytnio, to jest do wszelkiego rodzaju aktywności bardzo chętna Do tego zaczęła chętnie aportować gumowe piłeczki, i robi coraz większe postępy, od razu ich nie wypluwa.
Planujemy wybrać się na jakieś seminarium agilitowe.
Seminarium frisbee też chciałabym zaliczyć, ale bez psa, jak narazie ucząc się rzutów.
No i jeszcze jedno zmieniło się w moim życiu: teraz często bywam na zawodach, mam okazję podziwiać różne psy, a w ten weekend jadę do Gdyni, żeby porozmawiać z hodowczynią i zobaczyć się z mamusią mojego przyszłego bordera, który będzie (albo i nie ) suczką blue merle.
Jednym słowem zaczynam kochać swoje życie, swoje psy, swoich rodziców i nawet ostatnio polubiłam jazdę pociągami
Pozdrawiam.
Paulina |
|
Powrót do góry |
|
|
Psiara888 Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 204 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:05, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
gratulacje takich postępów
filmiki boskie a psinki jeszcze fajniejsze ale zauważyłam ,że więcej trenujesz z Tobik niż Wiką czemu
PS. Napisałam Ci coś na PW |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|