|
NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Tylko dla zapalonych psiarzy...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mała&Sparky Pogromca Hopek :)
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:18, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
no, kolejny sportowiec - agilitowiec
życzymy sukcesów - super
a masz jakieś fotki?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:06, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
heh czyli cała ekipa
a jaki paznański boksio agility ćwiczy ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Tośka Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 21:00, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Mała - dzięki. Fotek nie mam, bo byłam zbyt zaaferowana, żeby myśleć o pstrykaniu. Zresztą chyba byłoby ciężko focić i jednocześnie naprowadzać psa a nie chciałam nikomu zawracać głowy żeby robił nam foty.
Paula - nie wiem czy ten boksiu ćwiczy regularnie czy też tak sobie tylko rekreacyjnie skacze. AniaP pewnie wie o nim coś więcej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:50, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tośka - no wreszcie i wy zaznaliscie smaku przygody |
|
Powrót do góry |
|
|
AniaP Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 738 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11:33, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tośka napisał: | Byliśmy w Tulcach i działaliśmy na hopkach, tunelu i ciutek na slalomie. Było lepiej niż się spodziewałam, bo myślałam, że rudzielec (zwłaszcza w taki upał) skoczy ze dwa razy i będzie miał dość, a on okazał się niezmordowany:lol: |
No, nie przyglądałam sie Ozzikowi przez cały czas, ale widziałam raz po raz jak fruwał nad przeszkodami. I szczerze mówiąc mógł poskakać trochę więcej, bo ma chłopak zdolności i Astucha musi się mieć na baczności, bo szybko ją przeskoczy w umiejętnościach. Całe szczęście, że Ozzik należy do "esek".
Tośka napisał: | Aniu, jeszcze raz wielkie dzięki za transport |
Bardzo proszę, było nam bardzo miło z Wami podróżować i zawsze możemy to powtórzyć.
Tośka napisał: | rozumiem, że trening z Anią się odbył? |
Hm , to nie był trening z Anią, tylko Ania myślała, że skoro Magda organizuje spotkanie, to to będzie trening z Magdą, a okazało się, że każdy miał mieć swoją koncepcję treningu i ćwiczyć sobie samemu.
Paula napisał: | a jaki paznański boksio agility ćwiczy ? |
Tośka napisał: | Paula - nie wiem czy ten boksiu ćwiczy regularnie czy też tak sobie tylko rekreacyjnie skacze. AniaP pewnie wie o nim coś więcej. |
Ten boksiu o imieniu Bronek, ćwiczy z nami obedience, ale niestety jego pańcia nie chce z nim wystartować na żadnych zawodach, a wielka szkoda, bo zerówkę zaliczyłby bez problemu za pierwszym razem i na wysoką ocenę. Natomiast z agility jest w tej chwili trochę gorzej, bo Jolka jest w ciąży. A do tej pory nie biegaliśmy razem agility, ale Bronuś nie boi się strefówek, a "hopki" Jolka z nim ćwiczyła w domowym ogródku i na któryś zajęciach chwaliła nam się jak nauczyła go wysyłania przez 3 stacjonaty. Więc Bronek z prawdziwymi treningami nie miałby raczej większych trudności, a za ukochaną piłeczkę zrobi wszystko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tośka Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11:33, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No nareszcie!
Teraz nie mam już wyjścia jak zrobić rudemu jakieś przeszkody
A dlaczego już nas nie odwiedzasz w galerii?
Cytat: |
No, nie przyglądałam sie Ozzikowi przez cały czas, ale widziałam raz po raz jak fruwał nad przeszkodami. tak jest! |
Sama byłam zaskoczona tą jego chęcią do skakania, bo generalnie na codzień jego skoczność pozostawia wiele do życzenia, a tu taki surprice
Cytat: | I szczerze mówiąc mógł poskakać trochę więcej, bo ma chłopak zdolności i Astucha musi się mieć na baczności, bo szybko ją przeskoczy w umiejętnościach. Całe szczęście, że Ozzik należy do "esek".
|
Nie chciałam go zamęczyć za pierwszym razem, żeby się chłopak nie zniechęcił. Ale sądząc po ilości energii i głupawce po treningu chyba naprawdę mogłam go mocniej przegonić
Jeszcze dużo wody w Warcie opłynie zanim Ozzy kogoś przeskoczy w umijętnościach
Cytat: | Bardzo proszę, było nam bardzo miło z Wami podróżować i zawsze możemy to powtórzyć.
|
No i nawet rzygania nie było!
Tylko w najbliższym czasie weekendy mam zajęte, ale z tego co pamiętam Ty też. No ale oczywiście teraz to już nie ma gadania i ćwiczyć trzeba! |
|
Powrót do góry |
|
|
AniaP Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 738 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:12, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tośka napisał: | AniaP napisał: | I szczerze mówiąc mógł poskakać trochę więcej, bo ma chłopak zdolności i Astucha musi się mieć na baczności, bo szybko ją przeskoczy w umiejętnościach. Całe szczęście, że Ozzik należy do "esek". |
Nie chciałam go zamęczyć za pierwszym razem, żeby się chłopak nie zniechęcił. Ale sądząc po ilości energii i głupawce po treningu chyba naprawdę mogłam go mocniej przegonić |
Moim zdaniem tak. Myślę, że co chwilę zmieniane kombinacje wcale by się mu nie znudziły. A próbowaliście sobie tunelik? Bo nie widziałam.
Tośka napisał: | Jeszcze dużo wody w Warcie opłynie zanim Ozzy kogoś przeskoczy w umijętnościach |
No, jeszcze się zdziwisz jak szybko mu pójdzie.
Tośka napisał: | AniaP napisał: | Bardzo proszę, było nam bardzo miło z Wami podróżować i zawsze możemy to powtórzyć |
No i nawet rzygania nie było! |
Bardzo się cieszę, że moje autko tak dobrze na niego działa.
Tośka napisał: | Tylko w najbliższym czasie weekendy mam zajęte, ale z tego co pamiętam Ty też. |
No, ja już nie wiem jak te weekendy dzielić pomiędzy różne zajęcia. Następny weekend mam zaplanowany na Włocławek (nie wiem jeszcze czy cały czy tylko jeden dzień, to zależy od Dorotki), ale obiecałam też Jolce i Bronkowi wpaść w sobotę albo niedzielę rano na spotkanie do ABC. No, a potrenować agility w ABC zawsze jeszcze można w piątkowe popołudnia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:55, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
heh jesli Ozzy tak fruwa to trzeba to fruwanie poszkolić i będziemy niedługo patrzeć na mistrza, a nie na początkującego
jak na pierwszy trening o możecie być chyba tylko zadowlone nie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:45, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tośka - bedziesz miała suprice jak Ozzy kogos przeskoczy w umiejetnosciach |
|
Powrót do góry |
|
|
Tośka Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 22:43, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Moim zdaniem tak. Myślę, że co chwilę zmieniane kombinacje wcale by się mu nie znudziły. |
No właśnie, tylko że jako ja jestem totalnie początkująca i nie bardzo wiedziałam za co się brać, to ćwiczyłam to, co zaproponowała mi Magda, czyli jedna hopka, potem dwie, naprowadzanie z różnych stron i wysyłanie. Szczerze mówiąc przeraził mnie fakt szlifowania skoków przez kilka miesięcy, ćwiczony metodą klikerową opisaną na stronce.
Aniu, jak przebiegały wasze początki?
Cytat: | A próbowaliście sobie tunelik? Bo nie widziałam. |
No właśnie tunelu się obawiałam, ale wychodził nam świetnie Zostawiałam psa na waruj - czekaj przed tunelem, szłam na drugi koniec (nie rozstawiłam go na całą długość, tylko na tak 1/2) i wołałam. Nie bał się wcale, po kilku powtórzeniach śmigał z uśmiechem na pysku
Paula - jestem bardzo zadowolona po tym pierwszym treningu. Nie doceniałam po raz kolejny własnego psa
Guciek - najpierw to chodzi o podszkolenie mnie samej, bo Ozzy pewnie poleci tak jak mu pokażę, a ja muszę się nauczyć jak mu wszystko jasno i czytelnie przekazać |
|
Powrót do góry |
|
|
AniaP Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 738 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 23:27, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tośka napisał: | Cytat: | Moim zdaniem tak. Myślę, że co chwilę zmieniane kombinacje wcale by się mu nie znudziły. |
No właśnie, tylko że jako ja jestem totalnie początkująca i nie bardzo wiedziałam za co się brać, to ćwiczyłam to, co zaproponowała mi Magda, czyli jedna hopka, potem dwie, naprowadzanie z różnych stron i wysyłanie. |
No i myślę, że na początek dobrze, byle nie za długo to samo. A przy grupie kilku psów ćwiczących na raz w innym kącie, to trochę trudno ćwiczyć samemu i pilnować i podpowiadać innym, więc dla takich początkujących, to właśnie tym bardziej powinien być jakiś opiekun, który chcociaż coś na początku podpowie. A szczerze mówiąc nie przyglądałam się kto co robił, bo nie chciałam się mieszać i mądrować i tak mi się na dzień dobry dostało, że jestem "zaawansowana".
Tośka napisał: | Szczerze mówiąc przeraził mnie fakt szlifowania skoków przez kilka miesięcy, ćwiczony metodą klikerową opisaną na stronce. |
Ja niestety nie uczę klikerem, bo przyznaję się, że nie mam do niego cierpliwości, ale nie ukrywam, że używałam go czasem na swój sposób, żeby bardziej nakręcić Asti przy obedience. Nie wtrącałam się, bo każdy ma swoje metody szkoleniowe i nie jestem żadnym specem, ale skromnym samoukiem agility , ale myślałam, że padnę trupem jak usłyszałam właśnie to o czym piszesz. Nie wyobrażam sobie, żeby miesiącami ćwiczyć jedno i to samo , to prędzej zanudzi się i pies i przewodnik zanim zrobią jakieś postępy i nauczą się czegokolwiek.
Tośka napisał: | Aniu, jak przebiegały wasze początki? |
No i tutaj może Ciebie i innych trochę zaskoczę, ale myśmy zaczynały od razu od... strefówek. Bo tylko takie w szkole jak widzisz stoją, a wszystkie hopki, tunele, slalomy pojawiły się całkiem niedawno i póki co są prywatną własnością niektórych osób. Tak więc przed lekcjami czy po lekcjach PT, a potem obedience, jak tylko 5 minut był wolny duży plac, próbowałyśmy sobie najpierw kładkę, bo jest najlatwiejsza, potem huśtaweczkę (w ABC jest dłuższa, szersza i trochę cięższa od regulaminowych huśtawek, więc może nawet łatwiej jest psa na niej nauczyć, bo tak szybko się nie przechyla), potem palisadę (raz musiałam dupkę podsadzić Astuni, drugi raz i trzeci i potem jeszcze raz po raz, ale jak się nie udało, to pomagałam Asti wejść na sama górę i tak ją potem chwaliłam jak zbiegała z góry, że zupełnie się teraz palisady nie boi, tylko musi mieć dobry rozbieg, bo na seminarium w Bydgoszczy na początku jednak miała małe problemy z wbieganiem), no a na końcu dopiero Asti przekonała się do opony, no i w między czasie za każdym razem slalomik z 5-6 tyczek, bo tylko tyle jest. Nie miałam się od kogo uczyć, więc po prostu biegałyśmy, bawiłyśmy się, a całe szczęście od małego, Asti urządzała sobie tor przeszkód po "strefówkach" typu tapczan i fotele w mieszkaniu, więc z tymi prawdziwymi przeszkodami nie było aż tak trudno.
Tośka napisał: | AniaP napisał: | A próbowaliście sobie tunelik? Bo nie widziałam. |
No właśnie tunelu się obawiałam, ale wychodził nam świetnie Zostawiałam psa na waruj - czekaj przed tunelem, szłam na drugi koniec (nie rozstawiłam go na całą długość, tylko na tak 1/2) i wołałam. Nie bał się wcale, po kilku powtórzeniach śmigał z uśmiechem na pysku |
No, a mówiłam, ze Ozzik szybko przeskoczy inne psiaki. Z Asti mi tak łatwo nauka tunelu nie szła, na początku długo się go bała. Dopiero chyba najbardziej pomogła jej zabawa w domu takimi dziecięcymi tunelami i teraz sztywny tunel uwielbia biegać. No, czasem jest problem z miękkim tunelem, bo z nim ma rzadko do czynienia, a on jest jednak trudniejszy dla takich strachaczy.
No i widzisz i myślę, że na następnym spotkaniu już by można było jakąś małą kombinację z tunelikiem i hopką czy dwoma hopkami zrobić. Przecież tu się nie ma co bać, tu trzeba kombinować, nasze psiaki to nie są jakieś ułomki, tylko małe mądrale i fajną zabawę szybko łapią. A psy też potrzebują podnoszenia poprzeczki, a nie w kółko jedno i to samo, bo im się nudzi. Raz i drugi jakaś kombinacja i zmiana, bo znają ją już na pamięć.
Toska napisał: | Guciek - najpierw to chodzi o podszkolenie mnie samej, bo Ozzy pewnie poleci tak jak mu pokażę, a ja muszę się nauczyć jak mu wszystko jasno i czytelnie przekazać |
No, właśnie, dla mnie to też jest najtrudniejsze. Przy długich torach zawsze coś zapomnę, coś pomylę, zamotam się, a jak Asti tylko wyczuje, że jest coś nie tak, że mi się coś nie udało, to zaraz się blokuje, ja wtedy nie wiem jak jej pomóc, rozkręcić na nowo i... z tego wychodzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tośka Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 9:31, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
AniaP napisał: |
No i myślę, że na początek dobrze, byle nie za długo to samo. A przy grupie kilku psów ćwiczących na raz w innym kącie, to trochę trudno ćwiczyć samemu i pilnować i podpowiadać innym, więc dla takich początkujących, to właśnie tym bardziej powinien być jakiś opiekun, który chcociaż coś na początku podpowie. |
No właśnie. Choć Magda dzielnie pomagała, poprawiała i doradzała. Zwróciła mi np. uwagę, że poczas naprowadzania na hopki Ozzy za bardzo patrzy na moją rękę. Wystarczyła drobna zmiana - ręka rozwarta i pokazująca, że na pewno nie ma w niej smakołyka - a było lepiej. Choć i tak raz przez to patrzenie na rękę wpadł na przeszkodę
AniaP napisał: | A szczerze mówiąc nie przyglądałam się kto co robił, bo nie chciałam się mieszać i mądrować i tak mi się na dzień dobry dostało, że jestem "zaawansowana". |
Dlaczego dostało? W tej naszej zbieraninie samorodnych agilitowców jesteś bez wątpienia zaawansowana
AniaP napisał: | ale myślałam, że padnę trupem jak usłyszałam właśnie to o czym piszesz. Nie wyobrażam sobie, żeby miesiącami ćwiczyć jedno i to samo , to prędzej zanudzi się i pies i przewodnik zanim zrobią jakieś postępy i nauczą się czegokolwiek. |
No właśnie A metoda jest opisana na [link widoczny dla zalogowanych] -> Agility -> Metoda uczenia skoków Suzanne Clothier.
O ile jestem w stanie zrozumieć i zaakceptować sam proces uczenia, to czas ile ma to zająć napawa mnie obawą
Cytat: | No, a mówiłam, ze Ozzik szybko przeskoczy inne psiaki. Z Asti mi tak łatwo nauka tunelu nie szła, na początku długo się go bała. Dopiero chyba najbardziej pomogła jej zabawa w domu takimi dziecięcymi tunelami i teraz sztywny tunel uwielbia biegać. No, czasem jest problem z miękkim tunelem, bo z nim ma rzadko do czynienia, a on jest jednak trudniejszy dla takich strachaczy. |
No bo Ozzy to jest facet, a Astunia delikatna kobietka i nie dziwne, że straszne są dla niej tunele i jakieś dziwactwa
Cytat: | No i widzisz i myślę, że na następnym spotkaniu już by można było jakąś małą kombinację z tunelikiem i hopką czy dwoma hopkami zrobić. Przecież tu się nie ma co bać, tu trzeba kombinować, nasze psiaki to nie są jakieś ułomki, tylko małe mądrale i fajną zabawę szybko łapią. A psy też potrzebują podnoszenia poprzeczki, a nie w kółko jedno i to samo, bo im się nudzi. Raz i drugi jakaś kombinacja i zmiana, bo znają ją już na pamięć. |
Amen |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:54, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ja tez klikera nie stosuję.. stawiam na smaczki a uczenie skoków przez kilka miesięcy?! po kilku miesiącach to Twój Ozzy będzie cały tor śmigał
Cytat: |
Zwróciła mi np. uwagę, że poczas naprowadzania na hopki Ozzy za bardzo patrzy na moją rękę. Wystarczyła drobna zmiana - ręka rozwarta i pokazująca, że na pewno nie ma w niej smakołyka - a było lepiej. |
na to bym nie wpadła ale nie mogłam na to wpaść bo 90% ćwiczeń wukonujemy ze smakołykiem w ręcę
Cytat: |
A psy też potrzebują podnoszenia poprzeczki, a nie w kółko jedno i to samo, bo im się nudzi. Raz i drugi jakaś kombinacja i zmiana, bo znają ją już na pamięć.
|
dokładnie jak ja robię z psem po raz enty to samo to patrzy na mnie z wzrokiem: "Czy Ty głupia jesteś? Nie widzisz, że już to rozumiem! Po co setny raz to samo? dawaj już nagrodę" |
|
Powrót do góry |
|
|
Tośka Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 751 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:59, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Paula napisał: | ja tez klikera nie stosuję.. stawiam na smaczki . | No ja też stawiam na smaczki.... plus kliker
Cytat: |
[quote="Paula"]na to bym nie wpadła ale nie mogłam na to wpaść bo 90% ćwiczeń wukonujemy ze smakołykiem w ręcę |
No i popełniasz w tym momencie ten sam błąd, który nieświadomie popełniałam ja Na zawodach nie możesz mieć niczego w ręce, a pies widzi różnicę pomiędzy ręką, która coś trzyma, a pustą no i może się wyłamywać. Poza tym może, tak jak mój, patrzeć na rękę i zrzucać przeszkody.
Jakby ktoś miał ochotę pooglądać zdjęcia Ozziego i reszty tośkowej ferajny zapraszam na nasz wątek na dgm:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:06, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tośka napisał: |
No i popełniasz w tym momencie ten sam błąd, który nieświadomie popełniałam ja Na zawodach nie możesz mieć niczego w ręce, a pies widzi różnicę pomiędzy ręką, która coś trzyma, a pustą no i może się wyłamywać. Poza tym może, tak jak mój, patrzeć na rękę i zrzucać przeszkody.
|
wiem, że tak nie powinno być... i dlatego ćwiczymy tez bez smakołyka w ręcę - Bandzi skacze normalnie o nie odczuwam większej różnicy, ale jak ma smaczek to jestem jakby "pewniejsza" jego skoncentrowania na sobie. Jesli trening miałby odbywac się w jakiś trudiejszych warunkach (inne, obce pieski) to wtedy smakołyk pozwala mi zagranąć jego uwagę
i nie mam tego problemu, że patrzy na żarcie i zrzuca przeszkody, bo tak ćwiczylismy od początku i jak biegnie to koncentruje sie też na ym co ma zrobić zreszta na 99% filmikach które wstawiałam, Bnadzior biegnie właśnie na smakołyk
ja tam za Ozzy'iego trzymam kciuki, bo wierze że uda Ci się osiągnąć sukcesy a dowodem na to jest pierwsze spotkanie Ozzy'iego z przeszkodami |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|