|
NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Tylko dla zapalonych psiarzy...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:07, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Guciek napisał: | Aresem Aries to collie |
Pewnie dlatego mi się pomyliło (Collaczki potrafią namieszać, szczególnie te smooth i podrobione, przerośnięte smooth czyt. Fuks ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:52, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Add2 Chodzi o przeskakiwanie płotów? |
|
Powrót do góry |
|
|
Aguś Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 374 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:17, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Kiedyś mieliśmy takiego czarnego psa...a u sąsiadów była suczka. Szare szczeniaczki były śliczne, ale sąsiad nie był zadowolony. Teraz mi nie karzą w ogóle uczyć psa skakać |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:40, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dlatego istnieje coś takiego jak kastracja... |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:20, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tak Drobny zabieg i problem do końca życia z głowy. A jak pies wyczuje i tak się dostanie, chociaż nikt by go skakać nie uczył. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aguś Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 374 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:52, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dlatego sąsiad od tamtej pory ma same psy... A co do kastracji to jest prawie wieś i im się nie da wytłumaczyć, już próbowałam i co? "nie marudź" |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:13, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
To próbuj dalej, aż może ich urobisz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aguś Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 374 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:42, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
UWAGA! UWAGA! Po raz pierwszy w histori zdj. agilitowe Aresa
...bo agility jest jak narkotyk.
(sorry za jakoś, ale cóż... czas się zastanowić nad nowym aparatem )
A teraz nieagilitowo (nie patrzcie na moją brudną kurtkę )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:52, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Aguś napisał: | Dlatego sąsiad od tamtej pory ma same psy... A co do kastracji to jest prawie wieś i im się nie da wytłumaczyć, już próbowałam i co? "nie marudź" |
Ja mieszkam w mieście a pół roku namawiałam rodziców, sama musiałam wyłożyć za zabieg (chodziłam do pracy w wakacje), zatroszczyć się o psa, bezpieczeństwo, transport do kliniki, i stoczyć niejedną kłutnię z rodzicami, ale się udało A poza tym podobno czym miejscowość mniejsza tym zabieg tańszy, ja płaciłam około 250zł + kontrola.
Masz śliczne psiaki |
|
Powrót do góry |
|
|
Aguś Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 374 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:00, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Gosia:
Cytat: | Masz śliczne psiaki |
Dzięki, ale reszcie się chyba nie podobały
No ale wstawię jeszcze fotki z dzisiejszego spaceru. Byliśmy dzisiaj WSZYSCY na spacerze
Kazan mnie mile zaskoczył. Był nawet grzeczny, tata go prowadził. Na początku trochę ciągną, jednak później się opanował. No... z wyjątkiem chwil, kiedy Ares coś wywąchał, wtedy ciągnął, ale myślałam że będzie gorzej . Jednak Ares był niegrzeczny. Rozumiem, że był bardzo podniecony, że idzie z kolegą, ale tak nie można. Popiskiwał jak znalazł się troszkę dalej od Kazana (czyli go nie dotykał, tzn. nie spychał na ulicę) i strasznie ciągnął, na szczęście to trwało tylko parę metrów. W drodze powrotnej, trochę ciągnął, ale nie musiał być już tak blisko Kazana. Mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej, bo Ares jak idzie sam to jest bardzo grzeczny.
(Sorry za jakość)
Troche nam teren rozkopali, ale chyba będą staw powiększać.
Ps. W następny weeken jesteśmy umówieni z labradorem Bonem na spacer . |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:01, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Rok szkolny i koniec agilitowego sezonu, to mało kto tu zagląda i jeszcze mniej ludzi pisze, co nie znaczy, że Twoje psy nie są wspaniałe A z tym ciągnięciem próbowałaś kantarka? Mam psa ONkowatego i długo męczyłam się na szelkach ręce po spacerach miałam w pęcherzach oczywiście nie było to dla mnie przyjemne więc winę zwalałam na psa i oboje mniej lubiliśmy spacery, gorzej się dogadywaliśmy (psy świetnie wyczuwają nastrój, więc jak Fuks czuł moje zdenerwowanie to i posłuszeństwo się pogorszyło) a jak zaczęliśmy stosować kantarek niesamowita poprawa od razu, nie dość że na spacerach miałam pełną kontrolę nad psem to i zachowanie o wiele lepsze! |
|
Powrót do góry |
|
|
Aguś Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 374 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:39, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Z Aresem na co dzień nie ma problemu, bardzo ładnie chodzi (chodzimy na kolczatce i smycz jest luźna, a jak na obroży to, owszem smysz jest napięta, ale nie to, żeby ciągnął). Przeczuwam, że to z powodu podniecenia, bo potem uspokoił się trochę. Myślę, że na następnym wspólnym spacerze będzie lepiej, jak nie to niestety będę musiała kupić kantarek. |
|
Powrót do góry |
|
|
bernusia ;* Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Izabelin/Hornówek :p Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:54, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Śliczne psiaki |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:02, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie wolę kantarek od kolczatki, bo kolczatka nie wyklucza ciągnięcia (i jeśli niewłaściwie się ją stosuje to właściwie nic nie pomaga albo tylko na początku, jeśli pies nadal jest nagradzany tym, że ciągnięcie łączy się z dalszym ruchem, albo działają na niego silniejsze bodźce) a poza tym nie przekonuje mnie metoda zadawania psu bólu i nie potrafiłabym szarpać za kolczatkę psa. Za to kantarek nie zadaje bólu i fizycznie uniemożliwia ciągnięcie ponieważ czym pies bardziej się wysila, tym bardziej sam wygina sobie głowę w bok, a poruszanie się w takiej pozycji jest raczej niemożliwe. Przetestowałam i mogę potwierdzić że działa (A kolczatkę kupili Fuksowi rodzice, i tego samego dnia "przypadkowo" się zawieruszyła (biedny Fuksik nie miał okazji przymierzyć ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Aguś Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 374 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:54, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ares właśnie na kolczatce nie ciągnie ani nic, a rodzice kazali mi mu ją zakładać Jednak zaczynamy już chodzić w obroży i też mu nieźle idzie, no chyba, że jest po raz pierwszy z kolegom, a kolega daje zły przykład... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|