NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

Guciek · Wysłany: Nie 18:22, 04 Cze 2006 Temat postu: Gofer + od 19.08.2007 Chilli!

Przedstawiam Wam Gofera Wink

Przyszłego agilitowego psiaka Very Happy

no, nie tylko agilitowego Wink

Urodził się dnia 22 kwietnia 2006 roku w pięknej miejscowości Falęcice Parcela (nie mylić z Falęcicami Razz

bo to inna wiocha Razz

) u znajomego. Jako jedyny został z miotu (maluchy zostały uśpione, żeby nie męczyły sie w tych wiejskich męczarniach, a suka będzie sterylizowana). Miał powędrować do kolegi mojego kolegi (który jednoczenie jest moim kolegą Laughing

) ale w dzień dziecka ojciec sprawił im Dropsika, wiec qmpel został sam z tym psem. Jakos tam namówiłam rodziców i jest Wink

Co prawda niby szuka domu, ale ja tam go nigdzie nie ogłaszam bo jest zajedwabisty Very Happy

I tak w wieku 6tygodni przywędrował do mnie. Od razu zaaklimatyzował sie Smile

poznał z psiakami moimi. No i ulubionym miejscem jest .. kennel. A przeszkodą agility - huśtawka Laughing

Chcecie o nim więcej? Wink

Tośka

No jasne, że chcemy więcej!! Very Happy

mała&Sparky

jeju, jaki on słoldki Very Happy

konrad12

Guciek ten twój maluch urodził się w ten sam dzień co moja MIMI.

bellatriks

Jest śliczniusi!

Borderek

Śliczna mordka

Pierniczek

Super! a zostaje u Ciebie?

Guciek

ja mysle ze zostanie Wink

mamusce troche to nie pasi, tacie n sie bardzo podoba. Taki Sajlorkowaty jest Laughing

z masci.

Dobra, przeszlo mi to cos o nim skrobne Smile

A wiec wczoraj sie u mnie pojawił. Od razu sobie upodobał Tośke. Jak by to jego matka była -ciągle z nią łazi. Sajlor sie go boi, ale nic mu nie robi. A Nina to dla niego przedmiot oszczekiwań Wink

Super zabawa - Nina ucieka a ten ją goni i oszczekuje Very Happy

Od razu na prędce skołowałam 3 przeszkody. Huśtawke, kładke i tunel. Huśtawka to zwykła szeroka decha oparta o kołek. Kładka to jedna szeroka deska oparta na 2 kwadratowych metalowych koszykach i po bokach po 1 desce szerokiej. Na duze psy sie troche majtadeska ale dla kilkukilogramowego malca jest idealna Very Happy

No a tunel - tylko jego namiastka. Łaziłam po podwórku i nagle mało co sie nie zabiłam o jakieś coś metalowego. A to coś metalowego jest okrągłe, duze i ma jakies 5cm moze mniej długosci. Podparłam cegłami zeby sie nie kręciło na boki i tak oto namiastka była Very Happy

Zaczęłam od huśtawki - coś, co mały uwielbia! Very Happy

Nawet sie nie wystraszył, ze cos mu sie rusza pod łapami. Doszło do tego, ze po 2 dniach jak tylko stoje koło huśtawki - to sam na nią włazi w te i spowrotem Laughing

Z tunelem był mały opór, ale dzięki super węzełkowi udało sie go przełamać. Kładka też jest niczego sobie Very Happy

Jak sie rozpedzi to dobiegnie do konca i spowrotem na nią włazi bo mu sie podoba Very Happy

Hopek nie robimy - łapy mu sie plączą Wink

Próbowałam go 'sklikerowac', dorwałam korrrrrek od Frugo, kawałek chleba i poszłam działać Very Happy

Jednak chleb nam do gustu nie przypadł - za duzo ćlamania i klejenia przy nim Laughing

Na ciasteczka tez ochoty nie mamy - a bo ie je długo gryzie Wink

Bedzie trzeba na jakie miesko Smile

Przyzwyczajam go już do smyczy i broży. Ma obroże we wszystkie kolory tęczy i brązową, skórzaną firmy EuroZoo (jak zostanie u mnie, i bedzie wiekszy to mu kupie czrana skórzaną z cwiekami z Dingo - jak firmowe to wszyscy Laughing

). Smycze ma brązową z taśmy. Troche mu ona nie pasi bo ją gryzie, ale nauczymy sie Smile

Musze go zabrać do weterynarza na szczepienie, ale przedtem go odrobaczyć. Odbębnimy kwarantanne i heya w swiat na socjalizacje!!! Very Happy

Zobaczymy jak nas przyjmą w ogrodniczym jak powiem 'prosze pana/pani moze pan/pani pogłaskac pieska bo chce go zsocjalizowac' Laughing

Pokładam w nim duze nadzieje związane ze sportem ... Laughing

Moze jutro mi sie bedzie chciało cyknąć fotki na huśtawie i kładce. Ale ostrzegam - mam ochydnie zasmiecona podwórko! Akurat część za mieszkaniem to tzw. rupieciarnia.
Mały upodobał sobie kennela. Jak sie zmęczy to biegnie pod wiate i układa sie w nim do odpoczynku. Poszłam dzis na łąkę za domem z Niną, Goferem i Tośką. Łazimy, łazimy, nagle szczyla nie ma. Szukamy go z 15 minut - no jak nam mógł zginąć na ŁĄCE Shocked

wołam Tosie i mówie 'odź go w domu poszukaj' i poszłysmy. Ja patrze ... a szczylek lezy w kennelu i memle w pysku węzełek Smile

Zrobiłam dzis porządne porządki pod wiatom. Pozamiatałam piach i ort!/w ogóle Smile

w kennelu wszystko pieknie potrzepałam, powietrzyłam. Michy też nawet mamy w zapasie - zółte, z pedigree Smile

Musze leciec do zoologa i mu kupić jakąś karme. Wezme albo nutre albo purine dog chow. Roznica za 0.5kg to chyba 2zł. Sie zobaczy. Niestety szczylek bedzie mieszkal na dworzu, bo mama nie przepada za duzymi psami w domu, ale juz ja o to zadbam, zeby mu sie zle nie dizało Wink

napakowalam pod koce w kennelu piołónu - a zeby mi zadna pchła (jesli jakies sa, a nie widziałam) nie spróbowała wleźć do malucha. Dorosłym pod tarasem tez walnęłam.

A te focie u góry to są u mnie w pokoju na stoliku od kompa robione Smile

Taaaaki jestem zmeczony Laughing

AniaP

Guciek

Dziękujemy Aniu Wink

A tu troche dzisiejszych fotek. Wybraliśmy się na nasz "agilitowy plac" pozwiedzać i sie socjalizować z przyrodą Smile

Tutaj zrobił sobie z Tośki poduchę Razz

Na "agilitowym placu" się wygłupiamy Razz

Lubimy tez agilitowe przeszkody (nie patrzcie na bałagan na podwórku - to tylko część za mieszkaniem Razz

taka rupieciarnia Razz

)

Na "kładce" Smile

I złazim z hustawki Wink

No i odpoczywamy w kennel'u Smile

A tak sie prezentuje podwórkowy "torek" Laughing

hopka jest dla dorosłych Wink

bellatriks

o Matko jakie cudo!!!!

Zakochałam się

Monika

śliczny piesek Very Happy

fajnie, że od małego polubił kennela, później nie będziesz miała problemów na zawodach Cool

Guciek

No, a jak sie niektorzy na dgm czepiali, ze kennela kupilam Cool

łojojoj jak ja moge tam psa zamykac i w ogole! Razz

a gdziezby, drzwiczki są cały czas otwarte (przywiązane drucikiem, coby sie nie zamkneły przypadkowo).
W sumie to kennel sie kazdemu mojemu burkowi spodobal Smile

Wydaje mi sie, ze hustawka i kładka to będą jego ulubione przeszkody Laughing

A zawody - oj mamy chec na Pecice 2007 i byc moze FORT 22.10 ale bedziem jeszcze mlodziki i nie chcem sie przeciązać Confused

bedziem mieli 6 miesiecy

mała&Sparky

jakie sliczne cudeńko :*
tylko się chce potulić Very Happy

AniaP