NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

Fauka · Wysłany: Nie 17:59, 23 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] - galeria zmieniła adres i serwer, pod starym adresem nie bedzie juz dostępna Wink

By nie zapychać forum będę was tutaj informowala o nowościach w galerii Wink

Fauka · Wysłany: Nie 20:01, 23 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] - nowe fotki! Wink

Julia · Wysłany: Nie 21:02, 23 Mar 2008 Temat postu:

Na niektorych jakbym Daisy widziala Very Happy

Bardzo fajna macie ta fotogalerie:)

klaudia · Wysłany: Nie 22:47, 23 Mar 2008 Temat postu:

Widzę żę twój model niemal że zawodowy Smile

A ty masz takie czerwnoe ściany w domu ? Laughing

Fauka · Wysłany: Pon 8:24, 24 Mar 2008 Temat postu:

Miały być czerwone ale wyszły ciemno rożowe, mama by złagodzić mój gniew mówi że nie są różowe tylko "buraczkowe" Razz

Czy ja wiem czy taki profesjonalny, cięzko z niego cokolwiek wyciągnąć, chcąc fotografować male obiekty np. myszy muszę dawać z siebie wszystko a czasem nawet jeszcze więcej i na 30 zdjęc może 7 się nadaje do pokazania. Miałam niezły meksyk jak mój miot A podrósł, był w wieku "pchlim" (nie będę tłumaczyć, nazwa mówi sama za siebie Laughing

) a ja musiałam zrobić im fotki dla przyszłych właścicieli Razz

Fauka · Wysłany: Pon 14:39, 24 Mar 2008 Temat postu:

Niestety moje marzenia o tym by nauczyć czegoś Ajsa, by trenować coś z nim i by był prawdziwym, moim psem spełzły na niczym. Po raz kolejny pokazał swój charakter, niestyty Ajs ma problemy z agresją, potrafi w najmniej oczekiwanym momencie się rzucić, moja ręka jest cała w bliznach po wcześniejszych atakach, dziś gdy sedziałam i koleżanka robiła mi zdjęcie podszedł i rozszarpał mi druga rękę, jeden cały kieł zostal wbity w zewnętrzną częśc i będzie kolejna blizna no i oczywiście inne roszaapania. Będzie kastrowany ale mama podjęła decyzję że jeżeli to nic nie da to pies zostanie uśpiony. To nie 1 atak na mnie, zaatakował też moją babcie gdy leżał (bez niczego, sam) a ona obok przechodziła. Atakuje też gdy śpi w nogach a ktoś się poruszy, nie wiem co robić, wszelkie metody wychowawcze zawodzą, jeszcze jeden atak a pies bedzie uspiony,,, do nowego domu sie nie nadaje bo może komuś innemu wyrządzić krzywdę.

marcjaszka & Figo · Wysłany: Pon 17:46, 24 Mar 2008 Temat postu:

Ja bym radziła zgłosić się po pomoc do jakiegoś dobrego szkoleniowca. Wydaje mi się, że w tym przypadku kastracja nie rozwiąże problemu agresji.

Julia · Wysłany: Pon 19:17, 24 Mar 2008 Temat postu:

Fauka nie poddawajcie sie! Moze on nie wie "gdzie jego miejsce w stadzie" ? W sensie, ze moze dominuje w domu, uwaza sie za przywódce? Jak zachowuje sie na codzień?

Fauka · Wysłany: Wto 16:55, 25 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ajs w domu nie zachowuje się idealnie. Prawdę mówiąc to jestem jedyną osbą ktorą w miarę slucha. Są różne sytuacje w ktorych zachowuje się agresywnie np.

W stosunku do babci - gdy leży obok stolu, niekoniecznie musi mieć zabawkę lub smakołyk i obok niego przechodzi to warczy, potrafi się rzucić. Gdy ona wchodzi do mojego pokoju pies podbiega i jazgocze, nie chce z nią wychodzić na spacery, chowa się.

W stosunku do mamy - warczy znacznie rzadziej ale potrafi rzucić się róznież przy stole.

W stosunku do wszystkich - ja mogę chodzić gdzie chcę,, ngdy nie warknie zas gdy ktokolwiek będzie go glaskal i w pewnym momencie psu coś się spodoba (nie wiadomo co) to bez oznaki się rzuca, czasem warknie jak się go dotknie. Niedawni rzucil się na kota gdy ten obok przechodził...

Nie wiem już jak mam się zachowywać gdy rozszarpiwe mi rękę, co robić gdy warczy i jak z nim postępować, zawsze gdy go głaszczę bboję się że mnie ugryzie.

Jeszcze ejdna sprawa - od dzisiaj jestem posiadaczką klikera, pies się boi tego dźwięku.

PS. nowe fotki na [link widoczny dla zalogowanych] .[/url]

AngelaD · Wysłany: Wto 18:04, 25 Mar 2008 Temat postu:

O ja też dobrze!!
Boisz się własnego psa ?
To raczej nie może być dzidzuś Daisy Razz

Guciek · Wysłany: Wto 21:21, 25 Mar 2008 Temat postu:

Angela

Julia · Wysłany: Wto 22:03, 25 Mar 2008 Temat postu:

W takim razie powinnas sie zglosic do szkoleniowca. On na pewno Wam pomoze. Ja pewnie sie nie znam, ale wg mnie on dominuje... choc to niby mit... wiec nie wiem.

AngelaD · Wysłany: Wto 23:52, 25 Mar 2008 Temat postu:

Gucia to nie w sensie , że ona się boi go dotknąć.
Tylko mi o to chodzi że boi się że ja ugryzie. Wink

Fauka, nie daj się , jestes wieksza, pokaż mu kto zadzi [kto jest właścicielem i kto ma prawa do wszytskigo] idz na szkolenie i wszytsko bedzie ok Very Happy

Ja miałam podobna sytuacje, z bul. ang. gryzla i tez sie bałam ze mnie ugryzie, az w koncu wziełam sie w garść i nie pozwalałam mu się , i teraz jest wszytsko ok Laughing

Borderek · Wysłany: Czw 22:26, 27 Mar 2008 Temat postu:

to nie jest normalna sytuacja,że pies robi w domu co chce,kiedy chce,a wy się go boicie
może warto odwiedzić którąś z łódzkich szkół i rozwiązać ten problem?
jeżeli pies nie został nauczony prawidłowej relacji z domownikami to zachowuje się tak jak opisujesz? Pies w tym przypadku robi to z agresji czy lęku? Jak reagujesz na sytuacje gdy on warczy? I czy są to zachowania powtarzające się zawsze w konkretnych sytuacjach?

AngelaD · Wysłany: Pią 21:37, 28 Mar 2008 Temat postu:

No mi właśnie o to chodzi Razz