NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

axelka

Taaa...
Bardzo...
Niech Ania opowie co w parku na festynie zrobiła Sad

Głupol.

~FiFi~

Taaak... bardzo. Opowiem co zrobił mój głupeczek Smile

Poszłyśmy z nią na festyn. Klaudia ją chciała prowadzić. Nagle Fiona z całej pety pociągnęła Klaudie w bok z dala od festynu. Zatrzymała się Klaudia i ja szybko przechwyciłam Fifi Smile

Szłam z nią dalej w śród ludzi. Była spokojna, aż tu nagle... znowu mnie pociągnęła z całej siły, i dopiero jak się zaparłam to się zatrzymała, ale spadła jej obroża!! Zacisnęłam mocniej i poszłyśmy dalej wśród tłumu. Szłam z nią między nogami żeby się czuła bezpieczniej, i cały czas do niej mówiłam. Znowu mnie pociągnęła. Tylko, że moja ręka była między moimi nogami, a ona mnie z całej siły ciągnęła. Jakoś ją pociągnęłam i wyciągnęłam szybko rękę. Very Happy

Potem szybko poszłyśmy do domu Klaudii, bo bliżej i ją tam zostawiłyśmy, a same poszłyśmy spowrotem po watę cukrową xD

axelka

Całe byłyśmy obklejone watą i wszyscy żyli długo i szczęśliwie Wink

Dziwi mnie tylko to, że muzyka na festynie nie była bardzo głośna, nikt nie strzelał, żadne dziecko się nie darło, a tu stateczna Fiona zrobiła skok w bok i leci na wał -.- A ja za nią oczywiście...
Ale sytuacja została opanowana- Fionę odprowadziłyśmy do mnie, żeby jej nie stresować i poszłyśmy po watę Wink

~FiFi~

Dokładnie tak Very Happy

~FiFi~

Przypomniało mi się, że Fiośki za bardzo nie przedstawiłam(oprócz w nauce)
Wcześniej mieliśmy Dina(kundelka) ale uciekł i jakiś dureń go potrącił. Stało się to naprzeciwko moich okien od mieszkania, bo mieszkam przy ruchliwej ulicy. Usłyszeliśmy potworny pisk... Ojciec szybko pobiegł po niego, ale już nie żył..... [']
Obiad mi wgl nie wchodził, wręcz go wypluwałam. Myślałam, że się rzucę z mostu Sad

Mama powiedziała, że żadnego psa już nie kupi. Sad

A jednak po trzech dniach, wróciłam ze szkoły i mama mi oznajmiła, że wieczorem jedziemy po Goldena Retrievera(to mojej mamy ulubiona rasa). Pojechaliśmy do Katowic na Gwiazdy. Mieszkały tam, dwie starsze panie. Fiona była ostatnia. Była tylko ona i jej mama Szanta. Właściwie to nie Fiona tylko BAJKA FORTISSIMO!!! Very Happy

Kosztowała 1700 pln, ale stargowaliśmy się do 1500 pln. Ma wszystko. Rodowód i resztę papierzysk!! Tatuaż na uchu- D148 Smile

Jaka to była mała kuleczka Very Happy

Ale nigdy jej nie wyrabialiśmy rodowodu, bo Fionka jest tylko dla nas, a nie do wystaw, czy do zawodów(chociaż w agility bym chciała wziąć udział).
Nie za bardzo mojej rodzinie się to jej imię podobało więc nazwaliśmy ją Fiona! Very Happy

Urodziła się 17.07.2004. Będzie miała 5 lat. Jest moim mały pazernym skarbeńkiem Very Happy

Podhalanka

piękna

super ,że ją przedstawiłaś Smile

PS. Na większość zawodów agility czy frisbee możesz jeździć nie mając rodowodu Smile

~FiFi~

Dziękuję Podhalanka Very Happy

No, fakt, że na nie których nie trzeba mieć, ale trzeba ćwiczyć, a ja tylko skoki mogę ćwiczyć i jakiś tunel z patyków.
Ale niedługo sobie może zrobię materiałowy tunelik, bo mam dwa hula hop Smile

Tylko sęk w tym czy mama pozwoli mi jakąś nieużywaną poszwę wziąć Smile

Jutro się jej zapytam Very Happy

axelka

Dwa Ci starczą?

Guciek

Dwa to za mało, będzie Ci materiał opadał Wink

~FiFi~

Też nad tym myślałam...
A na dodatek nici z tego.. Sad

Mama powiedziała żebym ich nie wykorzystywała, bo ona będzie od dzisiaj ćwiczyć Sad

Podhalanka

~FiFi~

Teraz powiedziała, żebym sobie je wykorzystała Very Happy

JUpii
Zrobię ten rękaw, bo faktycznie będzie materiał opadał, tylko się zastanawiam jak ja 10 min. będę to niosła w rękach, a ludzie się na mnie będą gapić Rolling Eyes

Ale kit. Na gorszego głupka już wychodziłam Very Happy

Podhalanka

no to czekamy na zdjęcia Very Happy

~FiFi~

No będą, będą ,ale za jakiś czas Smile

Bo muszę na razie go zrobić Very Happy

Może będzie trochę fot z domu zanim wyjdę na dwór Wink

No i ciekawe jak nam pójdzie, bo byłyśmy dzisiaj na dworze i jej kompletnie nie szło

~FiFi~

Zrobiłam taki dziwny rękawo-tunel Smile

Tunel jest krótki,a rękaw niczego sobie. Ale nie zrobiłam tego z hula- hop(Jeszcze się za to nie zabrałam Wink

ale o ile mama da mi jakąś poszwę to dzisiaj zacznę ) tylko z maty do ćwiczeń i koca Very Happy

Fionce się podoba, bo to łatwy sposób na smaki xD
Za jakiś dłuższy czas będę mieszkać w Gliwicach i tam będę chodziła na treningi agility
Oto kilka zdjęć:
Najpierw sam tunel( marny, ale grunt, że Fionka przechodzi i uczy się przechodzić, bo to droga do dłuższego prawdziwego tunelu) Smile

musiałam czymś wyścielić dno żeby się mata nie rozwijała
I Fioonka Very Happy

Trzy filmiki xD
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ps
Nie patrzcie na mój dom Sad