|
NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Tylko dla zapalonych psiarzy...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diancia Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom AKA ''Dianka''
|
Wysłany: Pon 14:47, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
pracuje z nią juz tyle czasu,oddaje całe serce,a postepów nie widać.Jestem zmeczona bieganiną w budzie,kazdy ma jakies pretensje zawsze!Ja juz wykorzystałam wszystkie możliwe warianty szkolenia.Przestudiowała pełno ksiazek i tych o skzoleniu i tych o psiej psychologii.Jest mi trudno.Bardzo.Pewnie to tylko taki czas w którym sie pokłóciłysmy z Dianą.Ja i tak wiem ze wiekkszość z was cieszyła by sie z tego.Dlatego że,zawsze uważaliście mnie za chciwą osobe i taką która nie wiem co sobie myśli.Bo moge sie załozyc ze i u was są takie momenty,ale wy zamiast o tym mówić poprostu wolicie powoedziec 'ach jest ok..itd,itd......' |
|
Powrót do góry |
|
|
mała&Sparky Pogromca Hopek :)
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:07, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
u niektórych psów postepów niestety nie widać całaymi miesiącami, a jednak właściciele sie nie poddają i dalej trenują
poza tym jak dla ciebie agility jest wyłącznie tylko, żeby osiągać sukcesy, to wybacz...
dla większoci osób na tym forum agility to zabawa - przecież Paukla z Bandziorem nie startuje w zawodach, a nie poddaje się i ćwiczy nowe rzeczy, kombinuje jak by urozmaicić to zajęcie
Diancia napisał: | kazdy ma jakies pretensje zawsze |
tak już w życiu jest
każdy sie bdzie czepiał - niektórzy słusznie, inni nie...
Diancia napisał: | Ja i tak wiem ze wiekkszość z was cieszyła by sie z tego.Dlatego że,zawsze uważaliście mnie za chciwą osobe i taką która nie wiem co sobie myśli
|
naprawdę? wiesz, jak ktoś mówi według mnie niedorzecznie i ja się z tym nie zgadzam to wyrażam swoją opinię, co nie znaczy od razu że ta osoba jest beznadziejna i ja przekreślam
Diancia napisał: | Bo moge sie załozyc ze i u was są takie momenty,ale wy zamiast o tym mówić poprostu wolicie powoedziec 'ach jest ok..itd,itd......'
|
jakoś nie zauważyła żeby u każdego były same dobre momenty - jedni narzekają na szybkośc, inni na to, że pies za wolny
jak ci tak trudno znieść krytykę innych i to, że chcą dla ciebie i pa jak najlepiej, chcą pomóc i dorazić, ustrzec przed błędem to po co ort!/w ogóle wypowiadac sie publicznie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom AKA ''Dianka''
|
Wysłany: Pon 15:11, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
I znów tu ktos wypomina mi że chodzi mi o nagrody!Dla mnie włąsnie są ort!/w ogóle nie ważne,dla mnie zawody są tylko sprawdzieniem-na ile mi Diana zaufa...,wcale nie musze jechac i nawet nie chce, bo wtedy mi wypomniecie' o pojechała na zawody po puchar' -nie to nie o to chodzi-ale powoiedzcie sami?czym jest agility skoro nie sprawia juz frajdy?niczym wiec dlatego zawieszam działalność w tym sporcie |
|
Powrót do góry |
|
|
mała&Sparky Pogromca Hopek :)
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:19, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Diancia napisał: | I znów tu ktos wypomina mi że chodzi mi o nagrody!Dla mnie włąsnie są ort!/w ogóle nie ważne,dla mnie zawody są tylko sprawdzieniem-na ile mi Diana zaufa...,wcale nie musze jechac i nawet nie chce, bo wtedy mi wypomniecie' o pojechała na zawody po puchar' -nie to nie o to chodzi |
kto ci tak wypomni? po prostu piszesz, że 'sukcesów żadnych nie ma', no to dla mnie jest sygnałem, że nie chodzi ci o zabawe, tylko o sukcesy
Diancia napisał: | czym jest agility skoro nie sprawia juz frajdy?niczym wiec dlatego zawieszam działalność w tym sporcie |
a czemu nie spróbujesz dowiedzieć się DLACZEGO agility nie sprawia frajdy Dianci? może to byłoby jakąś wskazówką dla nas jak ci pomóc? no bo co my mamy zrobić - nie bedzemy ci nic radzić jeżeli wiemy tylko tyle, że ty nei chcesz trenować agility, ponieważ 'pokłóciłaś się z Dianą' |
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom AKA ''Dianka''
|
Wysłany: Pon 15:21, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dianie jak najbardziej sprawia to radoche,ale mi nie.Sukcesów nie oznacza...zawodów...sukcesem dla mnie jest kiedy Diana przeszchodząc koło pociągu nie zatrzsie sie ze strachu...i to dla mnie ejst ogromnym sukcesem. |
|
Powrót do góry |
|
|
mała&Sparky Pogromca Hopek :)
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:29, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a czemu tobie nie? jak Diana to lubi to widze problem tylko w tobie, że ty nie chcesz
niedobrze cię zrozumiałam z tymi sukcesami, mój błąd
Diancia napisał: | sukcesem dla mnie jest kiedy Diana przeszchodząc koło pociągu nie zatrzsie sie ze strachu...i to dla mnie ejst ogromnym sukcesem. |
jak robisz wszystko, żeby ten sukces osiągnąć to jest dobrze, niezawsze sie udaje - ja tak miałam z huśtawką - najpierw próby przechodzenia - nie udaje się, potem szukanie deski, oswajanie, to wszystko zajęło chyba 1,5 miesiąca, ale sie nie poddawałam i teraz mój pies przelatuje przez huśtawkę
a co do tego pociągu - próboałaś ją oswoić z jego rykiem? napisz, może ci poradzimy jak ja przyzwyczaić |
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom AKA ''Dianka''
|
Wysłany: Pon 15:31, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy jechałam na trening do warszawy Diana spostrzegła pociąg-byliśmy w samochodzie-trzymałam Diane i ona zaczeła sie cała trzesc...pierwszy raz słyczała cos takiego....baaardzo sie trzesłam,nie wiedziałam co zrobić,uspakajałam ją i rozmasowywałam miesnie...nic nie dało...ale po jakis 2minutach sie uspokoiła |
|
Powrót do góry |
|
|
mała&Sparky Pogromca Hopek :)
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:39, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no to ściągnij sobie z internetu odgłos pociągów, najpierw puszczaj jej cichutko, dawaj duużo smakołyków, potem (stopniowo) coraz głośniej, jak juz bedzie w stanie nie reagować na dosyć głośne odgłosy pociągu, bedzie dobrze
Sparky lekko ba sie suszarki, więc ustawiłam na najmniejszy stopień, wzięłam dużo smakołyków, położyłam suszarkę na ziemi i zaczęłam wołać Sparkula w jej stronę
za każdy kroczek dostawał smaczkja i pochwałę, aż wreszcie położyłam go na suszarce (oczywiście nie na gorącej części) i zjadł - teraz zupełnie sie nie przejmuje suszarką |
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom AKA ''Dianka''
|
Wysłany: Pon 15:42, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a jak by ktos miał odgłosy: konie rżące albo ,psy sczekające,i inne bodzce dajcie linki(moż ebyc jako podkład do strony internetowej-to ja sobie nagram na mp3) |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:24, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Diancia napisał: | Gdy jechałam na trening do warszawy Diana spostrzegła pociąg-byliśmy w samochodzie-trzymałam Diane i ona zaczeła sie cała trzesc...pierwszy raz słyczała cos takiego....baaardzo sie trzesłam,nie wiedziałam co zrobić,uspakajałam ją i rozmasowywałam miesnie...nic nie dało...ale po jakis 2minutach sie uspokoiła |
a ja gdzieś zcytałam, że jak pies się boi to nie można go pocieszać ! nalezy zwracać się do niego tylko jak zachowuje się spokojnie, bo jesli zaczniesz go pocieszać w momencie gdzy się boi to on wywnioskuje:" Pani nagradza mnie gdzy się trzęsę jak to słyszę" czyli utrwalasz w niej to zahcowanie.
Jak jest zestresowana odciągnij jej uwagę - i teraz nie móe że nie wiem jak to jest bo niewyobrażasz sobie co robi Dina od Gerwii jak coś strzeli albo huknie.... wiem o co Ci chodzi, bo miałyśmy ten sam problem:
Godzina wystawiania CAŁEGO toru, Gerwia bierze Dinę na dwór spuszcza ją przeskakuje DWIE przeszkody i ktoś strzelił z fajerwerka. Koniec kropka - Dina nie ćwiczy, bo ma ogon pod brzuchem, przerażenie w oczach i cały czas UPARCIE CIĄGNIE DO DOMU.
Nie jest to czasem ta sama sytuacja? i wiesz co zrobiłyśmy ? Odprowadziłyśmy ją do domu, bez komentarzy i pocieszania. Poćwiczył Bandzior i po półgodzinie sporotem wróciła Dina. nadal była nieswoja, ale zamiast od razu skakać Gerwia zaczęła się z nią bawić i biegać, po chwili bez żadnych zbędnych uwag wzięła smakołyk i na przeszkody... i co? Dina skakała już w dobrym humorze!
NIE MOŻNA SIĘ PODDAWAĆ.
tak stało się jeszce kilka razy i za którymś po prostu olałyśmy Diny strach - wzięłyśmy ją na smycz i zaczęłyśmy zahcowywać się jak głupki - "Dinkeczka dobry pies, chodź, chodź Pani da" i tak dalej przez jakieś dziesięć minut połączone ze skakaniem przez najniżse ho[ki na smyczy i CAŁY CZAS Z ŻARCIEM PRZED NOSEM. Po jakimś czasie Dina się trochę uspokoiła, bo zauwżyła, że Gerwia się tym hukiem nie przejęła to ona też nie i było ok.
czasami nieświadomie pogłębiaamy strach psa, chcąc mu pomóc!
Cytat: |
dla większoci osób na tym forum agility to zabawa - przecież Paukla z Bandziorem nie startuje w zawodach, a nie poddaje się i ćwiczy nowe rzeczy, kombinuje jak by urozmaicić to zajęcie |
i to jest sedno mała.... widzisz ja sobie ćwiczę staram się i np. mówię musimy umieć slalom na 12 tyczek bo taki jest na zawodach - dłyższy nam niepotrzeby, a potem zadaje sobie pyatnie: "Po co jak i tak nigdzie nie pojedziemy? a jak już to do zerówek gdzie slalomu nawet nie ma"
a potem dochodzę do wniosku, że czemu mam zacofywać mojego psa tylko dlatego, że nie może nigdzie wystartować? jak sprawia mu to przyjemność to będzimy jak najlepsi i ćwiczymy nawet takie sprawy techniczne jak zmiana stron, chociaż nie wiem czy gdziekolwiek to pokażemy!
Mój pies rusza na inne psy i wiem, że jak pojade na zawody to będę musiała bardzo uważać i bardzo możliwe, że będzie tak rozproszony że nic nie zajmiemy, ale mimo to chce jechać! po to żeby pojechać i udowodnić samej sobie że potrafię czegoś psa nauczyć i że jest to dla nas dobra zabaw, a nie np. sposób na pochwalenie się czymś.
Moi rodziece sami mówią, że na punkcie agility mam już "zajoba", a ja mówię: "Wiem, mam Bandziora-mistrza i jesteśmy najlepsi". a mówię tak bo to jest straszna przyjemność. Czy gdziekolwiek zdobylismy mistrzostwo? Nie! Ale i tak mam taka radochę, że nie wiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:24, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Diana - chocby na jeden trening posluszenstwa! Do łąk kapturskich chyba daleko nie masz. Pan Bogdan moze pomoc jak poprosisz!
Samo czytanie to nie to co wizyta u szkoleniowca. Ja tez bym sobie ort!/w ogóle nie radziła gdybym nie poznała Mariusza na obozie! Wiesz ile ja błędów robiłam? I robie do tej pory? Głowa mała .... |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:48, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ja sie do nikgo nie wybierałam, a też zauważam poprawę, chociaż pewni mnóstwo błędów nieświadomie robię |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:26, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Paula - ja wiem. Bo znam osoby, ktore same sie psami zajmuja i im to wychodzi. Ale skoro Iga rady nie daje - to moze warto choc raz? |
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom AKA ''Dianka''
|
Wysłany: Pią 10:51, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Macie pare nowych fot:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W lato nie wyobrażam sobie treningów...weście jedzcie do warszawy....w spiek...jeszcze w dodatku z psem...mój pies to dopiero o 7 ort!/w ogóle zaczyna sie ruszac
dam wam zaraz pare fot łap Diany,wydaje mi sie ze są poduszeczki popękane.Ma strasznie suche i pęka ta warstwa pierwsza,jakąś maść jej kupić?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]-tu bardzo poetyckie zdjecie
[link widoczny dla zalogowanych]-ucho jej opadło;Pmuchy oganiała
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][/url] |
|
Powrót do góry |
|
|
Borderek Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 04 Sty 2006 Posty: 1231 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 12:54, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Fotki świetne,tylko lepiej jakbyś umieściła je na forum,a nie podała linki. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|