|
NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Tylko dla zapalonych psiarzy...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:11, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
nie nie narzekamy ja za to sie ciesze, że takie uśmiechniete mordy na tych fotach są
czyli mur inaczej obmyśliłaś? hmm... jak jest Ci wygodnie tom ok, bo bezpiecznie spada
P.S. Co ma znaczyć Twój podpis ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
mała&Sparky Pogromca Hopek :)
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:13, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
jak te mur jakoś sie przewala to też dobrze
a pieski na fotkach - bomba |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:27, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ja mam jeszce pyatnie... jak kończysz z agility Diancia to co z zawodami ???? |
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom AKA ''Dianka''
|
Wysłany: Nie 21:22, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Obawiam się że nic z tego nie wyjdzie.Coraz bardziej zaczynamy sobie dokuczac z Dianą,coraz gorzej nam sie pracuje,dochodzi do rekoczynów ze strony psa...wiec powiem wam,nie wiem co to dalej z nami będzie.Z góry dziekuje tym którzy wierzyli w nas,zagrzewali nas do walki,naszym trenerkom i pocieszycielkom,dziekuje tym którzy dostrzegli w moim psie cos wspaniałego,cos co dawała nadzieje na wspólne wyjazdy na zawody.Być może to czasowe zawieszenie broni,byc może na zawsze...
Ale to chyba jednak nie ten pies... |
|
Powrót do góry |
|
|
Borderek Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 04 Sty 2006 Posty: 1231 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 21:37, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Może poprostu potrzebujecie przerwy w ćwiczeniu,więcej zabaw i wspólnie spędzonego czasu. A potem powrotu do krótkich sesji treningowych na niskich hopkach i dużo więcej nagradzania. |
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom AKA ''Dianka''
|
Wysłany: Nie 21:55, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
-nie wyobrazajcie sobie że my cały czas na przymus trenujemy,nie tak w cale nie jest.Przerwy mielismy od cholery.
-nastepny punkt:wspólne zabawy,nie jestem w stanie sie z nia bawiac bo po 10 rzutach piłką Diana pokłada sie na ziemi ledwo żywa,jak by biegła pare km.
-im wiecej spdzamy razem czasu tym bardziej sie od siebie oddalamy;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:06, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Iga ta fotka jest piekna [link widoczny dla zalogowanych]
ale co to znaczy rekoczyny ze strony psa???? |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:27, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Diancia napisał: |
-nastepny punkt:wspólne zabawy,nie jestem w stanie sie z nia bawiac bo po 10 rzutach piłką Diana pokłada sie na ziemi ledwo żywa,jak by biegła pare km.
|
Diancia, nie załamuj się !!!! Wspólna zabawa nie musi na tym polegac ! możesz np. kłaść psa i kłaść mu smaczki na łapkach karząc "zostawić" a po chwili mówisz "weź" takie ćwiczenie, możesz szukać żarcia ukrytego w kubeczkach - jak wskaże dobry, może zjeść zawartość
Mój pies tez po kilku rzutach jest cały zmachany i nic mu sie nie chce, ale przez to ćwiczymy po prostu mniej i mniej intesywnie. Jak jest zmęczony to skaczemy nawet na przeszkodach wys. S !! a satysfakcje mamy...
wiesz co jak sobie wymysle jakieś ćwiczonko - raz przebiegne a za drugim już Banmdzi jest zmęczony... myslisz że mnie to nie wkuzra? wttedy kładę się na trawie razem z moim psem, on mnie troche oslini, komary nas pogryzą, po jakis 10 min wracamy do zabawy, ale juz mniej wymagam
A skoro dochodzi do rękoczynów (gryzie?) to znak że jej nie rozumiesz, a ni ona Cibie. Cofnij sie i zacznij od prostych, wręcz oczywistych ćwiczeń, które już umie. Wymagaj prostych rzeczy i jak wykona wieeeeeelka pochwała, a pies będzie wiedział, że Cię zadowolił i że to mu się opłaca, bo Pańcia milsza i fajna nagroda |
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom AKA ''Dianka''
|
Wysłany: Pon 11:38, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
DJ Guciek napisał: | Iga ta fotka jest piekna [link widoczny dla zalogowanych](dziekujem;)
ale co to znaczy rekoczyny ze strony psa???? |
a co do rekoczynów to tak wymieniam kolejno:
-podrapanie pani po głowie!
-nabicie pani na kołek od bramy;/
-podrapanie po nodze
-zrzucanie z leżaka
Na zawołania nie reaguje, musze krzyknąć i podnieść głos dopiero wstanie.Zachowuje sie skandalicznie,nigdy tak sie nie zachowywała!
podejrzewam ze jest baardzo zazdrosna o konia,przez to (od tego włąsnie czasu) zachowuje sie gorzej,ostatnio jak sie z nia bawiłam,rzuciłam jej pecła a ona wzieła go i uciekła na podwórko,ja w tym czasie ją wołałam'Diana choc pobawimy sie jeszcze póki chłodno jest'a ona poszła i nie chciała wrócic.;/Ostatnio w ogóle nie trenujemy,nic od niej nie wymagam tylko pieszcze sie z nią,głaskam,bawie sie smakołykami,chodzimy na spacery.Skaczemy rzadko.Raz nam idzie wsspaniale,wszysko zrobi perfecto ale wiecej wychodzi nam źle...przez to ze moi rodzice siedza na ławce to Diana uważa za trzeba zwiać do nich i pozalic sie,a ja wtedy dostaje zakaz treniwania:/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:44, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
może za mało zachęty ? bo wiesz jak krzykniesz (wiem, że to sie tak mimowolnie robi w zdenerwowaniu ) to ona już to traktuje jak karę a nie zabawę... jak ona Cię olewa to tez ją olej (ja tak robię) i po chwili (kilkanaście minut) psu sie nudzi i sam przyłazi... wtedy tez go olewam, żeby nie wymuszał i zaraz sama zaczynam zabawę i on wtedy chętnie leci za to jak jest bradzo zmęczony to jakby chciał a nie mógł.... wtedy to odpoczywam z nim
a te rekoczyny to może przez przypadek? jesteś pewna, że to nie był jakis głupkowaty przypadek???
pobaw sie ale tak, żeby musiała pomysleć i zahcęta, zahcęta i jeszce raz zachęa...
ja też tak czasami mam bo normalnie to Bandzior skacze po 60, 62 cm, a jak mu sie niechce to zwala 35 wtedy nalezy się przerwa - zasłużona czy nie, ale musi byc |
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom AKA ''Dianka''
|
Wysłany: Pon 11:49, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ale ja już nie mam siły z nią trenować.Wynoszenie kładki zajmuje mi godzine,bardzo ciezka praca -bo czesci sa baardzo ciezkie,rece zawsze poobijane.Potem ustawianie hopek nastepne pólgodziny+obmyslanie trasy.Potem odpoczynek to mi cały dzien zajmuje.A nie moge przez cały dzien psa na uwiezi trzymac (taki mi trenerki kazały podczas treningu)Diana jest szybka zwinna,potrafi sie skupić...ale....jest za bardzo strachliwa i cztero letniego psa już raczej nie zsocjalizujesz ze srodowiskiem....a ja nie mam czasu ani ochoty tłuc sie z nią autobusami.Moi rodzice nie mają czasu...ale z tego wszystkiego...odechciało mi sie treningów....co u mnie bardzo dziwne...powiem szczerze |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:51, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a jak do tego doszło? Bardzo mozliwe e jest zazdrosna, mój Sajek ma to samo.
Wydaje mi sie, ze ona nie ma w Tobie auorytetu. Czesto jest tak, ze psy wybieraja z aprzewodnikow doroslych a nie ludzi. Moze warto pomyslec nad szkoleniem posluszenstwa? |
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom AKA ''Dianka''
|
Wysłany: Pon 11:56, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz,od zawsze jestem jej paniom i zawsze tylko mnie sie słucha.Jest okropnie zazdrosna ,a to podrapanie po głowie tez nie było przypadkiem -czysta zazdrosć!
Przestań Guciek,kto mnie na posłuszeństwo bedzie woził...??a pozatym,nie mam kasy i ochoty na takie ceregiele |
|
Powrót do góry |
|
|
mała&Sparky Pogromca Hopek :)
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:39, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
chyba głównym problermem jest to że nie masz ochoty - chcić to móc
przecież możesz sobie kupić książkę, podopytywac się jak szkolić psa na jakimś forum - wszystko się da zropbić |
|
Powrót do góry |
|
|
Borderek Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 04 Sty 2006 Posty: 1231 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 13:36, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Diancia skoro tak podchodzisz do sprawy to lepiej nie pracuj z psem i nie stresuj go niepotrzebnie. Bo zamiast pomyśleć dlaczego ona tak reaguje i co robisz źle,bo wina w 100% leży po Twojej stronie Ty się załamujesz i masz pretensje do psa. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|