Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wix Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdańsk
|
Wysłany: Czw 16:52, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja mam bordera ale na 99% nie bedziemy sie bawic w pasterstwo. dlaczego? dlatego ze po 1 mieszkam w miescie, po 2 jak dla mnie bez sensu jest rozbudzanie instynktu pasterskiego dwa razy w tygodniu a przez pozostale 5 dni tlumienie go (patrz punkt 1), po 3 przy sportach instynkt pasterski by tylko przeszkadzal, po 4 mysle ze Rasta nie bylaby dobrym pasterzem |
|
Powrót do góry |
|
|
Iga Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Czw 23:21, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
zakla napisał: | Mi też nie.
Natomiast z moim owczarem mam zamiar kilka razy u owiec zawitać. Na pewno chcę zaliczyć PIPa. Nic na poważnie, bo ja tam preferuje sporty bardziej zabawowe, gdzie kontakt pies-przewodnik jest najistotniejszy. A wiadomo, że przy pasieniu najważniejszy jest instynkt i predyspozycje psa, przewodnik jest tylko od nakierowywania, bo to bardzo samodzielna psia robota |
Hehe... acha
Żakla do czego Ci jest potrzebny PIP? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sable Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 525 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:06, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też bym chciała zaliczyć PIPa głównie w celu przekonania się, że instynkt jest jeszcze gdzieś tam w Jimmku (a duże prawdopodobieństwo istnieje ).
Żałuję, że nie mogę zająć się tym poważniej... |
|
Powrót do góry |
|
|
Iga Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Pią 12:40, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ale po co rozbudzać instynkt skoro pies nie będzie pasł? [Swoją drogą też tak myślałam ] |
|
Powrót do góry |
|
|
zakla Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 539 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prawieWarszawa
|
Wysłany: Wto 20:20, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A powiem Ci Iga, że coraz bardziej odkładam to pasienie. Na razie chcę się skupić na sporcie, jeżeli później będę miała nadmiar kasy i wolnego czasu to pojedziemy do owiec. Chciałabym ją sprawdzić, chociaż nie wątpię w jej instynkt, PIP to takie udokumentowanie Ale zobaczymy jak to wyjdzie, na razie preferuję agility i frisbee |
|
Powrót do góry |
|
|
Iga Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Śro 17:58, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Heh, dobra kiedyś Ci coś powiem Ja chyba jednak przy drugim aussie zrezygnuje ze sportów i będę robić tylko pasienie. Podoba mi się to, ale w takim wypadku nie ma sensu robić sportów. |
|
Powrót do góry |
|
|
zakla Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 539 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prawieWarszawa
|
Wysłany: Śro 20:12, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Są rzeczy z których nie zrezygnuję Pasterstwo można odłożyć.
To pogadamy przy najbliższym spotkaniu... tylko... kiedy?
edit: patrząc na Umę zaczynam wątpić w to, że pasienie przeszkadza w sportach |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:57, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja z Weną tez skipiam się na sportach, ale już kilka osób mówiło mi, że sprawdzić ją przy owcach
Marzy mi się zaliczyć PIP, ale nie wiem jakie mamy szanse |
|
Powrót do góry |
|
|
lidushka Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 02 Gru 2007 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok.Łodzi
|
Wysłany: Wto 17:15, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Paula napisał: | Ja z Weną tez skipiam się na sportach, ale już kilka osób mówiło mi, że sprawdzić ją przy owcach
Marzy mi się zaliczyć PIP, ale nie wiem jakie mamy szanse |
Trzeba spróbować, niekoniecznie na zawodach czy egzaminie. Może znajdziesz gdzieś w okolicy owce a właściciel zgodzi się na użyczenie ich na kilka chwil psu do ćwiczeń
W sumie to po kilku podejściach będzie jasne czy pies ma instynkt czy nie. Uczenie psa wykonywania komend tak by symulował posiadanie instynktu nie ma sensu- i tak PIP nie zaliczy bo każdy porządny sędzia będzie wiedział, że pies wykonuje jedynie polecania a sam z siebie nie daje nic. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paula Administrator
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:13, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tylko, ze ja sie na tym kompletnie nie znam Jedyne co mogłabym zorbić to pokaząc je psu |
|
Powrót do góry |
|
|
lidushka Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 02 Gru 2007 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok.Łodzi
|
Wysłany: Wto 22:58, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
no i ok bo psa z owcami trzeba zapoznać a i owce z psem również
Najlepiej zabrać psa na skórzanej obroży (bez zacisku) i na długiej lince i pozwolić mu sie zbliżyć do owiec jak nie będzie w popłochu uciekał ani rzucał się z zębami to można pójść krok dalej.
Jak nie pójdziesz z psem do owiec to nidgy sie nie dowiesz na co go stać |
|
Powrót do góry |
|
|
OlaAB Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 17 Paź 2006 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Śro 8:18, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
lidushka
najlepiej to zamknąć owce w koszarze a psa puścić wolno aby widział owce ale nie mógł się do nich dostać (gdyby chciał je podgryźć )
ja też jestem zwolennikiem zasady, jeżeli pasterstwo to tylko wtedy gdy będą owce na stałe a nie 1-2 razy w tygodniu
dlatego ćwicze z szelciakiem, a borderek dopiero zaczyna z kaczkami (za mały jeszcze na owce)
wstawiam zdjęcia z zeszłego roku (border jak miał 5 m-cy)
i szelciak (PIP zaliczony w 2005r, seminaria i obóz)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sable Klasa "A2" - już coś osiągnął
Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 525 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:24, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Piękne zdjęcia... Bardzo podziwiam pasterstwo, aż kusi, żeby spróbować, ale warunków nie ma. Może w przyszłości dalekiej, a już na pewno przy następnym psie. (Dość możliwe = prawdopodobnie, że u Jima instynkt jest ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Klasa Qpa :) - nic nie da sie ukryć
Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 1617 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 9:56, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ja już mówiłam, że kocham pasterstwo?? A raczej bc przy owieczkach?? A jak Rojek teraz sobie radzi ? Jakieś zdjęcia ? |
|
Powrót do góry |
|
|
OlaAB Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 17 Paź 2006 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Śro 11:28, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Rojek na razie ma przerwę, a raczej dopiero zaczniemy
raz ju owieczkę widział i wyglądał przy niej podobnie jak przy kaczce
teraz dorastał (w niedzielę skończył 7 m-cy) do tego aby zacząć się uczyć - musze tylko znaleźć czas na wizytę u Tomka (sama mogę ćwiczyć ale chcę aby Tomek pokazał mi co mam robić aby nie popsuć ) |
|
Powrót do góry |
|
|
|