Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mariolak Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:41, 21 Mar 2008 Temat postu: Bessi na Partynicach |
|
|
filmik jest z pierwszego w życiu Besiaczka przebiegu toru.
Stan po 3 tygodniach nauki
Nakręcone sa dwa przebiegi i zlepione filmiki - w związku z tym nie ma jakiejś sensownej kolejności
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Axisss Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:08, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Całkiem ładny przebieg jak na 3 tygodnie treningu... gratuluję psa
Biegacie w jakimś klubie? czy sami? Bo prawdę powiedziawszy mam wrażenie że ten torek jest trochę przesadzony jesli trenujecie z jakimś instruktorem to trochę sie dziwię... no chyba że te trzy tygodnie to trenujecia ten właśnie torek... ale nie wygląda na to bo wtedy pies pobiegł by sam bez ciebie...
Takie uwagi:
Czy to trochę nie za dużo jak na początek? ja bym zaczęła od samych hopek ewentualnie hopki i tunel... w ten sposób pies ma mnóstwo przeszkód które zna słabo i mętlik w głowie... róbcie na początek mniej przeszkód a za to dokładniej.
Pies nie zalicza ci stref... wiem że to torek i chciałaś pobiec do końca... ale jeśli teraz nie zaczniesz tego poprawiać za KAŻDYM razem to później możesz zacząć naukę kładki i palisady od zera... na kładkę naprowadzasz go w bardzo skomplikowany sposób... ten psiak dopiero zaczyna! daj mu rozbieg naprowadzaj prosciutko na przeszkodę, to jeszcze nie ten poziom żeby wchodził na kładkę zaraz po hopce i do tego pod kątem...
Biegniecie wolno (zepewne przez to że robicie za dużo na raz) widać że pies chce pobiec i jak już wie co ma zrobić to przyspiesza... musisz wcześniej pokazywać następną przeszkodę. Mnie na kursie nauczyli zasady że w momencie jak pies jest nad przeszkodą już krzyczysz co ma robić dalej. Twój psiak skacze ogląda się na ciebie dwa raz na ciebie skoczy zanim pokarzesz mu co dalej... Sama też musisz trochę przyspieszyć nie mozesz zostawać tak bardzo z tyłu...
ogólnie:
Skupcie się najpierw na kilku hopkach i tunelach i spróbujcie przyspieszyć (ten pies naprawdę chce biec). potem dokładajcie inne elementy... moim zdaniem to lekka przesada jeśli po trzech tygodniach treningu pies biegnie torek w którym są wszystkie strefówki... wykonuje to nieźle i wszystko fajnie, ale po co? spokojnie, po kolei, nie wszystko naraz.
Ostatnio zmieniony przez Axisss dnia Pią 9:10, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
martynka Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:28, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Włansie zastanawiam sie jaki jest sens pakowanie psa mocnopoczatkujacegona tak trudnu torek. Ona powinna teraz smigac latwe przyjemne dosc krotkie sekwencje zeby agility bylo dla niej czym super exrta. widac wyraznie ze ja ten torek przerasta biegni go.. ale wyglad ato no pobiegne .. ale nie widac jakiegos wielkiego zaangazowania bo zwyczajnie jest to dla niej za trudne.. przeskakuje strefy .. pozwalanie na pocztaku na takie rzeczy moze sie pozniej naparwde zle skonczyc .
To jest tor De Lux?
Edit. i tak sie dziwie psu ze tak ladnie biegnie serio.. nie zmarnuj psiura.. daj jej poczuc ze agility jest super extra zarabiste ..
Ostatnio zmieniony przez martynka dnia Pią 9:30, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mariolak Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:32, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
biegamy w klubie u Laluny. Przez 3 tygodnie były pojedyncze elementy ćwiczone, pózniej po 2, potem po 3 - dalej ćwiczymy pojedyncze rzeczy. Wtedy w ogole po raz pierwszy sprobowaliśmy toru w całości. niestety ja chyba jestem za wolna dla mojej suni i musze ja lepiej naprowadzać - to część będzie robic sama - na komendę. Zaczęliśmy teraz pojedynczo ćwiczyc strefy, ale pogoda + nagłe wypadki rodzinne trochę nam przeszkodziła.
Z torem możemy miec do czynienie tylko 2 czy 3 razy w miesiącu. mieszkamy w Jeleniej Górze i nie zawsze da się pojechać do Wrocławia.
Pojedyncze elementy typu slalom i hopki mamy na ogrodzie, ale nie mam gdzie i jak zrobić całego toru. dlatego też wykorzystaliśmy dość szybko taką możliwość. Poza tym wtedy po raz pierwszy zostaliśmy na ćwiczeniach z całym torem.
Bessi trzeba przywiązywać w czsie wynoszenia przeszkód - inaczej wynosza tunel trochę cięższy
Ostatnio zmieniony przez mariolak dnia Pią 9:34, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bzikowa Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią 22:36, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Właściwie mam takie same uwagi jak Axisss (witam witam swoją drogą)
Nie boisz się, że pies Ci się zniechęci? To, ze jest borderem nie znaczy ze nie da się go zepsuć Wszystkie przeszkody, nawet te trudne (huśtawka!), naprowadzenie na tunel i kładkę jakoś po skosie itd.
Wg mnie powinniście ćwiczyć teraz właśnie krótkie łatwe sekwencje , żeby psa nakręcić i wyrobić szybkość i pewność siebie... Najpierw niech to naprawdę naprawdę polubi a potem budujcie lepszą technikę..
A po Twojej suczce widać, że jest zdezorientowana z lekcza chociaż chęć ma więc tego nie psujcie
My w Cavano "torek" biegliśmy chyba po dwóch miesiącach nauki, chociaż dokładnie nie pamiętam. Palisadę poznaliśmy pod koniec kursu, a huśtawkę, slalom i koło jeszcze później. I uważam, że to jest najlepsze rozwiązanie a nie robienie psu mętliku w główce na dzień dobry:wink:
Aaa no i nad własną kondychą też trza popracować
Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów!
Ostatnio zmieniony przez bzikowa dnia Pią 22:38, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mariolak Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:36, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj nie biegałyśmy na żadnych torkach tylko po ringu w Pradze. Wygrałyśmy klasę młodzieży - mamy CAJC, nominację na Cruftsa i padamy na nosy. Suczek w młodziezy było 28 a dla nas to była pierwsza wystawa w tej klasie |
|
Powrót do góry |
|
|
Guciek Administrator
Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:38, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Niezła konkurencja Gratuluję |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonni Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 13 Wrz 2007 Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:04, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
łooo gartki!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Agata Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 1343 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zborowskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:24, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Gratulujemy! |
|
Powrót do góry |
|
|
Szyszka Klasa "A3" - Kujon Agility
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 824 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:32, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Super! Gratulacje |
|
Powrót do góry |
|
|
LALUNA Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:56, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich na forum.
I zcazne może od małego sprostowania
Martynka napisała:
Cytat: | To jest tor De Lux? |
Martynka jestesmy już na tyle długo że można pamietać De Luks
Bzikowa napisała:
Cytat: | Wszystkie przeszkody, nawet te trudne (huśtawka!), naprowadzenie na tunel i kładkę jakoś po skosie itd.
|
Wręcz przeciwnie hustawka i kładka jest dla psa w liniii prostej.
Torek jak torek, raczej do łatwych nalezał. I doceniam Wasze zaangażowanie aby Mariolak nie zepsuła Bessi, która jest faktycznie niesamowita ale od tego są instruktorzy w klubie aby czuwać nad tym. Oczywiscie Mariolak ma troche utrudnione zadanie bo i tak wiecej bedzie trenowac sama w domu ze względu na odległośc. Torek nakrecony z Bessi nie był na przebiegu ale w przerwie już po przebiegach zaawansowanych. Na biegach pod okiem instruktora nikt nie wchodzi na tor ale jeden pies a instruktor wyłapuje błędy i jak trzeba zatrzymuje nawet w trakcie aby poprawic przewodnika. Potem jest czas dla każdego na doszlifowanie wybranych elementów lub przeszkód co własnie widac na torku. Mariolak chciała nagrac filmik, aby zobaczyc w domu jak to wygląda z boku i napewno dał jej troche do myślenia. Ale nie ma obawy, Bessi nie grozi zniechęcenie do agility a i Mariolak skoro aby dojechac na trening pokonuje ok 150 km. Ale nic dziwnego skoro ma taka kapitalną borderkę
Mariolak jeszcze raz gratuluję Pragi i nominacja na Crufta
Ostatnio zmieniony przez LALUNA dnia Wto 10:58, 25 Mar 2008, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
martynka Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:00, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Laluna ja jednak dalej twirdze ze wrzucanie psa na tor ( nie skladajacy sie np. z 10 przeskod po prostych z dwoma zakretami) to troche nie odpowiedzialne...
Ja rozumiem ze ktos nie ma toru i klubu na tyle blisko .. ja to wszytko rozumiem. tylko po co odrazu robic rzeczy zeby miec pozniej pod gorke? Uwazasz ze pokonywanie kladki hustawki w torze jesli pies dobrze nie potrafi pokonywc samej te przeszkody jest ok?
Ok Ok racja De Luks Sorrki |
|
Powrót do góry |
|
|
LALUNA Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:15, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
martynka napisał: | Laluna ja jednak dalej twirdze ze wrzucanie psa na tor ( nie skladajacy sie np. z 10 przeskod po prostych z dwoma zakretami) to troche nie odpowiedzialne...
Ja rozumiem ze ktos nie ma toru i klubu na tyle blisko .. ja to wszytko rozumiem. tylko po co odrazu robic rzeczy zeby miec pozniej pod gorke? Uwazasz ze pokonywanie kladki hustawki w torze jesli pies dobrze nie potrafi pokonywc samej te przeszkody jest ok?
Ok Ok racja De Luks Sorrki |
Martynko chyba nie zrozumiałas mojego postu albo go pośpiesznie przeczytałas. Bessi nie była wrzucona na tor. Podczas całościowych biegów nikt nikomu nie zbiera numerków z przed nosa ani nikt nie cwiczy z innymi psami obok.
I proszę nie dokonuj swojej analizy naszych treningów na podstawie filmiku Bessi który nawet nie był nagrany podczas przebiegów.
Chyba jasno powiedziałam dlaczego został nagrany przez męza Mariolak. Mariolak dostaje od nas jasne i dobre instrukcje do tego jak ma cwiczyc i co ma robić na samotnych treningach. I o ile będzie sie do nich stosowac dochowa się swietnego psa z dużymi osiągnięciami. Natomiast, ponieważ sytuacja Mariolak jest dosć specyficzna będzie musiała sama nauczyc się podejmowac dobre i samodzielne decyzje, bo nikt nie bedzie nad nia czuwał na tych samotnych treningach.
Ale nie martw sie Mariolak jest dużą dziewczynką i napewno wszystko sobie dobrze ułozy. |
|
Powrót do góry |
|
|
martynka Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:30, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
LALUNA napisał: | martynka napisał: | Laluna ja jednak dalej twirdze ze wrzucanie psa na tor ( nie skladajacy sie np. z 10 przeskod po prostych z dwoma zakretami) to troche nie odpowiedzialne...
Ja rozumiem ze ktos nie ma toru i klubu na tyle blisko .. ja to wszytko rozumiem. tylko po co odrazu robic rzeczy zeby miec pozniej pod gorke? Uwazasz ze pokonywanie kladki hustawki w torze jesli pies dobrze nie potrafi pokonywc samej te przeszkody jest ok?
Ok Ok racja De Luks Sorrki |
Martynko chyba nie zrozumiałas mojego postu albo go pośpiesznie przeczytałas. Bessi nie była wrzucona na tor. Podczas całościowych biegów nikt nikomu nie zbiera numerków z przed nosa ani nikt nie cwiczy z innymi psami obok.
I proszę nie dokonuj swojej analizy naszych treningów na podstawie filmiku Bessi który nawet nie był nagrany podczas przebiegów.
Chyba jasno powiedziałam dlaczego został nagrany przez męza Mariolak. Mariolak dostaje od nas jasne i dobre instrukcje do tego jak ma cwiczyc i co ma robić na samotnych treningach. I o ile będzie sie do nich stosowac dochowa się swietnego psa z dużymi osiągnięciami. Natomiast, ponieważ sytuacja Mariolak jest dosć specyficzna będzie musiała sama nauczyc się podejmowac dobre i samodzielne decyzje, bo nikt nie bedzie nad nia czuwał na tych samotnych treningach.
Ale nie martw sie Mariolak jest dużą dziewczynką i napewno wszystko sobie dobrze ułozy. |
Laluna .. to moze napisze jasno ... zeby nie wiem jaka byla sytuacja uwazam ze pokonywanie w jednej kolejnosci wszytkich tych przeszkod co na filmiki na tym poziomie zaawansowania dla mnie jest bez sensu i nie wazne dla mnie jakie byly okolicznosci . pies ktory nie potrafi dobrze( w sensie ze nzna ta przeszkode dokonale i wie jak ma pokonac strefe , a czy zrobi ja prawidlowo to juz inna para kaloszy) ) pokonac kladki nie powinien jej dla mnie robic w sekwencji przeszkod a co dopiero w torze ...
i "nawał" przeszkod dla tak poczatkujacego psa jest MOIM zdaniem za duzy |
|
Powrót do góry |
|
|
LALUNA Klasa "0" - początkujący
Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:00, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Martynka wiele psów nie powinno tego czy tamtego robić, brać udział w zawodach bo nie mają dopracowanych stref, nie potrafia dogadac sie z psem, bo nie potrafia ukończyc toru, albo mają za wolnego psa, albo za szybkiego i nie panuja nad nim albo bez wiekszych predyspozycji.
Ale biorą udział i robią i kazdy musi sam dojrzec do tego czy i co ma robić. W ostatecznym rozrachunku i tak każdy sam zbiera wyniki swojej pracy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|