NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

Agata

Trochę to długo trwało, ale jadę Mr. Green

Guciek

O, największa niespodzianka obozu Very Happy

A ja przed chwilą uprałam sypialnie do namiotu dylamy!!!

Idę robić dalsze pranie, żeby móc się jutro spakować Mr. Green

Agata

Hehe. Mój namiot od tygodnia był rozstawiony na podwórku, dla sprawdzenia wytrzymałości. Test wyszedł nie najgorzej, poza tym, że zapomniałam go zamknąć na czas ulewy Laughing

Trochę nie podobają mi się uszniki włażące nie wiadomo skąd, ale postaram się nie krzyczeć w nocy Laughing

Alka

Żarełko kupione! Łącznie 1,5 kg karmy suchej + jedna duża puszka + cztery paczki parówek (smakolyki) + jakieś małe kostki do zajęcia psa w podróży. Pewnie i tak połowę karmy przywiozę do domu, ale wolę mieć więcej.

Gosia

A ja siedzę w domu i zazdroszczę... kto chce się zamienić? Wymienię wyjazd do Włoch za trochę agilitowania i namioty z zausznikami bardzo chętnie

Russ

Uff... Odrobaczone. Nawet dostałam naklejkę do książeczki Razz

Przede mną jeszcze zakupienie smakołyków. Pewnie ser, parówki...

Poza tym psie rzeczy wyprane- schną. Identyfikator nie doszedł. Trudno się mówi. Jeszcze przed podróżą wyszczotkować psią, sprawdzić czy aby na pewno wszystko mam i jadymy Smile

PS- Może ktoś miałby chrapkę na kliker cyfrowy? Chętnie zamienię na np. dyski Cool

Aguś

Tylko nie zapomnijcie aparatów

chamsti

my tez musimy smakołyki kupić... ser, parówki, kabanosy, frolic... i jeszcze muszę pojechać po małe piszczące lateksowe zabawki - ostatnio moja suka na wystawie się na taką nakręciła, więc będzie zastępstwo dla smaczków

poza tym trzeba skończyć opróżnianie pokoju...

Russ

O nie... Piszczące zabawki Laughing

Jak moja usłyszy to nie ma zmiłuj Laughing

Będzie wycie. Co nie zmienia faktu, że uwielbia wszystko co piszczy. Szukam czegoś do przeciągania ale nic nie mam Sad

chamsti

jak chcesz to wezmę (i jak coś tanio sprzedam

' bo cierpię an brak kasy) gryzak skórzany, w bardzo dobrym stanie, przeżył jedynie próbę nakręcenia suki na niego, co niestety się nie udalo

ja aparatu nie biorę

Russ

Chamsti, to weź ten gryzak, co? Zobaczymy na miejscu Smile

Ja tam swojego grata biorę, a co. Nie wiem w sumie po co, ale może się przyda Smile

chamsti

gryzak wezmę, aparat... hmmm w sumie jak brat oddał kartę to może tata mi pozwoli wziąć aparat... bo w sumie teraz nigdzie nie wyjeżdżają

' hmm... się jeszcze zobaczy

Szyszka

Enchantress

Ja aparacik oczywiscie zabieram ze sobą, jakże by inaczej. Laughing

Szyszka

Także biorę aparat ale ostrzegam, nie liczcie na coś specjalnego z mojej strony... Nie dość że aparat słaby to jeszcze fotograf do kitu xP