NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

Kara

za wygodni ludzie jesteście Wink

zwykła karimata i dobry śpiwór wystarczy Wink

ewka i haker

ja wole sie wyspac;P

Bobowita_MW

Ja biorę pompkę nożną xD . Jak ktoś chce mogę pożyczyć. Wink

Ona chyba pasuje do wszystkich typów materaców. Ale nie jestem pewna. Wink

chamsti

bobowita: fajnie by było Wink

jak nie to ustnie będę pompować xD

kara: niestety karimata nie starczy

kręgosłup odzywa się nawet po spaniu normalnym, na łóżku jak za dużo chodzę/stoję/jeżdżę konno a co by było jakbym bez w miarę miękkiego pdołoza miała spać xD

a ja się boję

Kara

Tacy wszyscy młodzi tutaj a już z kręgosłupem problemy? Laughing

NNL BC

Luniak

Wypraszam sobie.... ja od komputera mam problemy z kolanem nie raz xD

chamsti

no właśnie... skolioza stwierdzona, nie stwierdzona, lekka lordoza do tego dochodzi - stąd ból kręgosłupa po dłuższym staniu/chodzeniu i jak się nie pilnuję non-stop to i po jeździe konnej...

a że długo na kompie - muszę się z tym zgodzić, ale wakacje będę meić oduzależniające

tzn na obozie raczej dostępu do neta nie będę mieć, w Szczyrku później też tylko sporadycznie, bo nie meiszkam u właścicieli tylko z obozem w innym domu Razz

Guciek

Matko kochana, sępy na pompki Razz

W Białym nawet karimaty nie miałam, sam śpiwór, ale było.. twardo Razz

Paula

Chciałam Ci pożyczyć to udawałas twardziela! Razz

Guciek

Dbałam o Ciebie abyś mogła biegać jak należy! Razz

a niektórzy dostali już napompowany Tongue up (1)

Paula

aaaa, okej dzięki za troskę Laughing

Guciek

Nie za maco Mr. Green

Agata

A ja mam tak ogólnie pytanie do osób spędzających wakacje pod namiotem. Jak sobie radzicie z różnego rodzaju robactwem? Ja mam czasem rozstawiony namiot na własnym podwórku [siostra się bawi], ale po 3-4 dniach, mimo moskitiery-siatki, zawsze zamykanej, znajduję uszniki czy takie małe czarne Laughing

chamsti

jeżeli moskitiera jest zawsze zamykana to sypialnia musi być gdzieś dziurawa jeżeli robaki wchodzą - to jest to, czego się boję - w tym namiocie który będę mieć ze sobą nie będę miała moskitiery, a zamek od sypialni jest zepsuty... inaczej - poza terapią oduzależniającą od kompa będę miała terapię przyzwyczajającą do robaków... boję się ich

więc jak w środku nocy usłyczycie takie "AAAAAAAA!" względnie "RATUNKUUUU!" to znaczy że u mnie w namiocie znalazł się robak xD ewentualnie można wejście do namiotu spryskać czymś anty-owadowym, jakimś offem czy autanem, ale czy to działa?